Uprawnienia na koparke gąsienicową z UK / czy jest sens?

Witam,
moj pierwszy post na forum więc wypada ładnie sie przywitać.

Mam do szanownego grona forum kilka pytań. Po pierwsze czy wiecie coś o mozliwości pracy w polsce na uprawnieniach z uk. Tutaj sprawa wyglada troche inaczej. Nie spotkalem sie z czymś takim jak kategorie uprawnień. Znam tylko 2 rodzaje uprawnień.. wydawane są poprostu przez 2 różne firmy szkolące i egzaminujące operatorów. Najpopularniejsze to CSPS oraz mniej popularne National Plant Operator (NPOR). Od 2 lat posiadam te 2gie uprawnienia zrobione mi przez firme w ktorej obecnie pracuje. Czy spotkaliście sie z możliwością pracy w polsce posiadając uprawnienia z wielkiej brytanii? Czy mozna zrobić jakiegos rodzaju tłumaczenia tego?

2gie pytanie troche z innej beczki. Czy jest wogole sens probowac szukac pracy w tym sektorze w polsce? Jak wyglada rynek pracy dla operatorów w polsce, a dokładniej na śląsku. Może akurat ktoś ze śląska natkie sie na moj temat. W sumie moje doświadczenie jest niewielkie. 2 lata pracy. Pracowalem przy budowie gazociągów (120cm średnicy) w południowej walii, obecnie pracuje na stacjach i przepompowniach gazowych. Czasem jest zasypywanie lub praca wokoło rur z gazem pod ciśnieniem 20bar wiec mozna powiedziec ze jakieś tam umiejedności i dokładność mam . W czsie moje pracy przewinąłem sie przez naprawde dużą ilość sprzetu.. Od 34tonowego Komatsu , przez Casy, CATy, Hitachi, JCB, Daewoo kończąc na wynalazku który nazywa sie Yanmar i ważył 0,8tony (dzieki Ci panie że spedzilem na tym tylko kilka dni )

Moze moje kolejne pytanie wyda sie troche dziwne i bezposrednie. Ale z jakim zarobkiem mozna sie liczyc pracując w polsce jako koparkowy? Chodzi mi o zarobek miesieczny. Ile mozna wyciągnąć? Jest wogole zapotrzebowanie na operatorów?

Z gory dziekuje wzystkim którym udało sie przebrnąć przez te moje wypociny, pozdrawiam i dzieki wielkie za wszstkie odpowiedzi.

Łukasz

[Bartek]

Zapotrzebowanie jest, na Ślązku napewo większe niż w innych rejonach kraju. Zapotrzebowanie rosnie i bendzie rozło, wienc to + dla Ciebie, pzdr.

zarobki wahają się od 10 do18zeta ale te 18 to znam tylko jednego operatora który tyle zarabia na łapę średnia to jakieś niecałe 3 funty a ile zarobisz to zależy od przepracowanych godzin policz sobie. Jeśli będziesz pracował 8/h dziennie to ledwo przeżyjesz a jak 12 to z życia prywatnego kompletne zero. Więc sie dobrze zastanów, bo ja się stąd wynoszę. Nie wiem jak na wyspach ale w

Holandii zarabiasz 11/h eu -chleb 1.5euro , waha 1litr 1.5euro , gaz lpg 0.5 euro
Polska . zarabiasz 11/h zł. -chleb 1.5złoty , waha 1litr 4,5złoty , gaz lpg 2,3złoty

Wniosek Polska to bogaty i drogi krajjjjjjjjjjjjjjj

hmm.. co moge powiedziec o wyspach. Wszystko zalezy od branży, pracodawcy, części kraju czyli wiele zmiennyhc. Znam osobiście operatorów pracujących za głodowe stawki jak w jakiejs smiesznej fabryce i dostają oni te 250-300Ł na tydzien. Ci ludzie mają prace głównie w jednym miejscu, nie pracują w innych czesciach kraju. Znam ludzi którzy gonią za pracą po całym kraju, sa naprawde dobrymi operatorami i kolesie wyciągają po 700-800Ł. Znam gościa ktory pracował na rurociągu przy wykopach i on zarabiał jakies 1500Ł tygodniowo, i ściągali go na tą robote specjalnie z Austrii. Więc rozstrzał zarobków jest bardzo bardzo duży.

Wiesz.. co do tego czy Polska bogata czy nie.. czy warto sie wynieść czy nie.. jest jeszcze cos takiego jak aspekt uczuciowy, rodzina, znajomi, dom. Niestety przy mojej obecnej pracy jestem w stanie odwiedzić dom 2 razy do roku jest jeden +.. od jutra mam urlop.. na 7 dni do Polski

Witam, pytasz sie o prace w polsce. Praca jest ale za jakie pieniadze. W Szczecinie placa do 15 zl netto. Ogolnie w PL jest wszystko drogie. Ja wrocilem w lutym do kraju i jestem zszokowany 100zl to tak jak kiedys 10zl. Jezeli jest tak dobrze to dlaczego jest tak zle. Operator dostaje 15zl ,a czlowiek od lopaty za 12zl. Policz czy sie oplaca wracac. PZDR

Hey.

