jak u was jest z robota kopacze ??

witam wszystkich temat troche dziwny jak na srodek zimy , ale szef powiedzial mi w piatek ze od poniedzialku po 12 godzin bedziemy robili , bo roboty ma tyle ze nie ma reki gdzie wsadzic , jak u was jest ze zleceniami i robota ?

[Bartek]

U mnie narazie przestój, nawet dziś siedze cały dzień w domu - aż mnie kurw...ica bierze

[WojtekP]

drobne zlecenia na koparko - ładowarke - zmienia zamarznięta ze trzeba młotem kuć szkoda maszyny

[ Dodano: Sob Sty 19, 2008 5:01 pm ]
ziemia mialo byc

[Bartek]

Tak ostro zamarzło u Ciebie że aż młot potrzebny? to ile z metr zamarzło?

[WojtekP]

od 20 do 50 cm miejscami - teraz deszcz pada to powoli puszcza i od kilku dni jest 2-5 stopni ale w nocy jeszcze mrozek

sproboj koparko ladowarka przerwac taka zmarzline 20 cm zycze powodzenia

[Bartek]

No u mnie też sniegu juz nie ma, tylko pada cały dzień...

Wiem jak to jest, maszyną rzuca w góre i na boki gorzej niż z gliną...

Pozostaje czekać do poniedziałku, powinno się poprawić

Od poniedziałku też już ruszam ostro z robotą
Miałem mały przestuj od początku roku na przeglądy i remonty.
Czas sobie odrobic.

U mnie była przerwa nie całe 2tygodnie w porze świąt. Wszystko w porządku oprócz tego że nieraz trzeba kuć w ziemi

[WojtekP]

kraqers, ta kubota kopiecie w zamarznietej ziemi ? nie przewraca sie ?:)

my nie mielismy przestoju nawet 2 dni , no poza przerwa swiateczna , a teraz jest codziennie powyzej zera , dzis nawet cos kolo 7 C na plusie bylo a teraz robota sie zacznie na dobre od poniedzialku jak pogoda bedzie

Kubota śmiga człowieku mała waga tylko 2,5t ale dużo potrafi:) woziłem nią nawet zageszczarkę o wadze 600kg

ja ostatnio na budowie bawilem sie janmarem 1.5 t , fajna zabaweczka , ale strasznie nia rzuca

ja miałem przestój niecałe dwa tygodnie w okresie swiątecznym a tak to jakos sie robota kręci

[mietek]

ja tam na budowie smigam wiec nie ma co myslec o przestoju
co do ziemi to juz dawno pusciła i sie kopie jak w masle

[Bartek]

Szkoda że te masło u mnie jest skawalone, ale juz puszcza...

Ja w czwartek zjechałem z budowy gdzie przestałem od początku października i od razu wziąłem się za remonty. W catcie wymienione już uszczelnienia półosiek , krzyżaki i łożyska na zwrotnicach i tłoczek w blokadzie przesuwu tyłu. Na poniedziałek umówiony jestem na komplet opon do 4cx, od wtorku tydzień ferii w cieplejszych rewirach. A od początku lutego wracam na moją budowę. Zima niezła, czasem jeżdżę na nocki na awarie sieci cieplnej, w Wigilię sie pracowało, sporo odpuszczałem z braku sił. Oby tak dalej.

[Bartek]

tylko pozazdroscić...............no ale to WAWA, nawet w nocy robicie to i stawka wieksza.....

Ile na warszawce bierzesz na Cata na godzinke?

Taaaa... większa stawka.... dzień czy noc to na sieci 80 zł/h tyle że jadę na 7 zaczynam o 9 o 10 śniadanie a o 14 koniec. Albo jadę, znajdę rurę i piszą w kartę 8 h. Zamówione - zapłacone. Jak ja nie pojadę na noc za 80 to stoi w kolejce długi sznurek.

helmut widze że masz cata i jcb morzesz mi powiedzieć czy łyszki od jcb poasują do cata ? A co do tematu to ja stoje od począdku stycznia robota jest ale inspektor nas wygonił dopuki troche nie obciągnie teren .

Z tego co pamiętam jest różnica w średnicach sworzni ale nie dam za to nawet palca. Mam komplety łyżek do cata i jcb i w praktyce nie próbowałem przekładać ale chyba kiedyś mierzyłem z ciekawości. Oczywiście różnica w średnicy to może nie być wszystko czym się różnią.