wibako

co mnie wkurza w pracy ( w zawodzie operatora )

O czym tylko chcecie :).

Moderatorzy: peckiel, Dj_Francuz

Re: co mnie wkurza w pracy ( w zawodzie operatora )

Postprzez czaki » 07 Sie 2015 23:51

...bo to jest tak,jak się niemalże bez jakiegokolwiek przygotowania praktycznego robi uprawnienia wyższych klas.Potem rozczarowanie ba budowie

czaki
Fachoperator

  • Posty: 649
  • Rejestracja: 05 Lut 2011 22:48
  • Miejscowość: Cieszyn
  • Pochwały: 6

Reklama

simmet

co mnie wkurza w pracy ( w zawodzie operatora )

Postprzez MaciekSlupca » 08 Sie 2015 08:32

Czyli zły system szkolenia w Polsce - zamiast praktyki, czysta teoria jak w niemalże każdej dziedzinie w tym kraju....

MaciekSlupca
Pomocnik operatora

Maszyna: Terex860SX

Firma: JATOM


Re: co mnie wkurza w pracy ( w zawodzie operatora )

Postprzez czaki » 08 Sie 2015 14:43

Nauka to jest dopiero po podjęciu zatrudnienia.Z resztą najlepsza nauka jest wtedy, jak w drodze tzw.awansu w pracy z dobrej woli przełożonego uczysz się roboty na sprzęcie.Obserwowałem to zjawisko nieraz i widać,że taka nauka przebiega pod mniejszą presją, jak przełożony każe ci się szkolić na maszynie,a niżeli przychodzisz z zewnątrz i też się musisz szkolić.

czaki
Fachoperator

  • Posty: 649
  • Rejestracja: 05 Lut 2011 22:48
  • Miejscowość: Cieszyn
  • Pochwały: 6

Re: co mnie wkurza w pracy ( w zawodzie operatora )

Postprzez Jarewa » 08 Sie 2015 18:37

MaciekSlupca napisał(a):Czyli zły system szkolenia w Polsce - zamiast praktyki, czysta teoria jak w niemalże każdej dziedzinie w tym kraju....



System szkolenia jest dobry po prostu ludzie się do niego nie przykładają. Byłem na wielu szkoleniach i wiem co się mówiło bo po co mi wiedzieć jak coś działa jak jest zbudowane jak i tak serwis naprawi. A ja wychodzę z tego założenia że jak wiesz jak coś jest zbudowane i jak działa to jesteś to wstanie wykorzystać w 100% i ekonomicznie co przełoży się na robotę szybko i sprawnie.

Jarewa
Fachoperator

  • Posty: 2807
  • Rejestracja: 09 Sie 2006 22:04
  • Miejscowość: DOLNOSLASKIE
  • Pochwały: 56

Re: co mnie wkurza w pracy ( w zawodzie operatora )

Postprzez KALMAR » 08 Sie 2015 19:01

Audrius napisał(a):Oczywiście mam nadzieję, że nikt z zachodu naszego kraju nie ma za złe, że akurat kierowców z tamtych stron wyróżniłem. Chodzi o to jakie jest podejście do nas ludzi z prowincji. Mniej zarabiamy, mamy większe bezrobocie ale to nie nasza wina.
Kolejna rzecz, która mnie denerwuje to tzw "fuchy". Tu widać jak zawód operatora jest ceniony. Zdarza się dosyć często, że miejscowi zaczepiają, żeby przy okazji coś wyrównać wykopać itp. Ale to co oferowane jest w zamian to śmiech przestałem parać się tego typu zajęciami od razu wołam 100zł za godzinę plus dojazd z zastrzeżeniem, że nawet jak pracuję 5 czy 15minut to za każdą rozpoczętą godzinę pobieram i tak 100 na życzenie mogę fakturę wystawić, jak nie to wizytówka i do szefa dzwonić proszę. Ostatnio zawołałem tak dla faceta to mało na zawał nie padł, ale znajomy się zgodził pojechał, operator w maszynie dwóch ludzi z łopatami/grabkami i jeden na zagęszczarce porównali podwórko zagęścili za dwie godziny pracy dostali po 20zł i czteropaka do podziału:)
Rozumiem żeby robili u biednego rencisty, ale facet to jeden z bogatszych ludzi w okolicy.


Parę lat temu też trafiłem na bogatego , do tego z mojej wsi , który próbował nas wydymać ( mnie + dwóch kierowców) na kasę i w sumie mu się to udało . Ale o początku .
Poszerzaliśmy pobocze drogi . Kierowcy pozbywali się urobku jak najbliżej i jak najszybciej. Trafił się typ który chce 10 wywrotek ziemi . Deklaruje 25 za małą wywrotkę .(2 osie , jeździła jeszcze 3 ośka ) . Chłopak woził cały dzień i przy rozliczeniu dostał 170 zł . Na drugi dzień miał bezczelność przyjść po jeszcze i kumpel z wywrotki dużej powiedział , że nie ma problemu . Wozili do wszystkich , dopóki nie trafiła się glina . Załadowałem mu pełne auto i na wierzch przykryłem ziemią. Pojechał i powiedział , że dopóki nie dostanie 100 do ręki to nie sypie . Po skasowaniu podniósł kiper i przykrył ładną ziemie gliną . " chytry dwa razy traci"
CZUJESZ OPÓR-DODAJ GAZU

