wibako

Stare vs nowe (posty wydzielone z Wpadki koparek...)

O czym tylko chcecie :).

Moderatorzy: peckiel, Dj_Francuz

Re: Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez dawidk » 31 Gru 2012 17:49

czyli sugerujecie że 35-cio letnia koparkoładowarka nie ma prawa istnieć ?? Albo minikoparka 13 letnia ??

Dajcie mi na nową :-)

póki co to maszyny pracują i zarabiają wiec nie narzekam. Prawda że wydajnością odbiegają od nowych i to dość znacznie, na wielką budowę nie ma się co pchać, ale jak by nie patrzeć swoją robotę zrobię bez problemu, tylko że wolniej :-)

dawidk
Fachoperator

  • Posty: 1200
  • Rejestracja: 14 Sie 2010 12:30
  • Miejscowość: Bukówiec Górny
  • Pochwały: 43

Maszyna: Kubota kx 36-2, JCB 2CX, Bobcat E14

Firma: "Zielony Zakątek"


Reklama

simmet

Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez peckiel » 31 Gru 2012 17:52

No dobra może nie będzie tak źle i admin nie wlepi ostrzeżenia na Nowy Rok.
kategoria myślenia jest prosta oszczędność byle tania mało awaryjna i byle godziny podpisane niestety tak jak pisałem wcześniej warunki jakie mamy takie mamy i nic nie zmienimy

mietek nie przesadzaj i nie mierz wszystkich jedną miarą. To, że pracuje starymi maszynami to nie znaczy, że liczę na oszczędności i
byle starego łupa dać do roboty byle by machał łyżką

Mam może i stare łupy, ale czy ty myślisz, że sam je naprawiam z młotkiem, drutem i opaskami plastikowymi w ręku żeby zaoszczędzić? Nie oszczędzam na tym, że mam stare maszyny i "sam mam sam pcham", bo i tak w razie awarii przyjeżdżają profesjonalni mechanicy i na częściach też się nie oszczędza. Sam nie pcham pazurów, bo się przekonałem, że więcej stracę tym niż zyskam.
Mam dwie starsze maszyny z 1995 roku i jedną z 2005 roku. Fakt, że ta nowsza jest szybsza i lepsza do precyzyjnych robót. Co do wydajności. Piszesz, że nowszą więcej załadujesz autek niż starszą. Mam akurat porównanie w tym temacie CAT z 1994 roku a JCB z 2005 roku. Jedna i ta sama wydajność w załadunku z łyżką 1,4 m3.

Co do całego tematu to ciężko będzie coś z tego wywnioskować, bo każdy ma swoje przekonania tak jak w przypadku marek maszyn. Jeden powie, że CAT, drugi że Liebherr trzeci że JCB i każdy będzie chwalił swoje. To samo i tutaj.
Roboty ziemne i drogowe, sprzedaż kruszyw, wynajem maszyn

Awatar użytkownika
peckiel
Fachoperator

  • Posty: 4455
  • Rejestracja: 05 Mar 2009 22:55
  • Miejscowość: Podlaskie
  • Pochwały: 95

Maszyna: Liebherr A904,Liebherr 576,JCB JS220LC

Firma: Roboty Ziemne i Drogowe


Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez Dj_Francuz » 31 Gru 2012 17:53

na pewne normy nie mamy wpływu normy paliwowe EURO czy TIER są tylko i wyłącznie wymysłem ekologów którzy by się najchętniej do drzew przywiązali co do samej elektroniki bo to głównie na tym się teraz wszystko opiera ok zgadzam się bardzo ułatwia pracę lepiej zarządza mocą silnika wydajnością hydrauliki maszyna jest bardziej wszechstronna a jej obsługa nie sprawia operatorowi takich problemów (Wymiana łyżki i dodatkowego osprzętu) wszystko dzieje się z poziomu kabiny jednakże Panowie nie zapominajmy o tym ,że stare maszyny mają swój urok i charakter którego nowym brakuje owszem nowe są wydajniejsze mniej palą z tym się chyba każdy zgodzi stare maszyny można porównać do nowych tak samo jak starszego typu telefon do smartphona np e52 a samsung galaxy sIII i jeden i drugi ma wielu zwolenników wszystko zależy od tego do czego używamy a pewne funkcje nawet w życiu ich nie wykorzystamy tak samo w maszynach jednakże postęp technologiczny idzie cały czas do przodu i nikt nie będzie na dużej budowie wybijał sworzni przy łyżce młotkiem albo pracował koparką z wiatraczkiem z biedronki zamiast klimatyzacji
Jeśli pomogłem kliknij POCHWAŁA!

