wibako

cholowanie atlasa(porada operatorska :D )

O czym tylko chcecie :).

Moderatorzy: peckiel, Dj_Francuz

cholowanie atlasa(porada operatorska :D )

Postprzez tomec » 05 Lut 2008 14:05

siemano panowie :)

moje pytanie jest takie ,mam w atlasie slaby naped jak jade pod gorke to 5km/h, wiem ze jest mozliwosc polozenia łyżki na kamaza uniesienia jedej osi i holowanie np 40km/h,co o tym sadzicie?jest taka wajcha co jak sie ja przelozy to kierownica sie nie kreci i napisane Jazda po niemiecku,
-jakbym zblokowal obrót to moglbym jechac tak nia?policja cos mi zrobi za takie cos?
-podobno powinno sie miec zapalony silnik zeby silnik napedu sie nie urwal
-czy powiedzicie powinienem pod zaczep do kamaza zrobic belke ktora bedzie wstrzymywala podwozie w atlasie czy wystarczy ze jak lyzke podniose i zablokuje to nic sie nie bedzie dzialo i jej nie obroci(wyjasnie ze zaciagne hamulec obrotu i wloze blokade)

odp bo mam do przejechania nia 20 km a to schodzi 1,5 h,
Ostatnio edytowany przez tomec, 08 Lut 2008 12:56, edytowano w sumie 1 raz

Awatar użytkownika
tomec
Fachoperator

  • Posty: 936
  • Rejestracja: 20 Kwi 2007 19:16
  • Miejscowość: Ye2bne

Reklama

simmet

Postprzez gosci » 05 Lut 2008 21:25

Atlasa nie mam więc nie wiem jak tam jest, ale ze staruszkiem robiliśmy podobny myk, u nas w O&K jest przełącznik rozłączający napęd od silnika hydraulicznego :D i można bez obawy ciągnąć koparkę za samochodem. Samochód z koparką łączymy za pomocą belki holowniczej sztywnej łychę na skrzynie i jeszcze blokadę obrotu się zapina. A widzałem taki bajer raz kolo ciągną też tak koparkę tylko do ramienia miał przyspawane haki i jak podnosił koparkę na ramienu żeby tylko na jednej osi jechać to spinał ramę z podwoziem liną żeby mu się nie opuszczało w czasie jazdy, jak są zamki na siłownikach to nie powinno się tak robić a jak nie ma to się opuszcza niestety i po pewnym czasie koparka jedzie na 4 kołach i przy skręcie jest problem bo można cos zepsuć :-(. Co do policji wydaje mi się że trójkąt na (pancerz) koparkę i holować nie powini się czepiać choć nigdy nie wiadomo. Najlepiej było by mieć podczołgówke znaczy niskopodwoziową przyczepę ale są drogie :-(. A jeszcze jedno w ten sposób holowana koparka zachowuje się bardzo nietypowo na zakrętach, mianowicie strasznie scina zakręty i trzeb dobrze nadkładać żeby nie śmigać po krawężnikach.
Ostatnio edytowany przez gosci, 08 Lut 2008 12:55, edytowano w sumie 1 raz

gosci
Pomocnik operatora

  • Posty: 85
  • Rejestracja: 27 Mar 2007 22:04
  • Miejscowość: Radzymin

Maszyna: JCB 4cx, MF 50HX, O&K mh4cs, Case 621b.


Postprzez biniek » 05 Lut 2008 21:49

Wg mnie mandat murowany
Czasem lepiej milczeć i wyglądać jak idiota niż się odezwać i rozwiać wszelkie złudzenia.

biniek
Pomocnik operatora

  • Posty: 90
  • Rejestracja: 17 Lis 2007 21:32
  • Miejscowość: pomorskie

Postprzez tomec » 05 Lut 2008 21:51

:) a moze mi ktos powiedziec jak w atlasie 1602 odlaczyc naped?i u mnie hydraulika dobrze dziala sie nie opuszcza ale jak to sie robi zeby zabezpieczyc na wszelki wypadek zeby sie nie opuscila? a ile jezdziles gosci na godzine ?40 km/h nie za duzo?prosze innych tez o pomoc

[ Dodano: Wto Lut 05, 2008 8:52 pm ]
i czy lemiesz z tylu ma byc czy bez roznicy?i powiedzcie mi jak nie mam belki to moze koparka inaczej jechac?

Awatar użytkownika
tomec
Fachoperator

  • Posty: 936
  • Rejestracja: 20 Kwi 2007 19:16
  • Miejscowość: Ye2bne

Postprzez gosci » 05 Lut 2008 23:44

40 km/h to raczej opór więcej lepiej nie jechać bo może cos się stać co do lemiesza to zależy którą oś masz sztywną bo raczej na tej holuj a belka czy chodzi ci o połączenie koparki z samochodem znaczy chol to musi być bo inaczej łyżka po skrzyni będzie latać i coś możesz sobie coś rozwalić. I naprawde nie wiem jak na to policja może zareagować w sumie podchodzi to pod holowanie. Ale naprawde nie wiem. Ktoś jeszcze robił takie rzeczy.

