Przewóz mini koparki

[dawidk]

Od kiedy krokodylki zrobili sobie ten punkt kontrolny u nas... olewam ten cały system. Ciągnik rolniczy + laweta

Ja planuje przewóz mini koparki na wywrotce, ponieważ będę się mieścił w 4 metrach wysokości, tak że nie powinni sie doczepić :P ale pomysł z traktorem całkiem oky

Tylko będę się musiał zaopatrzyć w najazdy około 4 m długości ponieważ wysokość na jaką muszę wjechać to około 140cm a koparka wazy około 5 t... a Tak wgl to co tym myślicie ??

czym będziesz dźwigać te najazdy? trudno będzie je pomagając koparką układać na kiprze. Ważne będzie przemyślane wykonanie zaczepów na kiprze, bo najazdy będą przesuwać się przód-tył zależnie od obciążenia auta w trakcie zjazdu.

Z aluminiowymi nie ma biedy. Do 2-tonowej spokojnie zakłada się w 1 osobę, do 7 w dwie (my nie mamy, ale raz tak przywieźli z wypożyczalni). Kwestia montażu jest dość prosta, Kątownik wchodzący jedną płaszczyzną na pakę, pod spodem płaskownik o niewielkiej swobodzie ruchu blokujący najazd (wchodzi między pakę a krawędź burty). Dodatkowo są otwory na bolec w pace i najazdach, ale ich nie używamy. Jak trzeba mogę jutro cyknąć fotki.

osobiście będę wdzięczny za fotki, szczególnie tych pod 7

Od kiedy krokodylki zrobili sobie ten punkt kontrolny u nas... olewam ten cały system. Ciągnik rolniczy + laweta

Też tak robię Traktorek tylko trochę szybszy mam. I zgrabną przyczepkę z kiperkiem. Problem w tym ze za chlebkiem trzeba czasem po kilkadziesiąt km gonić. I traktor mimo wszystko za wolny jest A autkiem przemieszczam się szybko i jeszcze sobie kruszywa podrzucę.
Na fotce masz lawetę, trochę długa, samochodowa chyba. Jak sobie radzisz z wjazdem. Masz jakieś podpory z tyłu?
Rozmyślałem o wjeżdżaniu na naszą, ale się bałem że się złamie

Najazdy 4 metrowe dla tonażu 5,5 t ważą około 114 Kg (para) Ciekawą ofertę można znalesc tutajhttp://www.manny.pl/podstrony/najazdy.html Wiadomo że trzeba będzie zastosować jakieś dodatkowe zabezpieczenia aby w trakcie załadunku się nie zsunęły. w.fubar jak znajdziesz czas to możesz podrzucić fotki

No to samo rozwiązanie. Nie byłem dziś na bazie, ale tu są fotki z internetu: http://www.wee-trading.no/index.cfm?tmpl=butikk&a=product_inline&&b_kid=1216661&b_id=1189118

A zabezpieczenie wygląda tak (widać też dziurę na kołek, druga taka na platformie i człowiek zabezpieczony po zęby):

A na jakiej wywrotce Ty wozisz swój sprzęt ?? masz jakieś foto ??

Mercedes Atego, ale tylko do 301,7. Większe ciągamy na platformie na hakowcu.

A jaką masz wysokość od ziemi do początku wywrotu ?? ja u siebie w manie mam 140 cm, a planuje zakupić koparkę o podobnych gabarytach do CAT 307 , waga około 6 t i wysokość jakieś 250cm, I zostaje mi około 10 cm rezerwy żeby nie przekroczyć wyskości 4 m , a u Ciebie jak z tym ??

Atego też ma koło 140 cm, 301.7 mieści się bez problemu. Hakowca mamy Volvo FH, na pewno jest wyżej niż 140, z CAT 308 o ile dobrze pamiętam wychodzi 415 cm, jednak na północy to nie problem. Ograniczają jedynie wiadukty i tunele. 305.5 w 400 cm mieści się bez problemu.

Po wyżej 4 metrów sie nie czepiają ?? To nie wiem bo z tego co ja się orientuję i zs tego co googlowałem to nie można przekroczyć 4 metrów ale może sie mylę. A ile ważą minikoparki, i jak długi najazdów używasz ?? bo 140 cm to jest trochę i wiadomo im dłuższy najazd ty mniej stromo .