http://xat.com/Kopaczka Zapraszam na forumowy chat

Awatar użytkownika
Dj_Francuz
Fachoperator

  • Posty: 2154
  • Rejestracja: 06 Sie 2010 10:12
  • Miejscowość: Sochaczew
  • Pochwały: 32

Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez mietek » 31 Gru 2012 18:01

peckiel, w żadnym wypadku nie pije tu do Ciebie i nie chce abyś się poczuł urażony bo nawet nie wiem jakie masz maszyny i jak pracujesz to są tylko i wyłącznie moje spostrzeżenia z życia na budowie a wiele budów już zrobiłem i wiem co to znaczy wydajność szybkość i precyzja w wykonywaniu roboty kolega korba71, wie o czym mówię
" ...bycie operatorem to nie zawód to sposób na życie... "

Awatar użytkownika
mietek
Fachoperator

  • Posty: 1005
  • Rejestracja: 18 Kwi 2007 15:14
  • Miejscowość: Chorzów
  • Pochwały: 4

Maszyna: Caterpillar 325C
Caterpillar M315
Volvo EC 240 BNLC


Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez korba71 » 31 Gru 2012 18:06

W ramach ciekawostki mam starszego kolege operatora ,ktury nie rozstaje sie z drutem wiazałkowym ,padło gaszenie kluczykiem w kamatsu ---drut do kabiny ,padł serwomechanizm starujacy obrotami silnika drut do kabiny ,i na koncu dodał sobie ten pierd...wiatraczek z biedronki wlazłem chwile za niego ,oparł sie gdzies jeden z tych jego drutów o kabelek z tego wiatraczka zrobiło sie zwarcie ,zaczeło sie kopcic druty zrobiły sie czerwone ,wystraszyłem sie chwyciłem rekami zeby to oderwac i na dłoniach zostały mi linie jak na płaskowyżu NAZCA :mrgreen: ,wejsc do maszyny od takiego magika to strach.

Awatar użytkownika
korba71
Fachoperator

  • Posty: 2158
  • Rejestracja: 10 Sty 2011 22:38
  • Miejscowość: Chorzów
  • Pochwały: 43

Maszyna: volvoec210blc


Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez mietek » 31 Gru 2012 18:08

Dj_Francuz, widzę że jako jedyny rozumiesz o co mi chodzi w tej całej rozmowie

peckiel, po prostu mógł bym ci podać od reki setki przypadków w których miałem problem bo robiłem ze starą maszyną czy na budowie generalnie pracowały stare heble

a co do twoich maszyn to w ogóle mnie nie interesuje czy fundamenty kopiesz komuś 3 godziny czy 300 godzin twoja sprawa jak i czym
" ...bycie operatorem to nie zawód to sposób na życie... "

Awatar użytkownika
mietek
Fachoperator

  • Posty: 1005
  • Rejestracja: 18 Kwi 2007 15:14
  • Miejscowość: Chorzów
  • Pochwały: 4