[ Dodano: Wto Lut 05, 2008 10:47 pm ]
Co do holu to w razie hamowania to cała siła oprze się na nim a jak go nie masz to możesz mieć łyżkę w kabinie a na kabinie kiper.
Ostatnio edytowany przez gosci, 08 Lut 2008 12:54, edytowano w sumie 1 raz

gosci
Pomocnik operatora

  • Posty: 85
  • Rejestracja: 27 Mar 2007 22:04
  • Miejscowość: Radzymin

Maszyna: JCB 4cx, MF 50HX, O&K mh4cs, Case 621b.


Postprzez tomek30 » 06 Lut 2008 00:12

w mojej starej firmie w której pracowalm tatra ciągnęli colsa dźwig 30t trafilo tak ze przy zjedzie z gorki zatrzymala ich policja.Pierwsze slowa policjanta byly takie-czy ta tatra nie ma hamulców dlaczego ten dźwig ja hamuje i bez mandatu sie nie obylo. :lol:
pozatym widzialem jak holowali w ten sposob atlasa i koparke kroczaca chyba mozna
Ostatnio edytowany przez tomek30, 08 Lut 2008 12:57, edytowano w sumie 1 raz

tomek30
Nowicjusz

  • Posty: 17
  • Rejestracja: 12 Sty 2008 13:11
  • Miejscowość: bydgoszcz

Postprzez kłoska » 06 Lut 2008 11:39

witam mój znajomy ciąga w ten sposób maszyne jak do tej pory nie wspominał o problemach z policją

kłoska
Młodszy operator

  • Posty: 171
  • Rejestracja: 22 Mar 2007 10:29
  • Miejscowość: czestochowa

Postprzez hy mac » 06 Lut 2008 12:42

Co do cholu to w razie chamowania to cała siła oprze się na nim a jak go nie masz to możesz mieć łyżke w kabinie a na kabinie kiper



[shadow=red]H[/shadow]ol , [shadow=red]H[/shadow]amulec :woot:

Awatar użytkownika
hy mac
Młodszy operator

  • Posty: 183
  • Rejestracja: 21 Lut 2007 00:04
  • Miejscowość: dolnyśląsk
  • Pochwały: 1

Maszyna: JCB 3CX


Postprzez tomec » 09 Lut 2008 18:33

panowie i ciagnalem dzis na sztywno,qrde musze opor gaz dawac zeby nie brzeczala pompa napedu, w morde ,nic mi sie nie zepsuje?jechal kierowca 25km/h i jak dalem opor gaz to nie brzeczalo,powiedzcie czy mozna na zgaszonym silniku jechac,....jak sie rozlacza naped w 1602?plizzz bo mi cos sie ujebie :/

Awatar użytkownika
tomec
Fachoperator

  • Posty: 936
  • Rejestracja: 20 Kwi 2007 19:16
  • Miejscowość: Ye2bne

Postprzez Bartek » 09 Lut 2008 20:50

Rozepnij wały napędowe i możesz ciagać ją do woli...

Silnika jazdy nie poruszaj...

Oczywiscie ciągaj go na holu sztywnym! Policja nie może się przyczepić, normalne holowanie pojazdu to jest... Wystrczy trójkąt z tyłu i koguta na dach...
- Na jakiej maszynie chciałbyś robić?
- Na byle qrwie aby zarobić...

Jak koparkę kiedy się zepsuła, tak ja kocham Cię!

CAT mój kochany czarno - zółty brat...

Awatar użytkownika
Bartek
Fachoperator

  • Posty: 1245
  • Rejestracja: 18 Mar 2006 22:54
  • Miejscowość: Różan

Postprzez biniek » 10 Lut 2008 14:42

Najlepiej rozwiązane jest to w forszmitach niemieckich (t-174) chyba. Hol jest podłączany do układu kierowniczego masz też wyjście na hamulce do podłączenia i kabelek na światłą , wajcha rozłączasz mosty i możesz jechać na zgaszonym silniku bez operatora a światełka i hamulce są a łyżka z ramieniem tylko sobie leży na kiprze wcale nie trzeba jej podpierać.
Czasem lepiej milczeć i wyglądać jak idiota niż się odezwać i rozwiać wszelkie złudzenia.

biniek
Pomocnik operatora

  • Posty: 90
  • Rejestracja: 17 Lis 2007 21:32
  • Miejscowość: pomorskie

Postprzez Bartek » 10 Lut 2008 18:16

tak tyle że T-174 to ładowacz a nie koparka :wink:

Atlas waży 14 ton a nie 6 czy 8
- Na jakiej maszynie chciałbyś robić?
- Na byle qrwie aby zarobić...

