Malowanie maszyny / odnowienie lakieru

Witam,
Mam zwyżkę Grove MZ 66 dxt chcę ją trochę odnowić / zregenerować lakier, + na pokrywie silnika regeneracja włókna szklanego oraz nowy lakier. Dodatkowo podkład + lakier na kosz, coś mocnego, żeby nie było odprysków, w takich maszynach wiadomo pracuje się w koszu więc ma on być jak najbardziej odporny.
Chcę to zrobić amatorsko, nie zależy mi szczególnie na idealnym dobraniu kolorów i kryciu.
Kosz może wyjść w innym odcieniu, nie chcę się pchać w koszty rzędu 1000zł bo jest to już stary czop, ale nie uznaje też fuszerki.
Malowanie pistoletem z kompresora.
Proszę w przypadku zorientowania o doradzenie wszystkich materiałów jak: rozpuszczalniki, ew. mat. ścierne, lakier, podkład, materiał do regeneracji włókna itp...

Trochę zobrazuje wygląd takiej zwyżki, u mnie ten lakier również jest mocno wypłowiały:
http://autoline-eu.co.za/sf/constructio ... 23200.html
http://www.heavyequipmentmarket.net/wp- ... sale-4.jpg
http://www.heavyequipmentmarket.net/wp- ... sale-1.jpg

Kolego, ostatnio odnawiałem też "amatorsko" swoją koparkę. Co prawda tylko dwie dziury w kabinie spawałem i całą malowałem. Jest to kołówka dół na czarno, góra żółta. Pokazywali mi różne wynalazki a stanęło o dziwo na "ŚNIEŻCE" chloro-kałczukowej. na początku się śmiałem no ale pomalowałem. Efekt przeszedł moje oczekiwania, robię głównie na rowach (krzaki, drzewka) potłukłem lampy ale farba z korpusu nie odprysnęła. Jedynie na podwoziu od spodu trochę zlazła i na ramieniu przy łyżce. Robiłem to amatorsko umyłem porządnie maszynę (jakimś płynem do mycia ciężarówek) trochę pozabezpieczałem i wziąłem się za psikanie. Kaszta bardzo niskie a kolor nawet później kupisz bez problemu, brałem specjalnie z różnych serii i były ok.

śnieżka pierwszy efekt owszem super ale dwa lata i cholernie bleknie.
Ogólnie grunt to jakiej farby byś nie kupił dodaj utwardzacz.

[dawidg2]

U mnie przyczepę ostatnio to epoksydową malowaliśmy jak kolega wyżej pisze chlorokauczuk blaknie po kilku latach, wiem bo malowaliśmy nim inne przyczepy. Litr epoksyda dwuskładnikowego kosztuje koło 100 zł (komplet z utwardzaczem i rozpuszczalnikiem). Ale efekt po 20 miesiącach dalej taki sam jak nowej powłoki.

Autor postu otrzymał pochwałę

U mnie przyczepę ostatnio to epoksydową malowaliśmy jak kolega wyżej pisze chlorokauczuk blaknie po kilku latach, wiem bo malowaliśmy nim inne przyczepy. Litr epoksyda dwuskładnikowego kosztuje koło 100 zł (komplet z utwardzaczem i rozpuszczalnikiem). Ale efekt po 20 miesiącach dalej taki sam jak nowej powłoki.

Chyba chodzi Ci o poliuretan, bo epoksydowe to tylko podkłady są z tego co wiem. I jeśli coś piaskujecie to tylko epoksyd.

W sklepie lakierniczym zaproponowali mi nowość w postaci farby którą stosuje się bezpośrednio na metal (czysty wyszlifowany czy tam po piaskowaniu) - bez podkładów, lecisz na gotowca tą farbą . Efekt wizualny jak po akrylu i do wyboru połysk,półmat i mat - muszę wypróbować na burty jak je wypiaskuję. Kupę miej pracy i koszty połowę mniejsze bo litr kosztuje podobnie jak akryl czy poliuretan a odpada podkład (epoksyd to też prawie 100 za litr)


Ja też amatorsko malowałem ostatnio - mycie, matowanie, epoksyd gdzie rdza,matowanie, szpachelek (odpryski, wżery po rdzy,większe nierówności) szlifowanko, epoksyd gdzie przetarte do gołego,znów matowanko, podkład akrylowy na szpachle (słoneczko z 2 dni by siadło wszystko) ,matowanko i w końcu po tygodniu farba wierzchnia dobierana przemysłówka w połmacie by do reszty maszyny pasowało (lepsza od akryli samochodowych) i gotowe - ot taka amatorka. Malowałem boki i tył kabiny + zbiornik i maskę ładowarki - malowanie całej maszyny zajełoby mi z miesiąc ...

Jakieś jeszcze podpowiedzi? Bo śnieżkę wykluczacie, nt. innych są rozważania...
Bardziej bym oczekiwał takich przykładów, jak, lakier: http://allegro.pl/pn-farba-lakier-1-l-c ... 29860.html
do tego utwardzacz i rozpuszczalnik tej samej firmy, itp....
Kojarzę tu dyskusję z kiedyś nt. malowania CATa ale nie mogę jej znaleźć. Nie znam się kompletnie na farbach, ich jakości itp, muszę kupić wszystkie materiały w odpowiednich proporcjach, przekazać pracownikowi i on to pomaluje.
Niestety nie mam czasu na przewalanie internetu dlatego proszę o rzeczowe przykłady.

I jeszcze ile na oko tej farby tutaj potrzeba? Powierzchnia jest znacznie większa niż w koparce. Czy do klap z włókna trzeba stosować inny lakier?

[mechanior]

Jeśli włókno już było malowane to nie ma znaczenia, nowoczesne lakiery nawierzchniowe są odpowiednio elastyczne. Poza tym powierzchnia jest epoksydowa więc lepszej do pomalowania chyba nie ma (podkłady wiążące są właśnie epoksydowe).
Najlepszym rozwiązaniem jest emalia ALKILOWA, jakość powierzchni jest średnia ale trwałość powłoki i łatwość nakładania zajebista, łapie nawet na mokre i tłuste powierzchnie. Miejscowe plamy rdzy czy gołego metalu nie są problemem. Schnie dosyć szybko można stosować utwardzacz.