Strona 1 z 1

Procedury serwisowe w waszych firmach

PostWysłany: 05 Wrz 2016 17:35
przez leoś 3cx
Cześć
Zastanawiam się jak u was przebiegają procedury serwisowe.
Mamy w firmie koło 15 jednostek sprzętowych ( koparki, koparko-ładowarki ) itd a co za tym idzie 15-16 operatorów.
Raczej każdy ma swoją maszynę aczkolwiek nie zawsze. I mamy problem ze stanem tych maszyn.

Mechanik już nie ogarnia jaki olej do jakiej maszyny. Co kiedy wymieniać.

Myślę, żeby stworzyć jakieś procedury do każdej maszyny, tak żeby mechaniki wiedział sam co kiedy wymieniać, ale zastanawiam się jak to u was wygląda.

Procedury serwisowe w waszych firmach

PostWysłany: 05 Wrz 2016 17:44
przez puszek_ZGY
Olej w silniku + wszystkie filtry w maszynie pomijając powietrza i kabinowy, które wymienia się wtedy, kiedy są zabrudzone i równie dobrze może być 200mtg jak i 1000mtg dla wewnętrznego filtra powietrza. A tak to co 500mtg. Jeżeli maszyna pracuje w trudnych warunkach to i co 250mtg - olej i filtr silnikowy.

Jak taki interwał będziecie stosować, myślę, że maszyny się nie obrażą ;)

Re: Procedury serwisowe w waszych firmach

PostWysłany: 05 Wrz 2016 18:53
przez dawidg2
Najlepiej ponumerowac maszyny. Założyć do każdej maszyny teczke, zeszyt cokolwiek by wpisywać wykonane naprawy, przeglądy itd.

U mnie mechanicy pilnują wózki widłowe, auta to kierowcy pilnują kiedy zmiana oleju, ładowarkę to ja sam pilnuje. 12 sprzętów też jest. Dodatkowo maszyny na produkcji mam, bo mam inną działalność to też robią przeglądy mechanicy.

Dodatkowo musisz poinformować operatorów kiedy mają być przeglądy i zgłaszać do mechaników. W maszynach też mogą mieć zeszyt czy coś i pisać przeglądy.

Procedury serwisowe w waszych firmach

PostWysłany: 05 Wrz 2016 20:00
przez 23MATTI95
U nas natomiast nie ma mechanika, każdy jest odpowiedzialny za swój sprzęt, pilnuje mtg i zazwyczaj sam robi wymiany, a sprzętu budowlanego ok 13 sztuk

Re: Procedury serwisowe w waszych firmach

PostWysłany: 05 Wrz 2016 22:10
przez leoś 3cx
Nie przejdzie to, że operator sam pilnuje.
Kiedyś sam pracowałem na maszynach ale wtedy w firmie były 2 koparko- ładowarki. I każdy dbał o swoją maszynę sam - były mega zadbane.
Na chwilę obecną sprzętów jest sporo i ostatnio przychodzi operator koparki kołowej i mówi, że maszyna nie chce jechać i coś zgrzyta w moście. Pytam się kiedy wymieniali olej albo chociaż tam zaglądali. A operator odpowiedział że jak on tu pracuje to nikt nigdy. - 4 lata :) Oleju nie było a most się zmielił.

Chcę zrobić karty serwisowe, ładnie zalaminować, że jak mechanik podchodzi to wie co i kiedy ma zrobić.
Przeglądy zaplanowane Wg motogodzin co najmniej na 4000 mh do przodu.

Nie wiem czy to będzie działać, jak uważacie? Zrzuci to całą robotę na mechanika ale kontrola będzie lepsza.

Procedury serwisowe w waszych firmach

PostWysłany: 06 Wrz 2016 11:09
przez Piotr mc 85
Zeszyt w każdej maszynie + licznik i wszystko jasne, jeśli to jest za trudne to ja przepraszam, ale Ci operatorzy są z innej planety, ewentualnie zakończyli edukację na klasie zerowej. Przepraszam za dosadność ale nic mi innego nie przychodzi do głowy, tzn. jest coś jeszcze - takie zachowanie ewidentnie oznacza, że nie są zdolni do wykonywania zawodu operatora maszyn budowlanych.
Mechanik jest od napraw, wymian a nie od księgowości - tak mi się zdaje, bez sensu żeby on wszystkich maszyn pilnował, bo zabraknie mu czasu na wykonywanie swoich głównych zadań. To moje zdanie, Tyle.

Procedury serwisowe w waszych firmach

PostWysłany: 06 Wrz 2016 21:10
przez 23MATTI95
Tym bardziej, że mechanik nie siedzi w maszynie i nie będzie wiedział kiedy w której wybije te np. 500mtg

Procedury serwisowe w waszych firmach

PostWysłany: 06 Wrz 2016 22:59
przez Kamal
Naklejka na szybę o kolejnym przeglądzie. Z godzin bierzesz typ przeglądu. Operator zgłasz 50h wcześniej by można było zamówić graty.
Są niestety oszołomy którzy na to nie zwracają uwagi dlatego kiedyś zamówiłem dla jedne z firm liczniki kasowalne liczące od tyłu sporo kosztowały a czas był już wbity na stałe. Miały dodatkowo 3 diody LED. Żółta zapalała się 30h przed przeglądem dodatkowo po każdym starcie brzęczyk przez modulowany 6s. Czerwona zapalała się na 10h przed i brzęczyk ciągły 10s. Nikt tego już nie ignorował. Po przekroczeniu o 10h było odcinane zasilanie na silnik, a godzinę wcześniej brzęczyk włączał się na stałe. I to niestety pogrzebało w póżniejszym czasie ten projekt.
Kierownik miał klucz do kasowania inspekcji. A bo filtrów jeszcze nie było a maszyna stoi a jest potrzebna czy też jakąś nawaliła i nie ma czym robić. To kasował a potem każdy zapominał że przeglądu nie było. Więc lepiej niestety klucza do kasowania nie dawać i nie blokować maszyny. Jak również nie włączać na stałe brzęczyka bo operator zaklejić albo wydłubie.
Dzisiaj można kupić gotowe rozwiązania do samodzielnego zaprogramowania interwałów serwisowych.

Re: Procedury serwisowe w waszych firmach

PostWysłany: 07 Wrz 2016 22:21
przez Chuck_M
Kamal napisał(a):Dzisiaj można kupić gotowe rozwiązania do samodzielnego zaprogramowania interwałów serwisowych.



co dokładnie masz na myśli ?

Procedury serwisowe w waszych firmach

PostWysłany: 07 Wrz 2016 23:56
przez mechanior
Np zdalny monitoring przebiegu i parametrów pracy maszyny... czyli taki trochę bardziej rozwinięty GPS.

A w temacie - kultura obsługi maszyny się kłania, jeśli operator nie zna przebiegu maszyny i nie wie kiedy był robiony ostatni przegląd to wybacz - do zwolnienia...
każdy odpowiada za swoje narzędzie pracy: kierowca za samochód, mechanik za klucze, a operator jest od tego żeby pilnować KIEDY trzeba wymienić olej czy filtry, nie ma tego robić ale ma dopilnować stanu swojego narzędzia - proste, prawdziwe i SKUTECZNE.
Jeśli nie to proponuję zatrudnić specjalistę od dbania o maszyny a jego wynagrodzenie pokryć z części wypłaty każdego operatora... ktoś przecież musi za to zapłacić, prawda?

Procedury serwisowe w waszych firmach

PostWysłany: 09 Wrz 2016 16:50
przez Kamal
Zobacz na
www.desar.pl › instrukcja_licznik_automat