Minikoparka czy Koparka

Nie wiedziałem nawet o takiej selekcji w takim razie cały czas od początku chodzi mi właśnie o tzw koparkę MIDI.

http://www.mobile.de/pl/Maszyny-budlowl ... 95623.html

http://www.mobile.de/pl/Maszyny-budlowl ... 60350.html


Mniej więcej takich gabarytów chciał bym kupić minikoparkę...

Jedno co Ci mogę poradzić, to abyś przy wyborze konkretnego modelu zwrócił uwagę na łączenie ramienia z podwoziem. Pracuje na CAT 308 z ramieniem montowanym z boku kabiny (tak jak JCB z linku powyżej) i przy pracy w ciasnych miejscach radzi sobie lepiej z obrotem od CAT 305 z ramieniem montowanym na koniku przed kabiną.

To duża zaleta, przynajmniej pracując w mieście, na podwórkach.

Dobrze wiedzieć ponieważ moje doświadczenie pracy na koparce jest praktycznie zerowe, jedyne to obserwacje na jakiejś budowie. Jak może coś kupie to dopiero wtedy będę praktykował. Aa nie jest też tak ze właśnie taka koparka która ma ramie łączone z podwoziem jest tak jak by bardziej stabilniejsza ?? nie jest tak bardzo narażona na przechyły w trakcie przenoszenia czegoś ciężkiego ?? Bo teoretycznie na to chyba wychodzi a w praktyce

[korba71]

Piszesz że masz zerowe doswiadczenie a kilka postów wczesniej opisujesz nam co do czego służy , piszesz ze masz 1200 tyś do wydania a za chwilke stwierdzasz że może coś kupisz i zaczniesz praktykować , a kiedy zaczniesz zarabiać? chcesz kopać fundamenty dolować szamba, plantować i wiele innych rzeczy bez żadnego doswiadczenia ?w opisie dodałeś sobie nawet 10 tonową maszyne , czyli że startujemy wszyscy w zawodach -Róbmy to samo może coś zarobimy jak kogoś wyje....my.

To co piszesz to wgl nie ma sensu i świadczy o tym że nie umiesz czytać ze zrozumieniem Od początku pisze że przymierzam się albo że pilnuje kupić nie jest powiedziane że kupie, ponieważ mam jeszcze kilka pomysłów jak wykorzystać odłożone pieniądze. Pokaż mi moment w którym pisze co do czego służy ?? Opisałem krótko jak wygląda mój pogląd na temat tego co widzę u mnie na budowie, i ewentualnie mniej więcej jakiego sprzętu poszukuje i prosiłem o porady i sugestie. Co widzisz w tym dziwnego że nie mam doświadczenia w obsłudze koparki ?? Rozumiem że ty się urodziłeś i byłeś doskonałym operatorem, nie widzę sensu wydawania pieniędzy na kurs operatora koparki, ponieważ domyślam się że nauczę się tylko podstaw tak samo jak z prawem jazdy, nauczymy sie dopiero jeździć samochodem wtedy kiedy go kupimy i będziemy użytkować na co dzień, kursy to jedyne podstawy, doświadczenie nabywamy z czasem . Gdzie masz 10 tonową maszynę ?? a ostatniego zdania to wgl nie rozumiem. Następny raz czytaj proszę ze zrozumieniem i pisz coś sensownego ...

Tak jak pisze w.fubar, i moim zdaniem lepsze jest mocowanie przy kabinie, ale wtedy konieczni ramie musi być łamane. Chociaż przymierzałem się do benmaca (mam jednego) z ramieniem 2 razy łamanym, przy kabinie na koniku i ramieniu tak jak ten z linku. http://onlytruecars.com/gallery/benmac-308.html ciekaw jestem jak by się to sprawdziło? Konik niestety nie raz przeszkadza. Miałem okazje "pobawić się catem 311 (chyba dcl) ramiona do siebie i tylko trzeba uważać żeby sobie na kabine nie napier*****

[korba71]

Cat 307 ???taką maszyne masz w opisie (nie pracujesz na takiej i danie jej w opis jest nielegalne ), ja czytam bez zrozumienia , może przewyższasz mnie intelektem, nie widzisz sesu robienia kursu ! Kup czteroośke i ruszaj na droge bez uprwnien i kursów , b napewno masz to i wywrotką pojedziesz , wywalili pompe i gruszki z betonem bo kierowca nie miał uprawnien na pompe , czasy -zrobie nie zrobie sie juz skończyły , jaki masz pomysł na biznes ?kupie i może coś wpadnie?zamiast pytać co kupić zapytaj czy warto.Chcesz kupować i pracować zawodowo na koparce nie majac uprawnień i doswiadczenia i pytasz co w tym dziwnego ?chyba naprawde mam coś z głową że sie dziwię.

