Ile zarabiaja operatorzy koparek? cz. II

Rejestracja: 24 Mar 2008 19:13

Gdzie w Polsce można zarobić najwięcej jako operator koparki?

Ostatnio edytowany przez rudesmen, 08 Lut 2017 13:57, edytowano w sumie 1 raz
Powód: Informacje o stawkach na przestrzeni lat robią się nie aktualne, a od ostatniego wpisu minął prawie rok. Wydzielam posty do nowego tematu.

A do mnie mechanik do wózka przychodzi z serwisu LINDE dostaje 35zł/h i nie chce mu się robić .Kawke się mu nosi

Nie wiem gdzie, ale jak się dowiesz, to też tam chcę :P .

Rejestracja: 16 Mar 2010 22:30

Zapytał bym ,się raczej jakie umiejętności trzeba posiadać ,żeby dobrze zarabiać. Czy rejon ważny ,myślę, że tak. Polska zawsze przedzielona Wisłą na pół , choć i od tej reguły zdarzą się wyjątki. Stawki godzinowe zawsze największe były w dużych miastach i przy dużych inwestycjach. Choć zawsze będę powtarzał wszystko zależy od umiejętności ktoś kto potrafi ładować wozidła stojąc gąską na hałdzie, raczej nie powinien zazdrościć koledze , który longiem rzeźbi skarpy wzdłuż autostrady czy kopie rowy. W poprzedniej firmie robiłem głównie na kołówce prace drogowe i zdarzał się wynajem ogólnobudowlane ( wykopy pod budynki, instalacyjne, niwelacje terenu itp ) miałem 17 zl na łapę za godz. zatrudniony na najniższej. Ile zrobiłem godz. tyle zarobiłem. Rejon Wrocław.

W nawiazaniu do czesci pierwszej wywnioskowalem ze dolnyslask ma najwyzsza stawke godzinowa dla operatora i najwyzsza cene za wynajem maszyny na godziny . Popieram kolege pako 74 gdyz zgadzam sie z nim i jestem z tego samego rejonu wiec potwierdzam te informacje . U nas stawki zaczynaja sie od 15 pln / h ( zdarzaja sie tacy co chca dac mniej ) w gore . Zobaczymy jak z praca bedzie za jakis czas bo z dnia na dzien na budowie coraz wiecej slychac i widac ukraincow ktorzy maja 9 pln / h w porywach do 11 pln /h wiec ich bardziej oplaca sie zatrudnic niz swojego tym bardziej ze ukraincy robia na czarno :/ nie wiem jak w innych regionach Polski ale u nas tego pelno juz jest :/

Są rejony Dolnego śląska gdzie dają po 10-12, więc wszystko zależy od lokalizacji :wink:

, głownie duże miasta, duże strefy ekonomiczne reszta słabo wygląda.

slepy101 napisał(a):Zobaczymy jak z praca bedzie za jakis czas bo z dnia na dzien na budowie coraz wiecej slychac i widac ukraincow ktorzy maja 9 pln / h w porywach do 11 pln /h wiec ich bardziej oplaca sie zatrudnic niz swojego tym bardziej ze ukraincy robia na czarno :/ nie wiem jak w innych regionach Polski ale u nas tego pelno juz jest :/

A no, też słyszałem że nasi co na niektórych budowach są mniejszością. Lokalny Piekarz (znajomy) też nabrał Ukrainek bo słabo płaci a robota lekka nie jest, bierze z agencji po 13zł/h i odlicza Vat, a one dymają po 8 do 9zł/h. Co zrobić, jak ktoś ma od cholery kasy to jeszcze bardziej mu mało.

Rejestracja: 24 Mar 2008 19:13

A jak jest na Ślasku na kopalniach?

Ponoc atmosfera napieta

gornicy domagaja sie 14stek

doszlo do starc z policja a na poczatku marca zapowiadaja zadymy jak nie wyplaca :p

to jest tak, ze jak robota stala, na miejscu,to im mniejszy zus, tym wyzsza stawka, tzn. srednio ok.15zl
jak pelny zus i socjal to stawka 12-13zl

Witam serdecznie chciałbym się dowiedzieć jak wyglądają obecne stawki na koparkach jednonaczyniowe (po nowemu do 25Ton/jeśli dobrze wyczytałem )
pozdrawiam

Powiem tak zarobki na koparkach i wszelkich maszynach są żenująco niskie i niedoceniane w Polsce co mnie smuci. Na wózku widłowym w biedronce mamy czystą schludną pracę pełne składki płatne urlopy, 160 godzin w miesiącu i na początek całkiem dobra stawka ok 2600 zł na miesiąc na rękę co daje ponad 16 zł na godzinę, teraz pytanie czy warto się szarpać po budowach u dziadtransów.

https://finanse.wp.pl/biedronka-dala-po ... 738007169a

Panowie teraz zarobić 2,500 zł to nie jest jakiś wielki wyczyn tylko pamiętajcie że jest to za 160 godzin a nie jak na polskich budowach trzeba tyrać po 240 godzin w miesiącu wiadomo że więcej się wtedy zarobi ale w większości firm jest minimalna na umowie, a czasami nawet nie płatne urlopy.

