moja propozycja to jest odkręcenie wału tylnego, uniesienie przednich kół, blokada obrotu i hol sztywny za autem i jedziemy spokojnie. kiedyś wyłączyłem biegi i pociągnąłem na holu sztywnym i kosztowała mnie to 10 tyś. zajechałem silnik jazdy (cos nie rozłączyło biegów)
pozdrowienia z bieszczad