13 Kwi 2017 17:50
Wysypałem sobie plac kruszywem, na to poszła frezka. Ładnie się na słoneczku zespoinowała i wydawało mi się że będzie zawsze git.
Przyjeżdzam maszyną uwaloną w błocie bo padało. W nocy też pada deszcz. Błotko spłynęło i już jest pod koparką. Do końca nie zamieciesz bo powierzchnia równa nie jest. To samo się tyczy kruszywa. Na koniec wylałem na to wszystko beton i mam święty spokój.
Zamiotę, spłukam i mam w miarę czysto.
A przed domem frezka, kruszywo czy emulsja w połączeniu z błotem-porażka
14 Kwi 2017 19:49
poukładałem płyty i zasypałem szczeliny tłuczniem granitowym i wygląda dobrze