KALMAR
Operator

  • Posty: 228
  • Rejestracja: 07 Paź 2014 08:27

Maszyna: kalmar DRF

Firma: Loconi


Re: co mnie wkurza w pracy ( w zawodzie operatora )

Postprzez ArsHeniQ » 20 Sie 2015 23:44

Wqrza mnie jak lopaciarzowi wychodzi wiecej niz mnie..... zenada

ArsHeniQ
Młodszy operator

  • Posty: 112
  • Rejestracja: 25 Kwi 2009 15:42
  • Miejscowość: Lublin

Maszyna: a

Firma: a


co mnie wkurza w pracy ( w zawodzie operatora )

Postprzez w.fubar » 29 Wrz 2015 20:19

Zawór bezpieczeństwa mi puścił i wczoraj udałem się po podwyżkę. Oczywiście jej nie dostałem, ścięło mnie z nóg jak się dowiedziałem, że 30% mojej roboty, potu i nerwów jest zbędnych, bo tak naprawdę mój ukochany, norweski współpracownik, który codziennie na nowo odkrywa funkcje szpadla i grabek jest moim liderem i to do niego należy planowanie i prowadzenie dokumentacji. Co było ściemą, bo został nim dziś (wraz z podwyżką jak mniemam), dziś, po 5 latach dowiedział się jak dokumentacje prowadzić i dziś pół dnia spędził na telefonowaniu do szefa, bo nie wiedział w co ręce włożyć (po wczorajszej odmowie, na wszystko, co nie dotyczy koparki i podstawienia pod nią ciężarówki odpowiadam 'nie wiem'), drugie pół jeździł w kółko ciężarówką, bo nie wpadł na to, że wywożąc starą podbudowę, kursem powrotnym może przywieźć nowy materiał...

Pierwszy raz poczułem się jak j#bany imigrant, który mimo że przewyższa kompetencjami i zaangażowaniem tubylców, w kwestii zarobków jest traktowany jak przybłęda. :evil:

Awatar użytkownika
w.fubar
Fachoperator

  • Posty: 541
  • Rejestracja: 20 Paź 2009 21:30
  • Miejscowość: Białystok/Norwegia
  • Pochwały: 11

Maszyna: CAT 308 + 305,5 + 301,7 + 906

Firma: .


Re: co mnie wkurza w pracy ( w zawodzie operatora )

Postprzez defcon1 » 29 Wrz 2015 21:11

w.fubar napisał(a):Zawór bezpieczeństwa mi puścił i wczoraj udałem się po podwyżkę. Oczywiście jej nie dostałem, ścięło mnie z nóg jak się dowiedziałem, że 30% mojej roboty, potu i nerwów jest zbędnych, bo tak naprawdę mój ukochany, norweski współpracownik, który codziennie na nowo odkrywa funkcje szpadla i grabek jest moim liderem i to do niego należy planowanie i prowadzenie dokumentacji. Co było ściemą, bo został nim dziś (wraz z podwyżką jak mniemam), dziś, po 5 latach dowiedział się jak dokumentacje prowadzić i dziś pół dnia spędził na telefonowaniu do szefa, bo nie wiedział w co ręce włożyć (po wczorajszej odmowie, na wszystko, co nie dotyczy koparki i podstawienia pod nią ciężarówki odpowiadam 'nie wiem'), drugie pół jeździł w kółko ciężarówką, bo nie wpadł na to, że wywożąc starą podbudowę, kursem powrotnym może przywieźć nowy materiał...

Pierwszy raz poczułem się jak j#bany imigrant, który mimo że przewyższa kompetencjami i zaangażowaniem tubylców, w kwestii zarobków jest traktowany jak przybłęda.


Przykro to słyszeć, szczerze współczuje. Proponuje zrobić tak. Jak następnym razem dojdzie do sytuacji że szef będzie chciał Ci za coś podziękować to przerwij mu i powiedz - nie dziękuj Mi do ucha tylko do kieszeni i odejdź. Facet poczuje się tak samo jak Ty prosząc o podwyżkę a nie otrzymując jej.

Awatar użytkownika
defcon1
Operator

  • Posty: 328
  • Rejestracja: 16 Lip 2010 20:56
  • Miejscowość: Kraków
  • Pochwały: 9

Maszyna: KOBELCO TAKEUCHI

Firma: www.koparka-wieliczka.pl


co mnie wkurza w pracy ( w zawodzie operatora )

Postprzez w.fubar » 29 Wrz 2015 21:20

Heheheh. Tia, pamiętam ten tekst z Polski. I tu jest ból dupy. W Polsce nigdy nie było argumentu, że nie mogę zarabiać więcej od tubylca, bo sam byłem tubylcem. Liczyły się kwalifikacje. I tu już nie o kasę chodzi, a o to, że na co dzień spoko, napić się razem też spoko, a jak przychodzi co do czego, to sprowadzenie do parteru bez mrugnięcia okiem.

