solarka schmidt ...

Witam, mam pytanie czy ktoś z forumowiczów użytkuję solarkę schmidt na tzw. żmijkę (podawanie materiału ślimakiem zamiast taśmy). Mam problem z wieszającym się materiałem któy trzeba się zatrzymywać i zzrzucac ... czy ktoś miał już taki przypadek?

[PiatyElement]

Żmijka czy taśma nie ma znaczenia. Nie wiem jak u was, ale wiem i widziałem, że w firmach, które znam piaskarki nie stoją z materiałem na placu w trakcie mrozu. Jedzie - ładuje towar, wraca z akcji na plac i zwala resztę materiału i dopiero piaskarka jest odstawiana. I dotyczy to zarówno przerw np przez noc, kilka godzin a już nie mówiąc o kilku dniowym postoju. Zawsze pusta, i oczyszczona bez towaru. Wtedy nic nie przymarza i nic się nie skawala, ponieważ już sam załadunek rozdrabnia materiał.

[peckiel]

Mam od nowego Schmidta Stratosa taśmowego. Kosz zasypowy jest nakrywany plandeką. Stoi pod dachem, zasypana, czasami nawet tydzień lub dwa i nic nie zamarza i nie ma problemów z zawieszeniem się materiału czy ze skamieleniem. Druga też taśmowa Schmidt, bez plandeki, też stoi w garażu i w niej zamarza i kamienieje. Znajomy ma od nowości Epoke na świder i musi opróżniać po każdym wyjeździe, bo się dzieje jak u ciebie. Następny znajomek też zrobił ten błąd i kupił na świder. Po tygodniu dzwonił i pytał co robić, bo się zawiesza i trzeba szpadlem stukać. U mnie w taśmowej może zdarzyło się 2x. Tą drugą bez nakrycia sypiemy głównie piaskosolą. Ładuję z czubem i też może raz się zawiesiło.

taki już urok tych piaskarek żmijkowych ,zawiesza się bo jest wąskie gardło, myśle że pomogło by zamontowanie wibratora na piaskarce

[PiatyElement]

Zgadza się, że plandeka pomaga i wiata pod warunkiem, że i materiał jest suchy z pod wiaty lub iglo. Bo jeśli się przemoczony gnój z kałuży na placu ładuje to nic z tego dobrego nie będzie. Garaż, nawet nie ogrzewany to już inna historia.

Tak sobie pomyślałem, a może kupić i założyć mały wibrator jak są na koszach zasypowych w maszynach. I załączać go ręcznie co jakiś czas, lub założyć mu czasówkę aby się na co kilka minut na np. 10-15 sek załączał. Może by to zdało egzamin.

[peckiel]

Właśnie Panowie zapomniałem dodać, że sól u mnie leży w zamkniętym budynku, który specjalnie wybudowaliśmy.
U mnie obydwie są z silnikami. Wiadomo jak to jest w takich maszynach. Silnik działa jak wibrator Można by było zastosować wibrator z naczepy wywrotki.

też już właśnie zasypuję materiał na swieżo przed wyjazdem a potem rozładowuje, ale szczerze wam powiem że mam materiał pod plandekami bo nie mam iglaa i raz sie ładnie zesypuje szczegolnie jak jade szybciej i na dziurach auto podaskakuje, jak jade powoli odśniezająć to sie zawiesza. niech go szlak heh

[peckiel]

Przy odśnieżaniu tak bywało mi jak miałem starą P-3. 35 km w jedną stronę trasa miała, na powrocie sypanie. To było pewnie, że trzeba będzie szpadlem działać.