Dalej to co piszesz to nie ma żadnego sensu Kto Ci powiedział że chce być zawodowym operatorem koparki ?? Jak buduję dom od podstaw jest potrzebna minikoparka albo koparka, dlatego planuje w nią zainwestować a czy zainwestuje to nie wiem, i to chyba logiczne ze skoro udało by mi sie kupić to w niewielkim stopniu chciał bym świadczyć też inne usługi ale mam konkretną robotę a zakup tej minikoparki był by sposobem na przyśpieszenie mojej pracy na budowie i wiadomo więcej pieniążków by zostawało. Nie widzę nic dziwnego w kupnie koparki nie mając kursów, powoli wszystkiego nauczę się sam, logiczne też jest że nie będę brał nie wiadomo jakich zleceń na które trzeba bardzo dużego doświadczenia. Pisałem też że nie wiem co chce dokładnie kupić ale bardziej jestem nastawiany na minikoparkę ponieważ logicznie myśląc mniejsza koparka mniejsze roboty, na mniejszych robotach mniejsze doświadczenie to chyba też logiczne, tak samo jest ze wszystkim czego się chcemy nauczyć. Odnośnie poruszania się po drodze to powiedz mi widziałeś kiedyś minikoparkę na gąsienicach która sie porusza po drodze ?? Pisałem że mam wywrotkę na której chcę przewozić właśnie ten sprzęt. A odnośnie poruszania się koparko ładowarką po drodze to nie wydaje mi się zeby sie ona czymś różniła od jazdy traktorem jeżeli się mylę to mnie popraw. A Cat 307 wpisałem żeby coś było wpisane jeśli to nielegalne to przepraszam

A co do obsługi koparki to wiedziałem kilku świeżo po kursie, i wiem jak oni kopia, ale to nic dziwnego bo nie mają doświadczenia, które przychodzi z czasem, tak że odnośnie kursu to na prawdę nie widzę sensu. I Nie widze wgl sensu w Twojej wypowiedzi ponieważ to co wgl piszesz to jakieś wielkie nieporozumienie. Powiesz mi że Ty w momencie kiedy zrobiłeś kurs na koparko ładowarkę super pięknie kopałeś i latałeś po drodze i wgl byłeś tzw prze dzik ?? nie wydaje mi się musiałeś troche za pewno pokopać żeby być dobrym w tym co robisz ...

Taka z ramieniem przy kabinie ma dużo lepszy udźwig lepiej się manewruje bliżej kabiny w ciasnych miejscach ma możliwość stania bliżej czegoś i pole manewru tym ramieniem na pewnej wysokości czego nie ma z konikiem trzeba odjechać do tyłu co niekiedy jest nie możliwe. Ogólnie robiłem dużo na 8tonówce takiej i takiej jakbym miał wybierać sam kupować to tylko za kabiną

A jak pracujesz na takiej 8tonówce to duże ona ma możliwości ?? Czy daje rade przy zasypywaniu fundamentów , korytowaniu terenu pod kostkę, czy wykopy pod szambo lub mostki dojazdowe do posesji ??

Mając odniesienie do 20 -letniego, 18-tonowego, rumuńskiego Promex-a, to po za zasięgiem ma większe.

Zaczynasz bardzo naiwne pytania zadawać i korba71 ma trochę racji.

...Możliwości masz takie, jakie podaje producent. Wejdź na strone producentów, sprawdź udźwigi i zasięgi.

Siedziałeś kiedykolwiek w koparce?

Wszystkie powyższe prace wykona zarówno 8 jak i 5 jak i 2 -tonowa koparka. Kwestia czasu i fantazji.

My na tego typu roboty wysyłamy 5 tonówkę, 2 jeśli 5 nie da rady z dojazdem. 8 idzie tam, gdzie jest dużo przewalania materiału, korytowanie pod drogi.