Praca na maszynie jest ciezka i nie jest to godziwe wynagrodzenie.
Wiem o tym bo jestem pracodawca i rowniez operatorem, ale niestety ktos kto jest tylko operatorem to tego nie wie.
Ktos kto kupi taka maszyne to musi sobie procz podatkow i skladek odliczyc kase na (jakies naprawy ktore mogo kosztowac krocie) a takze musi sobie odliczac zwrot kosztu zakupu.
Niestety w Polsce sytuacja w uslugach sie pogorszyla stawki stanely. Niektorzy maja maszyny wraz z operatorami z dala od domu okolo 70km i robia za stawke 60zeta (nie wiem na czym jezdza liczac oplacenie operatora i wyjazdowke).
Ja mam operatora i chcialbym tez mu placic naprawde b.dobre wynagrodzenie choc dopiero jest swierzakiem. Ja mam dosc duzy staz pracy budowach i fabryce i wiem jak to jest byc pracownikiem.
Dlatego jak widze ze ktos pisze " ze malo placa" itp to moze zmienic firme i fach, ale zawsze jest tak ze zawsze jest za malo. Nawet jesli operator by zarabial te 30zeta na h to i tak bedzie narzekal i znajdzie sie taki co przy tej stawce bedzie kradl rope lub klucze.
Tak niestety jest w kazdym zawodzie a w szczegolnie w PL.
Rozumiem Cie kolego ze nie chcesz juz siedziec na wyspach, bo sam tam siedzialem. Zjechalem otworzylem firme ale tak szok( oplaty za byle pierdulke, przelewy, karty bankomatowe itp) po kilku latach za granica naprawde uderza w czlowieka.
Dlatego wiem czego na polaka mowia kombinator - bo kraj do tego zmusza.
Mozna pisac o tym wiele ale najlepiej jak sam to odczujesz.
Zycze naprawde powodzonka.
Jesli chodzi o te uprawnienia to najlepiej musisz sie skontaktowac z osrodkiem szkoleniowym w PL i tam ci udziela wyczerpujacej inf.

Pozdrawiam.

Zgadzam sie z w pelni z Toba Janusz1978.Rowniez wrocilem nie tak dawno i oczy robie na nie ktore rzeczy w naszym kraju.Szczegolnie drazni cwaniactwo i chec wzbogacenia sie czyims kosztem.Ale coz nie ma co marudzic i trza dalej brnac do przodu. Ja tam sie nie poddaje i mimo przeciwnosci gnam w przod.Panowie nie ma sie co zamartwiac na przod.Sukces w zyciu zalezy od podejscia do wszystkiego.Ja tak mysle ,moze sie myle ale ludzie w danej branzy powinni sie wspierac.Pozdrawiam wszystkich Kopaczy i zycze jak najwiecej przewalonej ziemi

zapomnieliscie wspomniec o zusie od najnizszej krajowej , i braku polatnych urlopow u wiekszosci pracodawcow na sprzecie ciezkim , bo inaczej jakby placili pelny zus pracownikom i urlopy , to by swoje nie wyszli .

Panowie pytanko! Nie dawno wrocilem do PL. Jak myslicie czy warto jest isc w branze KOPACZY? Chce nadmienic ze pracowalem kilka lat jako operator koparko ladowarki ale nie u nas. Doswiadczenie jest jedyne co musze zrobic to uprawnienia i kwestia zakupu sprzetu ale to juz najmniejszy problem.Lubie robic to co robie ale zyc tez trzeba z czegos.Jak Wy to widzicie z perspektywy wlasnych doswiadczen i czy ponownie zostalibyscie KOPACZAMI. Z gory dziekuje za opinie. Szacun dla Was!

witam ponownie,
no więc jestem juz praktycznie po urlopie. Jutro wieczorem spadam spowrotem na wyspy. Co do wywiedzenia sie w urzędzie pracy i ośrodku egzaminacyjnym taaa.. moj urlop upłaynął pod znakiem Żywca, Smirnoffa i grillowanej kiełbasy zwyczajnej Dziekuje bardzo za wszelkie odpowiedzi.. za kilka miesięcy następne podejście do powrotu pewnie odezwe sie jak juz wroce o pracy. Ciekawe na czym mnie posadzą w tym tygodniu

Powodzenia bo w Polsce pozostali sami operatorzy patrioci (łącznie ze mną)