Maszyna: Caterpillar 325C
Caterpillar M315
Volvo EC 240 BNLC


Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez peckiel » 31 Gru 2012 18:16

mietek spoko nie o to mi chodziło żeby się kłócić. Sam znam takich co starymi łupami robią, sami naprawiają, na drutach wszystko wisi, hamulców nie ma, a mechanika konkretnego nie weźmie, bo po co jak sam on taki mechanik, że wszystko naprawi i zaoszczędzi. A jak chciał hamulec postojowy w kołówce załączyć to w obracał się od ludzi i pchał jakieś druty.
Jeśli chodzi o precyzję to się zgodzę. Sam jak robię na nowszej to ustawiam sobie precyzyjny tryb pracy do skarpowania i o wiele lepiej robota wychodzi.
W starych maszynach lubię to, że podzespoły są tańsze, a mechanik czy będzie robił nowszą czy starszą i tak ma swoją stawkę. Elektronika jest kosztowna w naprawie i to jest fakt. Nie prawda?
Chociaż powiem wam tyle, że na razie podzespoły do starszych maszyn może są i tańsze, ale te maszyny wychodzą z użytku i części będą coraz trudniej dostępne a co za tym idzie będą droższe.
Na razie póki co cieszę się, że zarabiam kasę swoimi starociami, bo jednak 95 rok produkcji to już pełnoletność osiągają powoli :lol:
Jeszcze dochodzi jeszcze do całej dyskusji kto jaką maszynę nazywa starą? Dla jednego 1990 jest stara, dla drugiego 1995 a dla jeszcze kolejnego 2000 rok jest stara.
Też robię po budowach różnych z różnymi ludźmi. Na jednej robocie były dwie maszyny 1993 podajże i 2001. Ta starsza robotę lepiej robiła. Wiecie dlaczego? Bo operator był fachowiec na ocenę celującą. Co z tego, że maszyna nowa jak może być operator dupa i nie wykorzystać jej możliwości.
Roboty ziemne i drogowe, sprzedaż kruszyw, wynajem maszyn

Awatar użytkownika
peckiel
Fachoperator

  • Posty: 4455
  • Rejestracja: 05 Mar 2009 22:55
  • Miejscowość: Podlaskie
  • Pochwały: 95

Maszyna: Liebherr A904,Liebherr 576,JCB JS220LC

Firma: Roboty Ziemne i Drogowe


Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez mietek » 31 Gru 2012 18:28

peckiel, no wiadomo że operator to podstawa i jego umiejętności ale to jest tak oczywiste dla mnie że nawet o tym nie pisałem ale co w tym wypadku może zrobić operator jak ma łupa co się już nie nadaje do roboty ale musi robić bo pryncypałowi lecą godziny


panowie chciał bym doczekać takich czasów że będziemy w 100% współpracowali z systemami GPS gdzie rano kierownik np da nam na karcie pamięci wytyczne wykopu głębokości wysokość skarp kąt skarp a komputer będzie ci pokazywał wszystkie wytyczne i bez latania i szukania paliczków ponabijanych jeden na drugim i np źle opisanymi, boże ile ja się już z majstrami nalatałem po budowie szukając palików np z wytyczną skarpy nabitych 6 palików a tego jakiego szukamy nie ma :/
" ...bycie operatorem to nie zawód to sposób na życie... "

Awatar użytkownika
mietek
Fachoperator

  • Posty: 1005
  • Rejestracja: 18 Kwi 2007 15:14
  • Miejscowość: Chorzów
  • Pochwały: 4

Maszyna: Caterpillar 325C
Caterpillar M315
Volvo EC 240 BNLC


Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez peckiel » 31 Gru 2012 18:39

Póki co u mnie nikt na stare łupy nie narzeka, bo pracuje na nich ja sam, brat i tatko więc co najwyżej sami przed sobą możemy sobie ponarzekać z nudów :lol: Raz robię na nowszej raz na starszej, ale podstawa to że mam robotę, robię i klient zadowolony.
Co do klimatyzacji to nie mam nawet w tej 2005 roku, ale ja lubię pracować z otwartymi drzwiami i przednią szybą podniesioną, bo lubię słuchać pracy maszyny. Jak mam pozamykane to mało co słyszę. Przy niskich temperaturach podnoszę przednią szybę, ogrzewanie nastawiam i robię. Jestem twardy zawodnik :lol:
Roboty ziemne i drogowe, sprzedaż kruszyw, wynajem maszyn

