Korytka, jak to kładziecie?-wymiana doświadczeń

Witam, mam do was pytanko jakimi sposobami kładziecie odwodnienie liniowe? mam do położenia 200 m koryt przy prywatnej drodze gość wykonał kostkę ze spadem w stronę rowu ale chce upiękrzyć i ułóżyć korytka takie wsyokie z otworem bodajże kolejowe . grunt twardy nie podmokły , chce tylko podsypke cem piaskową i na tym kłaść. Jak nanosicie wysokości? droga lekko po spadzie wzdłużnym. kopiecie całość załóżmy 200 m ? robicie podsypkę(plantę) i kładziecie czy może po kawałku. Chce porpostu porównać sposoby pozdrawiam

forum-brukarskie.pl

Nie wiem dokładnie jakie korytka masz na myśli. Najlepiej podaj link do zdjęcia poglądowego z google grafika.

Kostka od zewnętrznej strony (tj od strony rowu) jest zapewne zamknięta krawężnikiem, także dolicz kwotę za wykucie oporu.

Korytka zazwyczaj kładziemy na "suchym" B15. Grubość plantu 10cm będzie wystarczająca, tym bardziej, że to tylko prywatna droga (małe natężenie ruchu). Do tego oczywiście opór, również B15, z tym że na mokro.

Ekipa 6 os. Nabicie szpilek, naniesienie wysokości, zrobienie plantu, wstawienie korytek oraz oporowanie, bez korytowania gruntu. W 10h robimy 130MB, w tym 2 przerwy po 30min każda.

Mam na myśli korytka tego typu:

http://www.decobet.pl/oferta/korytko-sciekowe-nieckowe/

http://www.kostkapater.pl/elementy-beto ... a-sciekowe

Zazwyczaj korytka kładliśmy dla "przemysłowego" zleceniodawcy. Czyli długoterminowy kontrakt, BUDIMEX, STRABAG. Najlepiej jest najpierw przygotować sobie teren. Jeśli macie tylko 200MB to wykorytujcie całość, a potem wstawiajcie.

BTW Spadek jest tylko i wyłącznie wzdłużny? Jaka to droga? Szerokość? Rów po jednej i po drugiej stronie?

[MARIO/MECALAC]

Musisz dostosować się do istniejącego spadku. Jeśli tam jest już jakiś rów.

Autor postu otrzymał pochwałę

https://www.google.pl/search?q=koryta+k ... ruqu6gM%3A mam na myśli koryta kolejowe. wysokie. No okej mam spadek wzdłużny. gość chce trochę dziwinie od korytka do kostki będzie jakieś 30 cm chce jakiś pas zieleni sobie zostawić. klient nasz pan. koryta chce głebokie bo akurat on jets najniżej przy ulicy i cała woda podczas opadów zmierza własnie rowem który on ma. muszę kopać głebokość koryta plus planta. Powiedzcie jak trzyamć się dobrze obecnego spadu żeby po ściągnięciu planty nie było hopek. Wykopać nabić szpilki nakleić tasiemką wysokości dna korytka i ściagac plante? tak bynajmniej starałem się robić na poprzednich pracach, tylko że to nie były takie długości w jednym kawałku. Robiłem po parenaście metrów i to dla gmin to oni patrzyli jak najtaniej :p

Jeśli chodzi o spadki, to tak jak pisze kolega MARIO/MECALAC trzymaj się istniejącego.

My zawsze jak kopiemy to taśma na szpilce jest wyznacznikiem najwyższego punktu. W tym przypadku byłaby to góra korytka. Tak więc załóżmy, że korytko ma 50cm, plant ma mieć 10cm, to głębokość kopania będzie wynosiła 60cm od taśmy, myślę, że tak jest najwygodniej. Szpilki ponabijaj co 10m.

Autor postu otrzymał pochwałę

No właśnie tak tez robiłem czyli to dobra metoda. A jak przenosisz z drogi poziom z ? ja robiłem to niwelatorem, chociaż poziomicą też źle by nie było. Chodzi mi o wybranie najlepszej i najprostszej metody ale widze że mamy podobne. Puszek możesz napisac od a do z jak wygląda u Ciebie kładzienie czyli od przyjazdu na budowę , wytyczenie, później macie obsybkę odrazu? tu ten gośc niechce żeby mu obsypywać tych koryt że sam to zrobi, zrusza to wpieron i poźniej bede poprawiał:P hehe. Dzięki z apomoc leci pochwała w waszą stronę!

