Dobre buty robocze

Witam, poszukują dobrych butów roboczych, które przetrwają zimę i mrozy. Możecie coś polecić? Tak do kwoty max 200 zł. Będę bardzo wdzięczny za pomoc.

[peckiel]

Takie mam i są eleganckie: http://allegro.pl/buty-trzewiki-robocze ... 92809.html

http://allegro.pl/wodoodporne-mocne-but ... 02861.html a ja mam z takich ganiam w nich lato zima polecam

[Dj_Francuz]

ja gorąco mogę polecić ubrania robocze firmy REIS na prawdę dają radę i cena nie odstrasza zainteresowani znajdą tą markę na różnych portalach aukcyjnych

Polecam http://allegro.pl/buty-bezpieczne-roboc ... 40024.html
Buty nie do zdarcie, lekkie i wody nie puszczają nawet poruszając się w błocie po kostki,
tylko sznurówki szybko lecą

Ja polecam obuwie firmy Bearfield - super wygodne i trwałe - mam zimowe i jesienne od kilku lat. Cenowo są pomiędzy 150-190 zł

Ja kilka lat przepracowałem w butach roboczych catepillar. Są bardzo wygodne i wytrzymałe. Cena ok 200 zł w sklepach bhp.

Ja na okres jesienno zimowy mam takie: http://allegro.pl/s3-buty-robocze-ociep ... 22632.html

3 sezon i jeszcze dają rade Cały czas przy brukarce; czyli beton, błoto, woda (w ilości nie przekraczającej górnej skrajni podeszwy; nie są to przecież gumowce) są na porządku dziennym. Jeśli chodzi o brodzenie w śniegu to max 1h i absorbują wodę. Powiedzmy zimowa wycinka drzewa i zalegający na podłożu śnieg to już nie bardzo się spisują.

Jeśli chodzi o brodzenie w śniegu jak i w wodzie to niezastąpione na zimę są: http://allegro.pl/gumowce-kalosze-piank ... 81032.html

Niestety "pianka" nie ma jak oddychać, także od wew strony obuwia skraplają się śladowe ilości wilgoci (stopa pozostaje sucha).

Macie chyba lekką prace skoro takie buty tyle Wam wytrzymują :P
Ode mnie, jeśli chcecie dobre buty za normalne pieniądze polecam niemiecką firmę BAAK, ale musicie znaleźć hurtownika w Polsce, żeby to kupić po pieniądzach.
Ja biorę dosyć dużo butów z racji prowadzonej działalności, trochę tego przerobiłem i z Bety wyższe modele są dobre, wygodne, ale im lepsze tym bardziej delikatne jeśli chodzi o typowe tyranie. Uvexy są dobre zwłaszcza te drogie, no ale właśnie - drogie.
Myślę, że tego BAAKa mogę polecić, pracownikom biorę te niższe modele, nie są jakieś super wygodne, ale następna półka jest 2x droższa. Mam kontakt do mojego dostawcy, nie wiem na ile dobrą cenę zrobi dla pojedyńczych zamówień, nie chcę też go tu wymieniać bo mi z reklamą wyskoczycie, ale powiem, że warto pomyśleć. Apropo ja mam z BAAKa najwyższy model, wyniósł mnie poniżej 300zł. Nie wiem ile w detalu kosztuje, możecie poszukać...

Macie chyba lekką prace skoro takie buty tyle Wam wytrzymują :P

Ja na okres jesienno zimowy mam takie: http://allegro.pl/s3-buty-robocze-ociep ... 22632.html

3 sezon i jeszcze dają rade Cały czas przy brukarce; czyli beton, błoto, woda (w ilości nie przekraczającej górnej skrajni podeszwy; nie są to przecież gumowce) są na porządku dziennym.

Jeśli dobrze przeanalizowałeś moją wypowiedź, to powinieneś zrozumieć, że akurat przy brukarce okres jesienno zimowy może trwać 3 max 4 mies. a niekiedy może nawet z 2mies, więc jeśli licząc moje 3 sezony (4mies na sezon), to wychodzi okrągły rok pracy. Bo to nie jest praca wykończeniowa w pomieszczeniach. Większy mróz i nie ma pracy.