Wiesz wole zapytać kogoś kto ma dużą praktykę a nie czytać na stronie producenta

Miałem okazje kilka dni pracować na koparce Atlas 14.. nie pamiętam dokładnie i całkiem ładnie to wychodziło.
A co do wypowiedzi korby to naprawdę nie ma ani troche racji

A zatem zaczyna to przypominać korespondencyjną naukę jazdy...

Pooglądaj sobie na youtube wypadki z udziałem koparek. ...Tak ku przestrodze.


Edycja po Twojej edycji:

Tak tak... Mieliśmy w szkole takie powiedzenie 'Nie nauka lecz chęć dzika zrobi z Ciebie elektryka'.

Czyli Ty też uważasz ze po kursie będe super operatorem ? hmm ciekawe, a swoją drogą wypadki zdarzają się chyba nawet najlepszym operatorom

Z tego typu rzeczami to nawet 2 tonowe mini ta rade tylko zależy o d wielkości roboty. Pewne rzeczy zrobisz każdą maszyną jedną dłużej drugą szybciej chodzi zawsze o to żeby to było w miarę efektywnie. Koparka 8 ton to tak chyba w sam raz na taki początek. Ja mam yanmara 4.5 tony i ci powiem że robi wszystko ale czasami za wolno i jak kiedyś zmienię to na pewno będzie 8ton

Autor postu otrzymał pochwałę

Nie, nie uważam. Jedyne, na co chcę zwrócić uwagę, że z pracą na koparce wiąże sie OGROMNE ryzyko, pal licho z Tobą, ale zazwyczaj ofiarami są osoby postronne. Kurs jaki jest, taki jest, ale przynajmniej w jakimś stopniu starają się wbić do pustych łbów dbanie o bezpieczeństwo.

Przeczytanie DTR-ki/ specyfikacji technicznej powinno być jedną z pierwszych czynności przy wyborze sprzętu. Dzięki temu wiesz, czy odpowiada Twoim podstawowym wymaganiom i nie błaźnisz się pytaniem, czy 8-tonowa koparka wykorytuje pod kostkę.

Zdaje sobie sprawę z ryzykiem, lecz zdaje sobie też sprawę jakie prace na początek będę wykonywał nie będą to jakieś mega zlecenia tylko jakieś naprawdę niewielkie robótki na których można co nieco nabrać doświadczenia, dlatego na początek chce kupić coś nie dużego coś mniej wiecej o czym piszę pawelm, . I nie uważam żebym się błaźnił takim pytaniem czy 8 tonowa koparka poradzi sobie z korytowaniem pod kostkę, bo w pewnym sensie nie wiedziałem jak ująć zakres prac wiec dlatego napisałem kilka podstawkowych czynności a swoją drogą lubię mieć wszystko czarno na białym . w.fubar, Nie uważasz ze mając nie wielką firmę budowlaną staram się dbać o bezpieczeństwo. A co do wbijania wiedzy na temat BHP do pustych łbów to wdł mnie nawet najlepszy szkoleniowiec nie jest tego w stanie tego zrobić, trzeba mieć w sobie trochę własnego rozumu samozaparcia i wyobraźni na temat pracy która się wykonuje.

Nie uważasz ze mając nie wielką firmę budowlaną staram się dbać o bezpieczeństwo.

Nie nie uważam, nie znam Cię, znam za to warunku panujące na budowach.

Mi osobiście jeden opie#dol na kursie na wózki widłowe w wieku 18 lat, uratował tyłek nie raz do tej pory, jak sądze. Bo słowa dziadka, szkoleniowca mam do tej pory w głowie i przypominają mi się akuratnie, gdy się mam z czymś zagalopować.

Pracując w jednej firmie Kogucik, kolega połamał drugiemu żebra. 2 tonową koparką... Także wielkość nie ma znaczenia.

Ale sorry za offtop. Nie bhp dotyczy Twój wątek. Spadam.

[MARIO/MECALAC]

Co do kursów to niestety musisz mieć. W razie czego masz papierek że jesteś operatorem i to Cię chroni przed jakimiś większymi konsekwencjami w razie wypadku. Druga sprawa Inspekcja Pracy jak wpadnie lub BHP-owiec to masz papierek i robisz dalej. Inspekcja za brak kasuje 1000 zł BHP wywala z roboty i zakazuje dalszej pracy.

Autor postu otrzymał pochwałę