Smarownica nożna

Panowie, noszę się z zamiarem kupna smarownicy nożnej i po wizycie w allegro widzę niezłą rozpiętość cenową, są za 300, 400, 700, a nawet jakieś polskie za ponad 1000.

W jakich pieniądzach kupi się coś dobrego?

Jeśli podobny temat był to przepraszam, ale szukajka mi nie pomogła.

Ja kupiłem w Grene za około 400 niebieską. Daje rade już kilka lat. Patrz na długość węża, albo przedłuż żeby nie bawić się w akrobacje cyrkowe.

Autor postu otrzymał pochwałę

[korba71]

http://asmot.bydgoszcz.pl/smarownice/92 ... szana.html ja mam taką od 4 lat zwiedzila ze mną całą polske(leży za kabiną na koparce zima lato deszcz snieg) , gorąco polecam smaruje min. raz w tygodniu, to moja druga , poprzednią mi przejechali, jedyny mankament to kołka plastykowe kture łatwo uszkodzić i zlatujace sprężyny kture zaraz sie gubią (ja swoje zabezpieczylem opaskami zaciskowymi) temat smarownic był już kolego kilka razy.

Autor postu otrzymał pochwałę

Dzięki wielkie.

Widziałem kilka tematów, ale nie znalazłem takiego gdzie by był podawany jakiś konkretny model, albo przedział cenowy, w którym kupi się coś co nie będzie jakimś padłem, a rozstrzał cen na allegro mnie zbił z tropu.

a może lepiej pneumatyczna? Dostałem od znajomego taką (kupioną na alledrogo za ok 550zł) i przebiła mi kalamitki których anie ręką ani "nogą' nie szło przebić (sworznie mostów przy kołówce). Jedyny minus to że trzeba kompresor ale nożnej też raczej w kabinie nie będziesz trzymać.

[dawidk]

Na maszynie, pneumatyczną, to chyba tylko posiadacze starszych atlasów mogą mieć....

no nie tylko bo i ja mogę taką sobie wozić- hanomag w450d