Zarobić jeszcze można na obwodnicach gdzie są stawki rzędu ok 25-30 zł/h na rękę więc jak ktoś chce zarabiać i nie lubi siedzieć w domu to na pewno znajdziecie prace w delegacji gdyż zaczyna brakować operatorów w Polsce i być może ten zawód jeszcze będzie szanowany. Obecnie z młodych nikt się nie che pchać w taki syf skoro w byle markecie sprzedając telewizory zarobi się to samo albo więcej. A jest jeszcze masa innych podobnych zawodów gdzie się lepiej zarabia, trochę załuję bo można było pójść na maszynistę i sobie wagony ciagać a kontakt z maszynami też by był jeżeli ktoś to po prostu lubi.
Stawki to myślę ok 16-18 zł/h na rękę głównie jest tak gdzieś w miastach na kop-ład, koparkach.

Cóż ja postanowiłem wyjechać do UK trochę tutaj pokopać żeby z ciekawości nawet zobaczyć ile tu się zarabia a ile odkłada. Niestety nie akceptuja polskich uprawnień także trzeba wydać na początek dobre pare tyś na kwity każde uprawnienie ok 1000 funtów ale stawki są rzędu 16-18 funtów na godzinę - 20% podatek.

Problemem głównie jest to że pracodawcami są ludzie którzy w czasach prl kupili maszyny za grosze a wcześniej sami kradli paliwo z firm państwowych, teraz mają każdego za złodzieja i oszusta, pseudo wielcy przedsiębiorcy tak zwani liderzy na rynku, którzy dziadują na byle czym aby się dorobić jak najszybciej a wiadomo najlepiej się oszczędza na człowieku, maszyny woda nie zalejesz. Oczywiście też słabe stawki za wykopy maja tutaj do gadania i oszustwa w branży nie płacenie za wykonana pracę. Ogólnie ta branża jest chyba jedną z najtrudniejszych pod tym względem przez ułomność prawa i prymitywnych pracodawców.

Dziękuję za odpowiedz peter5on

Stawki a raczej zarobki są mizerne jeśli brać pod uwagę odpowiedzialność i te wszystkie nerwy na budowie,ja w Lublinie gdy zaczynałem kariere operatora dostałem 12 zł na czarno, przepracowałem w wielu lubelskich firmach, jeśli masz dobrą stawkę to nie masz godzin,jak stawka słaba to rycie po 13 godzin dziennie, a zarobić 4000 na czysto to w większości firm nie realne, oczywsiście są firmy gdzie można żyć jak król ale tam miejsca się nie zwalniają dla obcych, Brat teraz pracuje w warszawie na kop lad i ma 28 zł /h na ręke. A u nas wiecznie 14 albo 15 na godzinę,słabiutko panowie, dojedz na budowe, czasem koparka jedzie na drugi koniec miasta,auto zostaje i trzeba autobusem po nie wrócić,weź policz teraz paliwo,jedzenie itd to tak naprawdę tak jak wyżej piszą zostaje tyle co na kasie w biedronce

Ja mam 15 zl/h robię już 8 lat na koparce. Firma teścia. Na codZień jeżdŻę jcb 3cx, robie też na atlasie 1404m. I JesZcE sa mini koparki . Generalnie obsługuje kilka maszyn. Jest to ciężki zawód. Muszę chyba teraz wołać podwyżkę .

Ja mam szczęście pracować w państwowej firmie gdzie są 13-stki i premie półroczne. Do tego mam bony zimą 10zł na dzień na posiłek regeneracyjny. Nigdy nie liczę jaką mam stawkę na godzinę tylko rocznie na miesiąc ze wszystkimi dodatkami.
Teraz pewnie wielu powie super robota i czy nie szykują do pracy ale ponad pieniędzmi jest zawsze atmosfera...
Średnia miesięczna to około 3700zł netto czyli na rękę + bony zimą. Mam najniższą stawkę mimo, że pracuje ponad 10 lat i nie chwaląc się jestem bardzo doceniany. Nie narzekam ale niby Cię szanują, dają najgorsze roboty bo dasz rade a stawka najniższa.
Inni stoją z szypą i mają więcej...

Tak wiem, mimo wszystko chętnie niejeden by się ze mną zamienił

Jak coś w Łodzi sie zwolniło po mnie miejsce. Tydzień tam pracowałem, raz w maszynie siedziałem. 20zł/h

Nowy2 napisał(a):Jak coś w Łodzi sie zwolniło po mnie miejsce. Tydzień tam pracowałem, raz w maszynie siedziałem. 20zł/h

Rozumiem, że to sarkazm

Ja chętnie bym oddał maszynę i robił szypą, bo praca w mieście między samochodami gdzie wciskasz się na 5cm to taki wysiłek psychiczny, że po 8 godzinach wracam i śpię 2. Ale to już inny temat, więc zostańmy przy zarobkach.

Do tematu: 20zł netto czy brutto? W Poznaniu stawki różne od 2500 do 5000 brutto, zależy jak bardzo potrzebują i też od rodzaju pracy. Teraz każdy chce operatora, który za 15zł przygotuje koparką wszystko jak inni w tym czasie czekają a potem z nimi będzie pracował bo przecież koparka sama robi ty tylko cytuję "kręcisz kierownicą i ruszasz dźwigniami".

Jak wyżej koledzy pisali zostaje biedronka :ok:

Jak to mówią, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

Jak to mówią, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

Dokładnie tak.

Żaden sarkazm. Czy zrezygnował bym z 20zł/h na rękę? Gdzie jestem początkującym operatorem i praca przez całą zime? Jakby ktoś chciał namiar to na pw, bo plac mają duży dopiero z pół pozamiatałem.

Wysoko się cenisz

No szok, chciałbym siedzieć w maszynie 2 razy w tygodniu, we łbie mi sie poprzewracało.

Ile zarabiaja operatorzy koparek? cz. II