Hah, i żebym ja tu jeszcze za kasą przyjechał, to pal licho. Koszę swoje, ...choć i w Polsce kosiłem. A ja przez kobitę tu wylądowałem. Kasa się najmniej liczyła. Głupie uczucie.

Awatar użytkownika
w.fubar
Fachoperator

  • Posty: 541
  • Rejestracja: 20 Paź 2009 21:30
  • Miejscowość: Białystok/Norwegia
  • Pochwały: 11

Maszyna: CAT 308 + 305,5 + 301,7 + 906

Firma: .


co mnie wkurza w pracy ( w zawodzie operatora )

Postprzez pawelm » 29 Wrz 2015 21:52

to powiedz mi jeśli można wiedzieć ile masz tych koron z godz to Ci powiem a się orientuje czy faktycznie masz prawo się wkur..ć może masz już teraz sporo a na więcej szefa nie stać. Płacone masz nadgodziny czy jedna stawka? Ja tutaj zmieniałem robotę właśnie z powodu tego i do dziś się cieszę że tak zrobiłem czasem jest lepiej postawić wszystko na jedną kartę. Wiem o chłopakach co to robią tutaj na sprzęcie i co z tego jak gówniane stawki a robota nie łatwa ale to jest tak jak się ktoś godzi na takie rzeczy i nie szanuje to inni też go nie będą szanować.

pawelm
Młodszy operator

  • Posty: 135
  • Rejestracja: 07 Cze 2010 21:09
  • Miejscowość: malopolska
  • Pochwały: 2

Maszyna: hitachi zx210 yanmar b50


co mnie wkurza w pracy ( w zawodzie operatora )

Postprzez w.fubar » 29 Wrz 2015 22:01

Rozeznanie w rynku mam. Zarabiam poniżej średniej w sektorze (mówię o zarobkach rocznych, z umowy, bez nadgodzin). Nadgodziny i cała reszta płacone książkowo, procent od wypracowanego zysku też. (Mniejsza z tym, że procent dostajemy po równo, a około 70% zysku z prywatnych robót generuję sam.) To nie tu jest ból, że nie dał. Gdyby powiedział, że nie ma, pal licho, rozumiem. Argumentacja, a raczej jej brak mnie wkurw. I ustawianie chłopka-roztropka nade mną tylko dlatego, że ma inny paszport. ...Heh, pewnie mam problem z ego. :banan:

A że Polacy są głupi i pracują poniżej minimalnej to inna kwestia. Mnie na szczęście szara strefa nie obowiązuje. (odpukać, bo może jeszcze mnie zwolnią. :szczerbaty: )

Awatar użytkownika
w.fubar
Fachoperator

  • Posty: 541
  • Rejestracja: 20 Paź 2009 21:30
  • Miejscowość: Białystok/Norwegia
  • Pochwały: 11

Maszyna: CAT 308 + 305,5 + 301,7 + 906

Firma: .


co mnie wkurza w pracy ( w zawodzie operatora )

Postprzez pawelm » 29 Wrz 2015 22:13

No nie wiem to pewnie już zależy indywidualnie od człowieka w tym wypadku szefa nie powiem że się z tym nie spotkałem może nie tyle na własnej skórze żeby mnie to tak strasznie ruszyło ale częściej z boku sytuacje warunki jakie są w innych firmach na przykład. To jest właśnie ten największy ból że my tu zawsze będziemy byli dla nich utlandami choćby nie wiem co.

Może to ktoś z jego rodziny :)

pawelm
Młodszy operator

  • Posty: 135
  • Rejestracja: 07 Cze 2010 21:09
  • Miejscowość: malopolska
  • Pochwały: 2

Maszyna: hitachi zx210 yanmar b50


co mnie wkurza w pracy ( w zawodzie operatora )

Postprzez w.fubar » 29 Wrz 2015 22:26

No właśnie do tej pory znałem tę stronę pracy za granicą tylko z opowieści. Teraz odczułem na własnym tyłku.

Awatar użytkownika
w.fubar
Fachoperator

  • Posty: 541
  • Rejestracja: 20 Paź 2009 21:30
  • Miejscowość: Białystok/Norwegia
  • Pochwały: 11

Maszyna: CAT 308 + 305,5 + 301,7 + 906

Firma: .


Re: co mnie wkurza w pracy ( w zawodzie operatora )

Postprzez czaki » 30 Wrz 2015 12:57

Najgorsze,że uprzedzenia trudno wyplewić ze świadomości obywateli.Pewnie dawno temu w Starej Europie przyjęło się,że cała wschodnia ściana Europy to ludziska wychowani w ciemnogrodzie,a Stara Unia stanowi dla nich wybawienie.Z tego powodu pewnie jest przyzwolenia na to, by mimo wszystko m.in.nas Polaków nie traktować na równi z "tubylcami".

czaki
Fachoperator

  • Posty: 649
  • Rejestracja: 05 Lut 2011 22:48
  • Miejscowość: Cieszyn
  • Pochwały: 6

Poprzednia Wyświetl posty z poprzednich: Sortuj według

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości

nazwa

tekst alternatywny × Nie pokazuj więcej