Kamień polny, otoczaki

Czy w Mazowieckim ktoś skupuje kamienie polne? W moich stronach są bardzo kamieniste pola u kilku już widziałem sterty kamieni a nawet jeden z klientów kopał dól i 10 szt takich o śr 1m -2m topił i zasypywał bo mu przeszkadzały, więc na przyszłość czy ktoś by był chętny na odbiór kamieni, kamyczków?

[dawidg2]

zbieraj na hałdę, zamów kruszarkę i sprzedaj kruszywo potem. Tylko jak ktoś to zwęszy to potem za darmo Ci nie oddadzą.

Pod Warszawą mam problem od roku, żeby sprzedać 30t ładnych kamyczków wielkości "kocich łbów". Ludzie biorą kilkaset kilo lub trzy tony do ogródka i nie chcą zapłacić więcej jak 100zł/t. A od Ciebie jeszcze dochodzi transport...

[dawidg2]

kary, po ile masz kruszywo w okolicy z kamieniołomów? Albo jakieś inne 0-31,5 czy 0-63?

W okolicy to ja jeszcze nie wdziałem kruszywa na sprzedaż, najbliżej mam pod warszawą w okolicach magdalenki na jakimś małym składzie ze dwie kupki, ale ceny nie znam, i chyba nie ma za blisko mnie kamieniołomów.

[dawidg2]

No zapewne niema ale wagonami dowożą zapewne. Dodatkowo jak są żwirownie to mogą robić 0-31,5.

Autor postu otrzymał pochwałę

dawać do mnie ten kamień mały duży głazy klient się znajdzię

Jednego kociego łba znalazłem u nas na polu i zaraz debaty były czy aby z nieba nie spadł
Tak na poważnie to u nas towar deficytowy. Jadąc do Poznania czy Gorzowa kupki kamieni widać przy trasie w pasie drogowym. Rolnicy je wywożą bo im niepotrzebne, a u nas kasiorkę by na tym zrobił
W okolicach Gorzowa Wlk. byłem u faceta co miał sporo hektarów. Miał też problem z kamykami na swoich uprawach.
Do ich zbierania z pól używał maszyny przypominającej kopaczkę elewatorową do ziemniaków, tylko sporo większą.
Podobno takie sztuki 3-4 tony to normalka. Kupił więc gościu maszynę do cięcia wodą i zamierzał sprzedawać materiał do zdobienia elewacji.

[Piotr mc 85]

Pod Warszawą mam problem od roku, żeby sprzedać 30t ładnych kamyczków

A to ciekawe, ja kiedyś sprzedałem furę 25T właśnie do Warszawy, a to prawie 500 km jest. Co prawda transport okazyjny bo facet miał coś na powrót (zwykła naczepa typu platforma z burtami). Myślę że trzeba poszukać a klient się znajdzie, wiadomo nikt do ogródka 30T nie weźmie, chociaż na dużą działkę z willą, jakiś celebryta kto wie?

to prawie 500 km jest. Co prawda transport okazyjny

Za te 500km nieokazyjnie to by wyszło tyle pewnie co wartość kamienia. Miałem ze dwa razy chętnych na całość, ale rozmowy kończyły się po stwierdzeniu że na Mazurach to można kupić za 40-50zł/t.....

[Jarewa]

Niech sobie leży nie zgnije kiedyś docenią

jakiej frakcji wychodzi kamień polny po pokruszeniu. Jakiej kruszraki?