Awatar użytkownika
peckiel
Fachoperator

  • Posty: 4455
  • Rejestracja: 05 Mar 2009 22:55
  • Miejscowość: Podlaskie
  • Pochwały: 95

Maszyna: Liebherr A904,Liebherr 576,JCB JS220LC

Firma: Roboty Ziemne i Drogowe


Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez mietek » 31 Gru 2012 18:46

no widzisz ty lubisz tak a ja np w zimę to lubię sobie puścić podgrzewany fotel w kabinie na klimie ustawiam 24 stopnie i śmigam w kapciach i koszulce i mam jak w domu do tego ciepła kawka w kubku termicznym i do śniadania bajka :twisted:
" ...bycie operatorem to nie zawód to sposób na życie... "

Awatar użytkownika
mietek
Fachoperator

  • Posty: 1005
  • Rejestracja: 18 Kwi 2007 15:14
  • Miejscowość: Chorzów
  • Pochwały: 4

Maszyna: Caterpillar 325C
Caterpillar M315
Volvo EC 240 BNLC


Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez master123 » 31 Gru 2012 18:50

wszystko ładnie pięknie tylko nas Polaków nie stać na wymianę parków maszynowych co parę lat...Maszyny nowe są lepsze od starych ale my tutaj raczej nie porównujemy ich na tej płaszczyźnie. Mi chodzi generalnie o to, że jak ta ówczesna maszyna będzie miała niegdyś 20 lat (jeśli jeszcze będzie wgl) to nie dorówna trwałości tych starszych, które jak ona była nowa to one miały te 20 lat. W tym sensie jest moje porównanie :wink: My wchodzimy tak naprawdę dopiero w początki elektroniki w maszynach. Kiedyś pewnie będzie tak sprawna i trwała, że nie będzie tak szwankować i robić psikusów. Silniki kiedyś jak wynaleziono też nie były doskonałe. Tak naprawdę najlepsze i najtrwalsze silniki pochodzą chyba tak z lat 80 i 90 ub. wieku przynajmniej moim zdaniem a wynaleziono je długo przed tym czasem więc czeka nas pewnie jeszcze wiele udoskonaleń i miejmy nadzieje, że maszyny w przyszłości będą bez żadnych wątpliwości kompletnie doskonałe w każdym calu i awaryjność elektroniki nie będzie tematem do wielu dyskusji :wink:
Jakbyśmy mieli inne warunki rynkowe to wtedy zobaczylibyście że starszych maszyn nie było by już tak wiele. Firmy stać by było na wymiany taboru co jakiś tam czas i było by wszystko pięknie. Mnie nie stać na nową i pracuje na 20 letniej na którą żaden kierownik jeszcze nie narzekał a wręcz przeciwnie - dziwili się że z tego rocznika maszyna może jeszcze tak sprawnie i efektownie pracować... :wink:
Ostatnio edytowany przez master123, 31 Gru 2012 18:55, edytowano w sumie 1 raz
A STATE OF TRANCE
http://xat.com/Kopaczka - zapraszam na pierdo lamento....

Awatar użytkownika
master123
Fachoperator

  • Posty: 1255
  • Rejestracja: 20 Lut 2010 21:41
  • Miejscowość: Łódż
  • Pochwały: 14

Maszyna: Eder M 815 B,
Gallmac WMW 100L,
Doosan DX 225

Firma: prywatna


Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez peckiel » 31 Gru 2012 18:52

Mi chodzi generalnie o to, że jak ta ówczesna maszyna będzie miała niegdyś 20 lat (jeśli jeszcze będzie wgl) to nie dorówna trwałości tych starszych, które jak ona była nowa to one miały te 20 lat. W tym sensie jest moje porównanie

Również o to mi chodzi.
Roboty ziemne i drogowe, sprzedaż kruszyw, wynajem maszyn

Awatar użytkownika
peckiel
Fachoperator

  • Posty: 4455
  • Rejestracja: 05 Mar 2009 22:55
  • Miejscowość: Podlaskie
  • Pochwały: 95