Jak koparkę kiedy się zepsuła, tak ja kocham Cię!

CAT mój kochany czarno - zółty brat...

Awatar użytkownika
Bartek
Fachoperator

  • Posty: 1245
  • Rejestracja: 18 Mar 2006 22:54
  • Miejscowość: Różan

Postprzez tomec » 10 Lut 2008 23:33

ale za duzo roboty z tymi walami ,dajcie mi inny pomysl, a co z tym dawaniem wiecej gazu?qrde nie ma rozlaczenia mostow?

Awatar użytkownika
tomec
Fachoperator

  • Posty: 936
  • Rejestracja: 20 Kwi 2007 19:16
  • Miejscowość: Ye2bne

Postprzez Bartek » 11 Lut 2008 21:45

Nie ma to nie waryński 406...

Jedyny sposób to te rozpienicie wałów...
- Na jakiej maszynie chciałbyś robić?
- Na byle qrwie aby zarobić...

Jak koparkę kiedy się zepsuła, tak ja kocham Cię!

CAT mój kochany czarno - zółty brat...

Awatar użytkownika
Bartek
Fachoperator

  • Posty: 1245
  • Rejestracja: 18 Mar 2006 22:54
  • Miejscowość: Różan

Postprzez biniek » 12 Lut 2008 20:06

Ale mi chodziło o same rozwiazanie sposobu holowania. W atlasie masz pomiędzy 1 i 2 biegiem punkt pośredni to jest luz mozesz a tym holować bez rozpinamia wałów.
Czasem lepiej milczeć i wyglądać jak idiota niż się odezwać i rozwiać wszelkie złudzenia.

biniek
Pomocnik operatora

  • Posty: 90
  • Rejestracja: 17 Lis 2007 21:32
  • Miejscowość: pomorskie

Postprzez Bartek » 12 Lut 2008 20:55

Tak ale silnik jazdy cały jest w pracy, nawet jeżeli dzwignia jest w położeniu na luzie
- Na jakiej maszynie chciałbyś robić?
- Na byle qrwie aby zarobić...

Jak koparkę kiedy się zepsuła, tak ja kocham Cię!

CAT mój kochany czarno - zółty brat...

Awatar użytkownika
Bartek
Fachoperator

  • Posty: 1245
  • Rejestracja: 18 Mar 2006 22:54
  • Miejscowość: Różan

Postprzez gosci » 12 Lut 2008 21:50

Bartek napisał(a):Nie ma to nie waryński 406...

Jedyny sposób to te rozpienicie wałów...


U mie w O&K MH4 z 92 roku jest przełącznik który odpina silnik napędu od skrzyni rozdzielczej i mozna cholować bez problemu. silnik nie pracuje sprawdziłem to bo jak odepne napęd i włącze bieg to ile by nie było gazu to maszyna nawet nie drgie. :mrgreen:

gosci
Pomocnik operatora

  • Posty: 85
  • Rejestracja: 27 Mar 2007 22:04
  • Miejscowość: Radzymin

Maszyna: JCB 4cx, MF 50HX, O&K mh4cs, Case 621b.


Postprzez Bartek » 13 Lut 2008 09:17

Takie same rozwiązanie zastosowano w K-406, tyle że tam nie było przełącznika tylko trzeba było wysiąść z koparki i przesunąć dzwignie i już jazde odcinałeś
- Na jakiej maszynie chciałbyś robić?
- Na byle qrwie aby zarobić...

Jak koparkę kiedy się zepsuła, tak ja kocham Cię!

CAT mój kochany czarno - zółty brat...

Awatar użytkownika
Bartek
Fachoperator

  • Posty: 1245
  • Rejestracja: 18 Mar 2006 22:54
  • Miejscowość: Różan

Postprzez tomec » 13 Lut 2008 19:05

no i coz zrobic,ciagamy ja max 25 km/h jest 2 razy szybciej ale wiecej ropy idzie,nie wiem czy nic mi sie nie zniszczy :/

Awatar użytkownika
tomec
Fachoperator

  • Posty: 936
  • Rejestracja: 20 Kwi 2007 19:16
  • Miejscowość: Ye2bne

Postprzez gosci » 14 Lut 2008 11:19

A na długo ta robota i czy częściej musisz jeździć na budowy jak tak to może pomyśl o zakupie niskopodwoziówkiza 30 tys można już coś kupić przyzwoitego.

gosci
Pomocnik operatora

  • Posty: 85
  • Rejestracja: 27 Mar 2007 22:04
  • Miejscowość: Radzymin

Maszyna: JCB 4cx, MF 50HX, O&K mh4cs, Case 621b.


Następna Wyświetl posty z poprzednich: Sortuj według

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości

nazwa

tekst alternatywny × Nie pokazuj więcej