Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

drkoo napisał(a):Kolego max firma w której robię to delegacja. Firma w której byłem na rozmowie jest odemnie 3 km roboty które wykonują roboty do koła komina. Podobno dobre czasy idą delegacja to tułaczka lepiej na miejscu. Jednak powtórzę pytanie jak przekonać bo robota na miejscu.

No to jak masz na miejscu to o co kaman? Nie pasuje dojazd to siedź na czterech literach. Masz szansę wynegocjować lepszą kasę tylko wtedy gdy Cię proszą żebyś podjął pracę. Potem raczej zapomnij. Chyba że naprawdę jesteś As.
Mój sąsiad dostał właśnie propozycję na kop-ład w Warszawie w delegacji. Mają zapłacone lokum, jeden posiłek i zjazd raz w tygodniu służbowym autem. 17 zł na rękę. Nie wiem jak z ZUS.

Witam

Kiedyś były stawki równe teraz podwyżki niema szybciej można dostać podwyżkę w postaci zmiany pracy pytanie jakie realne stawki zadać pytałem chłopaków z tej firmy gdzie miałem rozmowę każdy milczy nawet nie pomaga że będę robił za 12 zł. Pytanie tacy przestraszeni czy stawki się nie boją tylko ile powiedzieć żeby nie psuć rynku ale i dobrze zaproponować

Nie potrafisz używać znaków interpunkcyjnych? Masakra żeby zrozumieć twój post.

Czytanie postów porażka, po 3-4x trzeba czytać by zrozumieć. Jak można iść robić na maszynie za 12 zł? Ludzie ogarnijcie się. Odpowiadasz za maszynę ludzi i za 12 zł? To taki na łopacie może mieć co nie ma odpowiedzialności. Jak chce cię podkupić to mów 16 zł choć to teraz stawka min jaką powinno się mieć. Możesz wywalczyć jeszcze przynajmniej za połowę godzin kasę za dojazdy

12 zł to miała być wkużajaca podpucha. Jak ich pytałem tacy byli przestraszeni że nikt nic nie powiedzał.

Napisałeś o dojazdach tylko jak do tego przekonać że się należy

Słuchaj oni ciebie chcą kupić więc niech się wysilą, o swoje trzeba walczyć. Nikt ślubu z daną firmą nie bierze

Jarewa napisał(a):Nie wiem co masz na myśli ale u nas też o to chłopaki walczyli z pozytywnym skutkiem.

Kodeks Pracy
Art. 128. § 1. Czasem pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy.

Czyli jeśli pracodawca wyznaczył ze masz być na bazie o 6:30 bo jest zbiórka i rozprowadzenie pobieranie narzędzi co gdzie itd. to już jest czas pracy i dojazd z bazy na miejsce pracy wlicza sie w czas pracy jak i powrót na bazę.
.

Czyli pracodawca zamiast wykonywać gest dobrej woli , za darmo pracownika wiezie do miejsca pracy, powinien powiedzieć : "na 6tą przy koparce" - i problem z głowy, on nie płaci a Ty rowerem czy swoim autem za swoje pojawiasz się w pracy ...

Seba350 napisał(a):Czyli pracodawca zamiast wykonywać gest dobrej woli , za darmo pracownika wiezie do miejsca pracy, powinien powiedzieć : "na 6tą przy koparce" - i problem z głowy, on nie płaci a Ty rowerem czy swoim autem za swoje pojawiasz się w pracy ..

Prawnie nie masz racji, ale tez technicznie i przepisowo wtedy pracodawca na budowie musi zapewnić zaplecze sanitarne szatnia a to raczej już mu się nie opłaca, na większych budowach widziałem 20 kontenerów i w tym sanitarne zimna ciepłą woda wtedy jak najbardziej to co mówisz jest prawdą, ale nigdzie na budowie krótkiej gdzie 1 miesiac czy tam na tydzień nie opłaca się tego targać podłączać wtedy pracodawcy omijają przepisy tym że jest na bazie w siedzibie firmy, wiec pracodawca nie wiezie pracowników "gratis" za darmo lecz po to by omijać spore koszta.

Pisałem wyżej też "uwmowa o pracę" tam jest wyszczególnione miejsce wykonywania pracy , czas pracy. Każde inne niż na umowie to podróż służbowa. A odległość nie ma znaczenia czy to będzie 3km czy 300km.

No i teraz wszystko jasne, nawet jak komuś nie chciało się studiować Kodeksu Pracy.