W Norwegii nie. Na Atego mam 4 metrowe. Ciekawostka; sybole CAT- a w przybliżeniu podają wagę. 301.7 ma około 1,7 t, 305,5 ma 5,5 i tak dalej. Hakowiec nie ma najazdów - zrzuca platformę na poziom gruntu.
Przecież sam podałeś link, gdzie masz wszystkie wymiary podane. Standardem wydają się 4 metrowe.


Dużo ludzi po prostu wspina się na pakę bez najazdów, ale raz że wymaga to czasu i zabawy, dwa po dupie dostaje krawędź paki i gąsienice wraz z podwoziem.

Tak wiem podałem stronę ale były tam różne długości, i chciałem wiedzieć jakich Ty używasz Wole zainwestować w najazdy niż się tak spinać ponieważ już wiele razy widziałem jak tak ktoś sie bawi.

[dawidk]

Też tak robię Traktorek tylko trochę szybszy mam. I zgrabną przyczepkę z kiperkiem. Problem w tym ze za chlebkiem trzeba czasem po kilkadziesiąt km gonić. I traktor mimo wszystko za wolny jest A autkiem przemieszczam się szybko i jeszcze sobie kruszywa podrzucę.
Na fotce masz lawetę, trochę długa, samochodowa chyba. Jak sobie radzisz z wjazdem. Masz jakieś podpory z tyłu?
Rozmyślałem o wjeżdżaniu na naszą, ale się bałem że się złamie

Ciągnik nie jest wcale taki wolny, rusek 35km/h spokojnie rozwija według jego licznika <oczywiście jak znajdziesz w końcu najszybszy bieg.. >
Ja tam jadę tylko w koło domu, co najwyżej kilka - kilkanaście kilometrów max, większość mamy stałych klientów, nigdzie dalej się nie pcham, niech ci co jadą za pół darmo się zadławią robotą...

Na lawetę wjeżdża się bardzo prosto,ona jest od przewożenia samochodów, ona ma taki jak by zawias na środku i się przechyla, stojąc na ziemi naciskasz łyżką tył, wjeżdżasz, w połowie jak jesteś to ona opadnie i już jesteś u góry Oryginalnie była pompka i siłownik

Ciągnik nie jest wcale taki wolny, rusek 35km/h spokojnie rozwija według jego licznika <oczywiście jak znajdziesz w końcu najszybszy bieg.. >

Białorusin chyba Ten model jest jeszcze z tych mało zawodnych. Chociaż o komforcie pracy nikt nie myślał. Po co chłopu przy orce komfort pracy

Ja tam jadę tylko w koło domu, co najwyżej kilka - kilkanaście kilometrów max, większość mamy stałych klientów, nigdzie dalej się nie pcham, niech ci co jadą za pół darmo się zadławią robotą...

Nie jeździmy za pół darmo, szukamy chleba wśród nowobogackich po drugiej stronie Krakowa. Takich co wezmą 300 tys hipoteki i myślą że złapali Stwórcę za nogi

Na lawetę wjeżdża się bardzo prosto,ona jest od przewożenia samochodów, ona ma taki jak by zawias na środku i się przechyla, stojąc na ziemi naciskasz łyżką tył, wjeżdżasz, w połowie jak jesteś to ona opadnie i już jesteś u góry Oryginalnie była pompka i siłownik

Kojarzę. Widziałem coś takiego. Pozdrawiam

[dawidk]

To jest rocznik 1999, podobno sprowadzony z niemiec, w kabinie jest całkiem fajnie, jest ogrzewanie, amortyzowany fotel, wszystko wybite skają... Całkiem się fajnie jedzie, pomijając fakt cieknącego rozdzielacza hydrauliki i 18 biegów do przodu... Wszystko jest mechanicznie załączane przy pomocy cięgien, zero elektroniki... No, ma radio i dwa głośniki Ten sprzęt potrzebuje trochę serca i będzie jeździł do końca świata

PS> Ty nie jeździsz, ale przyjezdzają z bardzo daleka z nowiutkimi kopareczkami i jadą niektórzy za mniej niż 50 zł...
To jak ja mam być konkurencyjny z 16 letnim sprzętem i stawką 70 - 80 zł Mam swoich klientów i mnie to wystarczy, oni nie chcą zamawiać tych za 50, albo już zamawiali i wrócili do mnie