Druga kwestia to też zależy jak się o nie dba, choć dla niektórych może to się okazać, delikatnie mówiąc "dziwne", bo komu chce się dbać o buty robocze? Ci którzy dbają o swoje buty robocze to pewnie niewielki %. Dlatego kolego dawids20 patrz też pod tym względem.

Jeśli chodzi o moje buty to jeszcze rok góra 2 i będą się kwalifikować do wymiany.

Jeśli dobrze przeanalizowałeś moją wypowiedź, to powinieneś zrozumieć, że akurat przy brukarce okres jesienno zimowy może trwać 3 max 4 mies. a niekiedy może nawet z 2mies, więc jeśli licząc moje 3 sezony (4mies na sezon), to wychodzi okrągły rok pracy. Bo to nie jest praca wykończeniowa w pomieszczeniach. Większy mróz i nie ma pracy.

Druga kwestia to też zależy jak się o nie dba, choć dla niektórych może to się okazać, delikatnie mówiąc "dziwne", bo komu chce się dbać o buty robocze? Ci którzy dbają o swoje buty robocze to pewnie niewielki %. Dlatego kolego dawids20 patrz też pod tym względem.

Jeśli chodzi o moje buty to jeszcze rok góra 2 i będą się kwalifikować do wymiany.

Puszek nie analizowałem Twojej wypowiedzi, swoją skierowałem ogólnikowo i z lekką ironią.
Zauważ, że także nie podałem okresu eksploatacji, który uzupełniam - u mnie wynosi 2 pary (lato / zima) na rok. Niektórzy pracownicy zniszczą, inni nie

Skupiłem się głównie na wypowiedzi kolegi o Bearfieldach, bo osobiście te buty miałem, są mocne ale nie na kilka sezonów. Odporność na przemakanie też mają nie najgorszą.

Skupiłem się głównie na wypowiedzi kolegi o Bearfieldach, bo osobiście te buty miałem, są mocne ale nie na kilka sezonów. Odporność na przemakanie też mają nie najgorszą.

Ja też działam przy brukarstwie i jako operator więc podobnie jak puszek okres użytkowania przeze mnie obuwia w ciągu roku jest relatywnie krótki i nie są jakoś specjalnie masakrowane. Druga sprawa jest taka, że jak np. trzeba podobijać kostki to biorę młotek, a pracownik zrobi to nogą, potem buty wytrzymują 2 miesiące. Jak buty stoją przez zimę to nie upieprzone z błota tylko umyte i nasączone olejem - potem nie pękają. Kiedyś nawet najlepsze zimowe buty mi wytrzymywały jedną zimę , a teraz 3-4 bo o nie dbam. Kiedyś wylała się na nie ropa przy tankowaniu maszyny ok, błoto ok, woda ok - żadne buty tego nie wytrzymają. Dla pracowników kupuję obuwie za 70-80 zł co sezon bo i tak je zniszczą bo za nie nie płacili, tak jak wszystko inne

Ponawiam pytanie.Jakie buty robocze polecicie w tym roku?

[dawidg2]

https://www.youtube.com/watch?v=uzQIaMDrA9A te są ciekawe. ale nie miałem więc nie powiem nic o nich.

Ja od kilku lat chodzę w naszych polskich Urgentach i sobie chwalę. Tylko trzeba brać coś z wyższych modeli, bo te podstawowe może i wytrzymałe, ale nogi się pocą i komfortem nie grzeszą.

Ja też chodzę w polskich ale demar. Buty fajne, mocne, noga się nie poci a możesz po kostki w wodzie chodzić i nogi suche.

ja na przykład buty robocze pastuję codziennie , taka szajba, i trzymają już drugi rok ,kosztowały jakieś 130 zł

Znamy tą metodę

[Jarewa]

Bo to zależy może jakie drogie się buty kupuje ja chodziłem w ENGELBERT STRAUSS BAHAM i w porównaniu z tymi tanimi to niebo a ziemia...

Myślę, że wszystko zalezy od charakteru pracy. Jednak nawet jeśli nie ma się dress code moim zdaniem lepiej będzie się wyglądało w butach eleganckich. A buty sportowe zostawić sobie na co dzień ( no chyba, że nikt nas w tej pracy nie ogląda). Bardzo uniwersalnym modelem są moim zdaniem Derby Bo pasują i na eleganckie okazje i na mniej formalne. http://sklep.klasycznebuty.pl/derby,104.html