Zdjęcia (okiem operatora na otaczający nas świat)

Maszyny po serwisie, przygotowane na przegląd techniczny po Wielkanocy. Kierunek Polska! I tylko 12 h na lotniskach

Nie rozumiem. Pracjesz tymi maszynami w Norwegii, to twój sprzęt ? A Ja widzę ciekawy rotor w 5tonowce jak się spisuje ? I ostatnie dlaczego Cat, jak oceniasz ta markę ?

[MARIO/MECALAC]

Wszędzie mają normalne ceny nowych maszyn i części, dla tego pewnie Cat ale zaś z drugiej str. zastanawia mnie czemu nie Volvo? Driverrs, Świetne ujęcie ładowarki. Jaki to model ?

W Norwegii maszyny mają coroczny przegląd techniczny. Coś jak udt w Polsce. Pracuje na nich, póki co. Moje są o jakieś 20/30 lat starsze. od cata wolę kubote, ale to kosmetyczne różnice. Rototilt egcon. Bajka. Pierwsze dni to było kalectwo, ale teraz nie wyobrażam sobie pracy bez. Pracuje w mieście, często w ruchu ulicznym, wąskie uliczki. Ten sprzęt jest do tego stworzony. Pomocnik z łopata większość dnia nie ma co robic. w 8t też mamy, starszy typ co prawda ale po.10 latach wciąż daje radę. A Cat, bo Volvo wychodzi minimalnie drożej Cat ma przyjemnego przedstawiciela, no i szef nie lubi dilera kuboty. teraz przymierza się do kobelco, chyba że Cat znów wypuści 8 t z boomem z boku kabiny, a nie od frontu.

[czaki]

To będzie chyba Volvo 180 i model chyba E

takie cos

Dokładnie tak jak czaki pisze 180E
jedna z trzech na zakladzie, + jeszcze jedna 220

Rototilt egcon. Bajka. Pierwsze dni to było kalectwo, ale teraz nie wyobrażam sobie pracy bez. Pracuje w mieście, często w ruchu ulicznym, wąskie uliczki. Ten sprzęt jest do tego stworzony. Pomocnik z łopata większość dnia nie ma co robic.

Szkoda ze w Polsce nie opłaca się mieć takiego osprzętu

A Cat, bo Volvo wychodzi minimalnie drożej Cat ma przyjemnego przedstawiciela, no i szef nie lubi dilera kuboty.

Trochę droższe ale znacznie lepsze, przynajmniej porównując minikoparki Wrzuć więcej zdjęć

Nigdy nie robiłem na Volvo, więc nie mogę się ustosunkować. Marzy mi się Mecalac, ale raczej nie realne w tym kraju. Zdjęcia wrzucę jak będzie coś ciekawego.

[Arcio]

defcon1, chyba musimy to uczcić minutą ciszy:
http://www.mobile.de/pl/marka/takeuchi/ ... 68991.html

Ciekaw jestem po co to ktoś sprzedaje? Z tego skwareczka już nikt nic nie wyciągnie... no chyba że papiery :P

defcon1, chyba musimy to uczcić minutą ciszy:
http://www.mobile.de/pl/marka/takeuchi/ ... 68991.html

On własnie się dowiedział.

A tak poważnie to współczuje właścicielowi, chwila ciszy...
I ciekaw jestem co jest najczęstszą przyczyna takich zdarzeń ?

[MARIO/MECALAC]

zwarcie, głupota lub brak dostatecznych umiejętności w kabelkach:D

[dawidg2]

Albo niedbalstwo, bałagan w komorze silnika itd.

Konkurencja "zazdrosna" o niskie stawki U nas tak jedna firma drugiej autobusy podpaliła

[Arcio]

I ciekaw jestem co jest najczęstszą przyczyna takich zdarzeń ?

W większości mini kolektor wydechowy jest od strony szoferki, jest tam ciasno, wokół niego pełno różnych wygłuszeń, przewodów, węży i innych łatwo palnych dupereli - wystarczy, że jakieś mocowanie (zawiesie) puści i już dany element leży na wydechu.
NP w 301.5 przewody paliwowe są poprowadzone bardzo blisko od kolektora wydechowego.
Elektryka jest raczej dobrze zabezpieczona - w każdej maszynie są bezpieczniki, ale wiadowo, czasem na robocie nie ma ich pod ręką i wtedy trzeba coś wymyślić.

Wiosennie.

[peckiel]

Jaka temp. u ciebie? Dzisiaj w podlaskim koło 20 było

rano szron na szybach, na fajrancie jakoś +10 i krótki rękawek. Ładną macie huśtawkę. Jak wpadłem na Wielkanoc do Białegostoku, to śnieg mnie przywitał.

A tak na marginesie, bo już wcześniej mnie to dziwiło. Widzisz tą 'śmieszna' motykę koło agregatu?


Cholernie dziwi mnie to, że nie spotkałem tego w Polsce. Idealne narzędzie do pracy w wykopie i równania. Szpadel, czy szufla się nie umywają.

A tak na marginesie, bo już wcześniej mnie to dziwiło. Widzisz tą 'śmieszna' motykę koło agregatu?


Cholernie dziwi mnie to, że nie spotkałem tego w Polsce. Idealne narzędzie do pracy w wykopie i równania. Szpadel, czy szufla się nie umywają.

Ja gdybym wzioł to do ręki nie wiedział bym co tym się robi
sporo lamp na mini zdarza się że pracujesz wieczorami czy taki czyjś wymysł ?

Też nie wiedziałem z czym to się je na początku. Ale to jest genialne w swojej prostocie. Narożniki działają jak kilof, jak się lekko schylisz działa jak zgarniaczka, a jak stoisz wyprostowany równasz ziemię jak grabiami. Bajka.

Lampy chyba wszystkie były w standardzie. Coraz mniej mamy nocnych robót, ale zdarzają się. Najczęściej frezowanie asfaltu. Mamy do niej głowice 30 cm.