Jest tu jakiś lakiernik ?? :)

Mam problem, w mieszalni lakierów dorabiałem akryl i poprosiłem o komplet - farba+utwardzacz i rozcieńczalnik ...
Pomalowałem co chciałem, po 5 dniach wystawiłem auto na dwór (w Sobotę) a w Poniedziałek rano po tych ostatnich mega rosach i mgłach (bynajmniej w ,mojej okolicy ) elementy zrobiły się matowe - dostały wody i zaszły mlekiem tak jakby się świeżo pomalowane wystawiło na mgłe, rosę czy deszcz ... Wygrzał się na słońcu w Poniedziałek i po południu prze polerowałem go, po kolejnej nocy mglistej niby jest w miare ok.

Okazało się ,że zamiast utwardzacza dali też rozcieńczalnik czyli całość pomalowałem farbą bez utwardzacza (fajnie,grubo rozlalem 3 warstwy) - pytanie takie - kiedyś to wyschnie?? By warunki atmosferyczne nic nie robiły czy później np chemia przy myciu, itd ??

A może bezbarwnym to teraz przemalować ??

Wyschnąć pewnie kiedyś wyschnie, ale lakier nie będzie miał takich parametrów jak powinien (bez utwardzacza lakier będzie mechanicznie dużo słabszy i nie uzyska zamierzonej twardości). Niektóre lakiery można stosować niby bez utwardzacza, ale nawet producent "zaleca" jego stosowanie.

To był akryl dwuskładnikowy czyli musi być, a ciekaw jestem jak w praktyce bedzie "bez"

Nie uśmiecha mi się tego poprawiać - nie realnym jest zeszlifować to do czystego - to m.in. zderzak i pełno zakamarków na nim ...

To w dużym stopniu zależy od konkretnego lakieru. Miałem kiedyś taki przypadek że w czasie mieszania zostały błędnie ustalone proporcje i utwardzacza poszło o wiele za mało. W temp. 18 st. lakier sechł ponad tydzień i po ponad roku jest dużo miększy niż ten sam lakier wymieszany prawidłowo. W takim przypadku masz bardzo poważny problem - jeśli nie wyschnie to zeszlifować się tego nie da, pozostaje albo usunięcie chemiczne (rozpuszczalnik, preparaty do usuwania lakieru) albo piaskowanie.

Na dziś dzień paznokciem jest nie tak hop to zarysować (ponad tydzień od malowania)- po wtorkowej mgle i dzisiejszego poranka już prawie matu nie złapał od poniedziałkowej lekkiej polerki- głębi połysku nie ma ale z 1 metra matu nie widać. Zastanawia mnie pryśnięcie tego bezbarwnym - nowy lakier rozpusciłby troche obecny, by się to zjednoczyło , ale czy przy schnięciu się nie zetnie ?

Na to pytanie nikt Ci nie odpowie

Zrób test, albo na niewidocznym fragmencie albo przygotuj tak samo próbkę i zobacz co się stanie.

Nigdy nie wyschnie nawet za rok będzie miękkie.

Nie wyschnie... A problem pojawi się w lato przy upałach lakier może się zrobić lepki i nie zmyjesz z tego kurzu i piasku. Kiedyś tak pomalowałem całą przyczepę i po dwóch latach dalej była lepka.... Musiałem ją opalić... Jeżeli zastosujesz lakier może się udać ale na krótką metę ponieważ podkład ,, farba,, jest raczej niestabilna miękka, może zacząć pękać.... O gwarancji możesz raczej pomarzyć.... Więc jeżeli polakierowales dużą część auta jesteś raczej w czarnej dziurze. Zrobić na sztukę i sprzedać ,,oczywiście informując klienta,,

MateuszHyundai290 napisał(a):Nie wyschnie... A problem pojawi się w lato przy upałach lakier może się zrobić lepki i nie zmyjesz z tego kurzu i piasku. Kiedyś tak pomalowałem całą przyczepę i po dwóch latach dalej była lepka.... Musiałem ją opalić... Jeżeli zastosujesz lakier może się udać ale na krótką metę ponieważ podkład ,, farba,, jest raczej niestabilna miękka, może zacząć pękać.... O gwarancji możesz raczej pomarzyć.... Więc jeżeli polakierowales dużą część auta jesteś raczej w czarnej dziurze. Zrobić na sztukę i sprzedać ,,oczywiście informując klienta,,

Sprzedać samochód że względu na źle pomalowany zderzak?

Autor wątku napisał, że przepolerował ten lakier- stąd moje przypuszczenie, że użył lakieru który ma szanse wyschnąć bez utwardzacza. Tak, jak już pisałem - są lakiery gdzie utwardzacz jest w zasadzie przez producenta "zalecany" a nie wymagany, ale praktyka pokazuje, że takie "zalecenie" trzeba traktować poważnie

Luka czytaj uważnie.... Kolega napisał elementy więc wnioskuje że to nie będzie tylko zderzak

Ile by musiało być tych elementów, żeby opłacało się sprzedać samochód? Sprzęt za kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy vs. poprawki lakiernicze za kilkaset bądz kilka tysięcy zł. Znając Sebe, pewnie ma wymuskany samochód, nawet jakby trzeba było kilka elementów wymienić, to i tak korzystniej niż sprzedawać całe auto.

Jak lakier nie jest utwardzony, to możliwe, że nie trzeba go szlifować, a zmyje się nitrem.

Wątpliwe że to samochód za kilkaset tysięcy.... wstawił by go raczej do lakierni... Może pochopnie wyciągnąłem wniosek że to jakiś chebel.... nitro może i pomoże papier ścierny przy nie zaschniętej farbie.... Słabo to widzę...

-- 12 Gru 2017 06:18 --

Rozmawiałem z kolegą.... Może pomóc kabina lakiernicza i wygrzanie do 60 stopni aczkolwiek proponował by promieniowanie IR ....

Ale to robią agencje reklamowe, pozycjonujące. Zlecasz wypozycjonowanie strony i wypisują takie spam posty na forach. Jako klient nawet nie wiesz gdzie i jak to robią.
Jestem na jednym forum moderatorem i codziennie trzeba jakieś posty usuwać. Czasem też piszą parę postów, takie typowe nabijanie, a po kilku dniach wrzucają w sygnaturę linki. Techniki są bardzo różne, ale trzeba to po prostu zgłaszać, a moderacja musi usuwać. Nie ma miejsca na dyskusję. Niestety przez to nowi użytkownicy są traktowani trochę z buta, ale generalnie da się odróżnić spamera od typowego nowicjusza. Temat jest złożony, ale spamerzy piszą poprawnie,piszą sloganami, hasłami, czasem wręcz z reklam, posty są do bólu obojętne, nigdy nie polemizują z innymi użytkownikami, tylko wyrażają swoje opinie, które też są wyprane z emocji.

No, trochę się rozpisałem, ale mam nadzieję, że kogoś to uświadomi.

Dwa posty skasowane Luka, będę musiał też i twój skasować chyba że zostawię taki ni z gruchy ni z pietruchy

Możesz usunąć, nie ma problemu. Szkoda robić bałagan

Bardzo ciekawy temat, mozna wyciagnac duzo wnioskow na przyszlosc.

Jest tu jakiś lakiernik ?? :)