przez Kirdan » 06 Sty 2020 16:43
Leasing to leasing, zasady praktycznie wszędzie będą podobne. Jeśli nie ma jeszcze wytartej ścieżki i powiązania z konkretnym leasingodawcą to trzeba ruszyć tyłek i pozbierać oferty.
Zwrócić też warto uwagę na faktyczny koszt leasingu bo najpopularniejsza forma wygląda tak że patrzysz na ofertę i masz 103%, 105%, 106% itd a to jest trochę mylące, wydaje się że inflacja to zje i że leasing do tego dokłada a to nie jest prawda.
Policzmy sobie przykładzik jakiś.
Chcę maszynę za 100.000 netto, wpłata własna 40% a reszta na 3 lat.
Dostaję ofertę 105%, co to w praktyce oznacza?
A no oznacza tyle że za maszynę zapłacę całkowitą cenę 105.000 netto. Trzeba tylko wziąć poprawkę że leasing nie pożycza mi wcale 100.000 netto tylko 60.000 netto bo przecież 40.000 muszę dać na "dzień dobry". Czyli spłacimy o 8,3% więcej niż pożyczyliśmy a nie 5% jak się wydaje na pierwszy rzut oka.
Oprocentowanie będzie tym większe im mniej damy wpłaty własnej i tym większe im większy ustalimy sobie wykup na końcu umowy.
Dodatkowo warto zapoznać się z warunkami, bo to że sprzęt będzie musiał mieć kompletne ubezpieczenie od utopienia, spalenia, kradzieży czy lotu w kosmos też nie jest dla wszystkich oczywiste a generuje jednak koszty. Dochodzą też inne opłaty typu przekazanie danych Policji w razie wykroczenia (głównie fotoradary, koparek raczej nie dotyka), opłaty dodatkowe w przypadku wyboru ubezpieczenia z poza oferty leasingodawcy, opłaty dodatkowe za ewentualne opóźnienia w ratach itp.
Brałem już w życiu leasingów a leasingów, grunt to nie dać się zmanierować, szczególnie u samego sprzedawcy bo bardzo często leasingi fabryczne albo u "znajomego" leasingodawcy wychodzą drożej niż u typowych firm leasingowych.
Kirdan
Młodszy operator
- Posty: 102
- Rejestracja: 05 Kwi 2017 14:18
- Miejscowość: Gdynia
- Pochwały: 4
Maszyna: Renault K460
Terex TLB890
Zeppelin ZM15
Zetor C3011
Firma: STARTER