Maszyna: Liebherr A904,Liebherr 576,JCB JS220LC

Firma: Roboty Ziemne i Drogowe


Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez Dj_Francuz » 31 Gru 2012 19:00

kiedyś cała produkcja była nastawiona na długoletnią eksploatacje tzn było robione na jakość teraz jest masówka idzie wszystko na ilość co do silników się zgodze tak samo w samochodach osobowych dlaczego np jednostka BMW o pojemności 3.0 diesel zyskała miano silnika roku i otrzymywała tą nagrodę przez 4 lata :D :D jeszcze pare lat i bedzie taki postęp technologiczny ,że głowa mała operator będzie tylko pilnował komputera który będzie sam kopał :D ale to jeszcze troche potrwa . Panowie jak będą godne stawki i dużo zleceń to i parki maszynowe się powymienia będzie inaczej z serwisem itd puki co pozostaje mi wam życzyć Szczęśliwego nowego roku oraz żeby był lepszy niż ten który mija mam nadzieję ,że przyniesie więcej zleceń za godne stawki generalnie to spełnienia wszystkich marzeń przede wszystkim zdrowia :wink: także do miłego ale to już w 2013 :D
Jeśli pomogłem kliknij POCHWAŁA!

http://xat.com/Kopaczka Zapraszam na forumowy chat

Awatar użytkownika
Dj_Francuz
Fachoperator

  • Posty: 2154
  • Rejestracja: 06 Sie 2010 10:12
  • Miejscowość: Sochaczew
  • Pochwały: 32

Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez mietek » 31 Gru 2012 19:03

no ale chodzi o to aby żyć rzeczywistością a nie tym co będzie za 20 lat bo to jest wiadome że tak już nie będzie tak samo jak było z samochodami stara beczka stary golf z silnikami dizelka auta nie do zajechania a nowe auta jednak bardziej awaryjne ale porównać mercedesa z lat 1990 a nowego 2010 to w czasie 20 lat nastąpił taki postęp technologiczny że aż strach pomyśleć co będzie za następne 20 lat
" ...bycie operatorem to nie zawód to sposób na życie... "

Awatar użytkownika
mietek
Fachoperator

  • Posty: 1005
  • Rejestracja: 18 Kwi 2007 15:14
  • Miejscowość: Chorzów
  • Pochwały: 4

Maszyna: Caterpillar 325C
Caterpillar M315
Volvo EC 240 BNLC


Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez master123 » 31 Gru 2012 19:11

podsumowując nowe maszyny są lepsze dla operatora który na niej robi, gorsze dla właścicieli, który musi ją kupić, utrzymać i znaleźć dla niej zajęcie aby zarobiła na siebie a dla mechaników to nie wiem ale tak pośrodku chyba :D Ja jestem za postępem jak najbardziej tylko chciałbym aby w niedługim czasie cała ta elektronika była dopracowana do perfekcji do tego jeszcze multum roboty za konkretne pieniążki i będzie cacy:wink:
A STATE OF TRANCE
http://xat.com/Kopaczka - zapraszam na pierdo lamento....

Awatar użytkownika
master123
Fachoperator

  • Posty: 1255
  • Rejestracja: 20 Lut 2010 21:41
  • Miejscowość: Łódż
  • Pochwały: 14

Maszyna: Eder M 815 B,
Gallmac WMW 100L,
Doosan DX 225

Firma: prywatna


Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez ksieciunio » 31 Gru 2012 19:49

mietek :
zanim cos napiszesz upewnij sie czy masz racje.firma w ktorej pracuje ,ma siedzibe w najbogatszym landzie niemiec,tutaj tez jednak kazdy dwa razy obroci w palcach kazde wydane euro.
co do paliwa ,poczytaj moje posty poczytaj troszke forum i dowiesz dlaczego nowe silniki juz nie maja tak wielkiej ochoty do pracy w porownaniu do starych konstrukcji.

