przesiewacz

widziałem taki niebieski na żywo i bardzo małe oczka miał , chyba gość osiewał latem i to pieprz, to są drogie zabawki ja tyle kasy wydawać nie chciałem ja chcę jeszcze tak zrobić zeby podstawić przednią łychę i zsypem prosto z bębna by leciało i wywózka

A nie lepiej jakbyś zrobił lej i jakiś taśmociąg 8-9m ? Dostaniesz taki za dwa tysie...

-- 21 Lut 2018 19:08 --

A nie lepiej jakbyś zrobił lej i jakiś taśmociąg 8-9m ? Dostaniesz taki za dwa tysie...

-- 21 Lut 2018 19:26 --

Jak małe było to oczko? Idzie przesiewać ale piasek lub żwir kratką ok 6mm tylko wydajność spada no i bez kosza zasypowego z podajnikiem się nie obejdzie.

ale taśmociąg do podawania czy odbioru towaru? to oczko12 mm albo coś koło tego

Do odbierania materiału.

ja mam stary taśmociąg z ciepłowni jak będzie potrzeba to go zrobię

No widzisz. Jaki długi? Jaka szeroka taśma?

kilka metrów jest , szlaka nim leciała taśma ze 40 cm albo lepiej na razie tym gitary sobie nie zawracałem bo przesiewacz najważniejszy

No to będzie git. Powiem ci że szybko ci się zwróci chociaż w paliwie które używał byś do odsypywania. No tak najpierw usprawnić i dopracować serce maszyny a potem dodatki

dokładnie ,żeby to wszystko zadziałało i zacząć sprzedawać ten towar bo wiosna idzie to ludzie się budzą że ziemia potrzebna , są dwa typy roboty z ziemią albo teraz jak mróz albo słońce i obeschnie ,u was też tak jest?

Dokładnie. Bo tam gdzie bardzo mokro to chcą jak jest mróz bo idzie wjechać a reszta jak puści mróz bo czas trawę siać

To u nas z kolei ostatnio w takich miejscach potrzebują ziemi, że nie ma jak wjechać i trzeba HDSem przez plot wachlować

Te kółka napędowe w przesiewaczu to jakieś specjalne, czy patent dopasowany od czegoś Wiecie może jakie są przybliżone obroty bębna i kąt nachylenia

Wszystko zależy od średnicy bębna. Przy średni 150cm bardzo fajnie sprawdzają się koła od wózka akumulatorowego
oczywiście pompowane. Zależy od materiały ale ok 3-4cm spadku na metrze.

-- 21 Lut 2018 20:46 --

Około 10-15 obrotów na minutę.

Właśnie ta spirala powinna być wszechstronna pod kątem sianego materiału. Bo w zależności od materiału inne pochylenie by się przydało. Jedyny minus spirali - dużo roboty, żeby ją wykonać.

Ale jak zrobisz zbyt dużym odstępem spiralę to jak materiał jest mokry to nie zdąży się przesiać i wypadnie do tyłu a jak nie masz spirali i mniejszy kąt to będzie tak długo się trzepać aż wypadnie przez siatkę.

[dawidg2]

Luka, trochę pomyślunku i dajesz do kogoś by wypalił na laserze czy wyciął wodą w blasze półpierścienie i spawasz w spiralkę potem.

Jak coś grubszego by szło w przesiewacz to co najmniej 6-8mm blacha gruba by musiała być żeby jej nie po gieło.

Najlepsza opcja to chyba brak spirali i jakaś regulacja kąta.

My nie mamy spirali i sprawdza się bardzo dobrze. Kąt w sumie ustawiony raz i tak ciągle śmiga.

[dawidg2]

Jeszcze mogą zrobić spiralę z płaskownika na giętarce.

Też się da tylko trzeba mieć taką giętarkę i dobrze trafić aby był odpowiedniej średnicy sposobów jest sporo