Tak więc po przyjeździe (jeśli nie ma projektu) to robimy tak, żeby było dobrze To pokrótce

Jeśli jest dużo gruntu do usunięcia, to szpilki nabijamy jedne do kortowania, a po korytowaniu przebijamy już pod korytka. Ma to na celu nie naciąganie sznurka jak i ryzyko jego przerwania. Dodając do tego opór z 10cm, to szpilkę pod korytowanie, już z zapasem można nabić z 20cm od miejsca, w którym finalnie zostanie ustawione korytko. Jeśli korytka mielibyście przy samej drodze, to do korytowania wystarczyłoby tylko mierzyć głębokość przy samym krawężniku.

Jeśli chodzi o wysokości to czasami poziomicą, a czasami niwelatorem, zależnie od sytuacji. Niekiedy nie opłaca się rozstawiać niwelatora, bo równie dobrze i najważniejsze szybko jest to zrobić to poziomicą. W Twoim przypadku, możesz również tak uczynić. A poziom należałoby brać ze skrajni jezdni, vis a vis miejsca nabicia szpilki.

Jeśli chodzi Ci o dalsze poczynania to w sumie w moim pierwszym poście już masz opisaną pracę na jeden dzień. Ale dodać mogę, że opór robimy w ten sam dzień, najważniejsze NA MOKRO, finalnie ubijając i zacierając go blichówką, jeśli jednak jest projekt i przewiduje dokładny opór, to bywa tak, że trzeba szalować. Np szerokość oporu 10cm, a wysokość, oczywiście "średnio" np 10-15cm od góry krawężnika, tak aby zostawić miejsce na humus.

Tak jak piszesz, że korytko miałoby być ok 30cm od istniejącej drogi, zatem opór należałoby wykonać z obu stron korytka. Myślę, że szeroki na 10cm i wysoki na 20cm od dołu korytka byłby wystarczający, zakładając, że korytko będzie wysokości 50cm.

A na koniec zapytam jeszcze bo nie do końca Cię zrozumiałem, korytko, które będziesz wstawiał ma być na dnie rowu? Jak głęboki jest ten rów?

tak jest rów , ma ze 40 cm, inwestor zmienił korytka na podobne co wysłałem tylko trochę niższe. Czyli nabijamy szpilki żeby było"prosto" kopiemy potem szpilki przebijamy na skraj koryta i naklejamy wysokość podsypki na szpilce i ściągamy małą poziomicą tzw plantę;p. Co do rowu to jest zarośnięty trawą, odmulę go wzdłuż bo jest taka możliwość czyli pociągne za sobą bo kopiąc bokiem kop-ład to by zeszło. A jak już jesteśmy przy brukarce, robiłem ostatnio mały kolektor studnia 150 i 2 rury do niego na wierzch mam zamontować właz żeliwny, tylko że to jest w szczerych polach i boje się że ten właz mi zapierdzielą:P studnia narazie nie bedzie obsypywana także ten właz będzie widoczny itd. a tani on nie był:p . Pewnie go obetonuje bo jak inaczej;p

[MARIO/MECALAC]

nawierć dwa otwory po bokach i go przykręć. Nikt nie zakosi Ci włazu

Pamiętaj chociaż o delikatnym oporze na korytkach. Ziemia ziemią, ale jak będą ulewy to nieźle może powykrzywiać linię korytek. Jak gość coś będzie się krzywił (jak ci pisałem o oporze rzędu 10x20cm) to tak jak mówię, daj delikatny, łopata przy łopacie rzucaj, zaklep i zatrzyj blichówką (opór pamiętaj na mokro!)

Czym jest ten opór?

opór zapobiega wypchnięciu kostki, obrzeży, korytek. Wykonywany jest zazwyczaj z betonu.

Dzieki, ekstra szkic