jakosc paliwa ? od 9 lat mamy karty flotowe shella ,(dochodzi jeszcze esso,avia )przy dziennym zapotrzebowaniu na paliwo w granicach 7-9tysiecy litrow paliwa raczej mija sie z celem spuszczanie paliwa z innego baku :crazy:

nowe konstrukcje sa niby wygodniejsze w obsludze ,niestety ale dla niektorych operatorow (smiem twierdzic wiekszosc) wiecej niz 2 przyciski na pulpicie stwarza problem w obsludze.
nie pracuje koparkami ,spychaczami czy podobnym sprzetem.
pracuje maszynami gdzie koszt drobnej naprawy przez serwisanta nigdy nie schodzi ponizej 1000 euronow.
serwisanci .....ehhhh..... temat rzeka,jacy sa kazdy widzi.serwisy typu ten od mechaniora zatrudniaja ludzi ktorzy maja pojecie
o pracy ,serwisy autoryzowane porazka wiekszosc napraw wykonywane jest metoda prob i bledow,jest bardzo malo mechanikow ktorzy zdobyli na tyle duze doswiadczenie aby muc w miare szybko zdiagnozowac co dolega maszynie.
czesto nie potrafia prawidlowo odczytac danych z komputera.problem poteguje coraz wieksza ilosc nowych modeli wypuszczanych na rynek w zasadzie nie do konca sprawdzonych ,dopiero w trakcie eksploatacji wychodza bledy na swiatlo dzienne.oczywiscie za naprawy placi klient /firma.
z pozycji operatora/pracownika wszystko fajnie dobrze ,nie obchodzi go ile kosztuje naprawa bo to nie z jego kieszeni idzie(ale czy na pewno?) dlatego stare sprawdzone konstrukcje maja przewage nad nowymi ,koszta ich eksploatacji sa o niebo nizsze niz nowszych konstrukcji.
a chyba lepiej jest wydac zaoszczedzone pieniadze na premie dla pracownika niz ladowac w maszyne ktora mimo ze ladna ,komfortowa ale psuje sie dokladnie tak samo czesto jak jej porownywalny model sprzed 10-15 lat.

czy wydajnosc nowych maszyn jest wieksza ? nie wiem ,bajery typu szybka zmiana narzedzi(kazdy producent ma swoj patent na to) powoduje ze rzeczywiscie mozna zaoszczedzic nieco na czasie i to jest wszystko .
maszyna danej klasy nie zrobi wiecej niz jej starsza siostra tej samej klasy.
zuzycie paliwa ? rowniez temat rzeka .
silnik tier2 volvo obciazenie 470kw (stale obciazenie) zuzycie 105l/h
silnik cat tier3 w takiej samej maszynie 470kw (stale obciazenie) zuzycie 130l/h
a kopca tak samo :mrgreen:
wiec cos chyba w tym jest .

aha zebys nie powiedzial ze pewnie cos zepsute albo filtry nie wymieniane ,zajmuje sie serwisem tych maszyn od 12 lat i zapewniam ze filtry sa wymieniane regularnie,tak jak luzy zaworowe i olej.

to samo sie dotyczy samochodow,tak osobowych jak i dostawczych ,ktore sprawiaja wiecej problemow i kosztuje wiecej jego utrzymanie?
stary golf 2 czy super nowoczesny naszpikowany elektronika golf 6 ?

to samo dotyczy sie dostawczakow nowy sprinter vs. stary sprinter,nowy MAN vs.stary MAN itd.itd.....

no coz wygoda kosztuje,jak juz napisano wczesniej przyplywu nowej technologii nie uda sie powstrzymac ma to jednak jeden ukryty cel,napedzanie koniunktory,czyli zarabianie na czesciach i sprzedazy nowych bo w pewnym momencie koszt naprawy kilkuletniej maszyny naszpikowanej technologia rodem z NASA przestanie byc oplacalne.

a propos NASA, w programie kosmicznym wydali ok 1 miliona dolarow na opracowanie dlugopisu ktorym mozna byloby pisac w kosmosie w stanie niewazkosci brawo udalo sie.
Ruscy wzieli zwykly olowek za kilka kopiejek ze soba i tez pisali nim w kosmosie .........to powinno dac wiele do myslenia.

