wybity otwor w silowniku

Witam dzisiaj sciagnelem silownik lamania tylnego ramienia i na gorze od strony lagi wybilem a
sworzen a on wypadl w dwoch czesciach:/ malo tego to ucho ma wybity otwor , bylem u tokarza to powiedzial ze nie zrobi nic z tym bo to za duzy i za ciezki element problem z zamocowaniem:/ co w takiej sytuacji zrobic?

sorry za bledy pisze z tableta

od tego jest wytaczarka

Tylko problem bo w mojej okolicy nie maja wytaczarki:/

toż to szok bo w każdym zakładzie ślusarskim wytaczarka to podstawa ,najlepiej roztaczasz otwór i wstawiasz tuleje najlepiej hartowaną i masz spokój ,no chyba że wybite masz w ramie lub innym dużym elemencie bez możliwości dostarczenia na wytaczarkę stacjonarną to wtedy potrzebna jest wytaczarka mobilna ,kiedyś takie rzeczy robiłem ręcznie szlifierką szybkoobrotową i frezem z węglika wolframu ale taka robota to na odpierdol i rzeżbienia od h.ja

marcin645, Lubin miasto kopalń i nikt nie ma wytaczarki? poszukaj dobrze

Szukam szukam a jaki jest koszt wytoczenia otworu i dotoczenie tulejki? Tak mniejwiecej

Tez tak rzezbilem napawalem a pozniej trzpieniowka szlifowalem ciekawe jak dlugo wytrzyma. A napawalem elektrodami do napawania

dawidg2 napisał(a):marcin645, Lubin miasto kopalń i nikt nie ma wytaczarki? poszukaj dobrze

No i co z tego ze kopalnie? są zakłady i to spore ale wszystko to zakłady wewnętrzne brak dostępu osób zewnątrz.

wybity otwor w silowniku