.
Wczoraj powiedział mi ze chce zbudowac pojazd gąsienicowy do zrywki drzewa w górach tam gdzie wysyła sie konie,
po wstepnych rozmowach miało by to wyglądac mniej wiecej tak: mocna rama z dwóch dwuteowników takich ok 120, silnik cos prostego takiego, najlepiej chłodzony powietrzem padło wstepnie na silnik od 126p
podłączenie pod półosie dwie pompy hydrauliczne jedna do napędu druga do wciągarki i małego pługa naped albo jeden silnik hydrauliczny połączony z jakimś mostem wtedy sterowanie kierunkiem jazdy było by poprzez hamulce
albo dwa silniki na każdą z gąsienic i sterowanie poprzez zatrzymanie jednego z nich
pojaz ma byc jak najmniejszy a zarazem bardzo silny
co o tym sadzicie
problem mamy natomiast z samymi gąsienicami
bo od mini koparki troszke za wąskie, mysłałem nad gąsienicą ze skutera śnieżnego ale strasznie drogie
pomysl padł na pasy cos w stylu transmisyjny o szerokości tak 15 cm na każdą gąske szły by po dwa z przerwą miedzy nimi tak oko 4 cm połączone od spodu ceownikami a od góry da kawałki kątownika 50x50 pod koła prowadzące a między ceowniki gwiazda kola napedowego
prosze o rady gdyż z takim napędem nie mieliśmy wcześniej styczności każda, rada bedzie cenna i moze cos z tego wyjdzie
a raczej W-siąść...