pozdrawiam w tym starym roku a moderatora prosze o lagodna kare i zrozumienie ew. dyspense :mrgreen:
Ostatnio edytowany przez ksieciunio, 01 Sty 2013 02:31, edytowano w sumie 1 raz

ksieciunio
Operator

Maszyna: hammelmann aquajet 12


Re: Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez dawidk » 01 Sty 2013 01:47

I między innymi dlatego nie pracuję na nowych maszynach tylko na zabytkach... Nie stać nas na kupno i eksploatacje nowej ... Więc kopiemy tym co jest i niech to działa jak najdłużej :-) Stare, nie koniecznie super wydajne, ale własne i zapłacone, nie ma roboty to maszyny stoją i tragedia się nie dzieje... Kolega ma nówkę w leasingu i musi robić żeby zarobić na ratę... Więc robi nową maszyną za mniejszą stawkę niż my maszynami dużo starszymi... Takie czasy...

dawidk
Fachoperator

  • Posty: 1200
  • Rejestracja: 14 Sie 2010 12:30
  • Miejscowość: Bukówiec Górny
  • Pochwały: 43

Maszyna: Kubota kx 36-2, JCB 2CX, Bobcat E14

Firma: "Zielony Zakątek"


Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez korba71 » 01 Sty 2013 09:15

mory1971 napisał(a):niestety ale dla niektorych operatorow (smiem twierdzic wiekszosc) wiecej niz 2 przyciski na pulpicie stwarza problem w obsludze.

Napisanie takiej bzdury na forum dla operatorów swiadczy o twojej bezdennej głupocie arogancji i kulturze osobistej na marnym poziomie ,
mory1971 napisał(a):czy wydajnosc nowych maszyn jest wieksza ? nie wiem ,bajery typu szybka zmiana narzedzi(kazdy producent ma swoj patent na to) powoduje ze rzeczywiscie mozna zaoszczedzic nieco na czasie i to jest wszystko .
maszyna danej klasy nie zrobi wiecej niz jej starsza siostra tej samej klasy

o wydajnosci nie bede wspominał moze wypowiedza sie koledzy operatorzy ale napisanie ze mozliwosc wymiany osprzętu powoduje tylko zaoszczedzenie odrobiny czasu swiadczy o twojej niezgłebionej wiedzy w tym temacie ,szkoda cie obrażać trzeba by sie zniżać do twojego poziomu .

Awatar użytkownika
korba71
Fachoperator

  • Posty: 2158
  • Rejestracja: 10 Sty 2011 22:38
  • Miejscowość: Chorzów
  • Pochwały: 43

Maszyna: volvoec210blc


Re: Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez dawidk » 01 Sty 2013 10:42

Kolega mory1971 chyba nigdy nie pracował z szybkozłączem, chociażby mechanicznym... Mam na minikoparce, nie wyobrażam sobie pracy bez tego, a co dopiero duża maszyna kilkanaście ton ... i zmieniaj tu kilka razy łyżkę albo zakładaj młot...

dawidk
Fachoperator

  • Posty: 1200
  • Rejestracja: 14 Sie 2010 12:30
  • Miejscowość: Bukówiec Górny
  • Pochwały: 43

Maszyna: Kubota kx 36-2, JCB 2CX, Bobcat E14

Firma: "Zielony Zakątek"


Wpadki koparek i nie tylko

Postprzez ksieciunio » 01 Sty 2013 12:21

to oswieccie mnie co jeszcze oprocz oszczednosci czasu daje nam szybka wymiana narzedzi ?

co do umiejetnosci obslugi wiekszosc potrafi pieknie poruszac maszyna ale gdy przyjdzie samemu cos zdiagnozowac,a to umozliwiaja nowe systemy wtedy zaczynaja sie schody.

ksieciunio
Operator

Maszyna: hammelmann aquajet 12


PoprzedniaNastępna Wyświetl posty z poprzednich: Sortuj według

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości

nazwa

tekst alternatywny × Nie pokazuj więcej