Zdjęcia (okiem operatora na otaczający nas świat)

Nasza manitou 1337 teleskopowa wzięła 3 płyty drogowe ale z górki już pływała na przednich kołach hehhe w szoku byliśmy ze wzięła.Oczywiście jechała 200m z tym ładunkiem ale lepiej takich testów nie robić

Dwa dni po remoncie turbiny i znowu remont.

[mietek]

zdjęcia z ostatniego miesiąca Kamienna Góra i Częstochowa

[MARIO/MECALAC]

A ta kruszarka nie stała czasem bliżej wiaduktu ? bo taką samą widziałem jak byłem ostatnio. Volvo również zauważyłem ale w ostatniej chwili. Znalazł się chętny na gruz ? Ja tak jak Ci mówiłem wziął bym cały gruz bez kruszenia ale dop koło czerwca bo w tedy się da wjechać nie to co teraz Jak będziecie mieć kolejną robotę w Cze-wie dawaj znać, bo z tego co wiem będzie co kruszyć jeszcze w tym roku kilka hal do rozbiórki ma być bo chcą drogę robić jakieś 2-3 km od tego miejsca co kruszyliście w stronę centrum

[mietek]

Gruz juz w zeszlym tygodniu caly zmielony, tak jak ci pisalem nie ma czasu na przestuj nie stety teraz mam do sprzedania wysiewke i beton mielony

[peckiel]

mietek po ile sprzedajecie i jakie frakcje?

Tutaj moja robota. Karczowanie i usuwanie kamieni z jednego pola. Tyle tego jest, że w czwartek 3 dzień będę walczył

[dawidg2]

Szkoda że u mnie takich kamionek niema, bo brałbym wszystko.

No właśnie po ile gruz?

[peckiel]

dawidg2 chcesz to podstawiaj transport. Mam do oporu

[dawidg2]

peckiel, transport by mnie zrujnował. Całą Polskę muszę prawie do Ciebie przejechać.

[dawidk]

Chyba będzie musiał Romek przyjechać ...

http://naforum.zapodaj.net/4e55c004303c.jpg.html mała wpadka z dzisiejszej pracy

[manius]

droga do przyszłej budowy domu, ogrodzenie idzie pod kątem 90 stopni, i dokładnie tak samo idzie droga, szerokość trzy metry, obok podmokłe łąki, właściciel jest informatykiem, nie wiem jak tam wjedzie cokolwiek,ale ja kop-ład muszę się składać na dwa razy,bo tak ciasno. a właściciel ogrodzenia już powiedział ile go kosztowało.sugestia żeby nie uszkodzić.


moja ostania awaria,odkręciła mi się flansza od wałka wychodzącego ze skrzyni biegów na tylni most,dlaczego? nie wiem


tutaj trochę chałupnictwo,ale ważne że działa, mianowicie przecierają mi się oba skrajne węże, jedna taka osłona starcza na około rok,zależy ile opona mi kilometrów


a tutaj coś co przyjechało z pogłebiania i regulowania koryta rzeki z ziemią, wielki kamień przywiązany liną stalową, zupełnie jakby wcześniej ktoś kogoś chciał się pozbyć...

[dawidk]

Kolego robota dla mnie - ja w takie miejsca wjeżdżam jak gdyby nigdy nic ... Jak by mnie ktoś wkurwił to bym nawet zawrócił ;P;P;P

[dawidg2]

Moją też bym tam przejechał, jednak 4 koła skrętne dają radę.

[manius]

to i ja bym przejechał od razu gdybym trzymał się krawędzi, ale mi o to chodziło że tam będzie budowa domu, i wiele większych pojazdów, tylko właściciel nie widzi problemów,bo ma matiza.

[dawidg2]

Otrzeźwieje jak mu gruszka z betonem nie wjedzie albo utknie. Z materiałami u mnie nie problem bo niektóre firmy mają ciagniki to by wjechał.

[dawidk]

Ponieważ z natury jestem leniwy, a montaż wideł do kop=ład wymaga odpięcia dwóch szybkozłączek i przekręcenia zaworu, próbowałem wwieźć w podobne miejsce paletę obrzeży stu konnym ciągnikiem New Holland, z turem. WIDOCZNOŚĆ WIDEŁ, Długość, zwrotność, dupa do góry... Dla reszty palet jednak założyłem te cholerne widły do JCB... Chociaż widzę że chłopaki z okolicznych hurtowni budowlanych radzą sobie naprawdę nieźle...

Maszyny po serwisie, przygotowane na przegląd techniczny po Wielkanocy. Kierunek Polska! I tylko 12 h na lotniskach.




Kurw.. Teraz na zdjęciu widzę, że nie zamknąłem drzwi w 5-tonówce. Może nie będzie padać...

Fajny sprzecik jeździłem kiedys takim catem tylko 908

[korba71]

Ciasnote idzie jakoś wytrzymać , gorzej jak jest jeszcze bloto , dla kopł ład to spory wysiłek , stary sprzedał wszystkie kopład, i kupił kika małych ładowarek kamatsu a i tak wiekszość materiału rozładowujemy koparkami, pare lat temu wiekszosc inwestycji budowaliśmy w miastach , dobre miejsca sie pokończyły i zostaly same koniobijnie , albo trzy metry zebrać albo trzy metry nasypu błoto woda brak miejsca na odkład , brak przyzwoitego dojazdu , materiał tak kiepski ze po godzinie deszczu nie można poznać budowy , woda stoi nie chce wsiakać , nawet kołowki sobie nie radzą .Pracowalem kiedys na kopład ,rozpierd.. mnie te rozkładanie i zakładanie wideł, koledze kiedyś sie nie chcialo złożyć ,wjechał w kupę drobnego kamienia wałki sie odgieły i widły weszły do łyżki musieli odciąć wałki , w ladowarkach mamy łyżki bez rekinow wiec wymiana na widły jest błyskawiczna , ci co maja rekiny żadko wpinaja weże (przeważnie wisza gdzieś podwiązane) szkoda czasu .