Czego nie lubicie w pracy?

Czego nie lubicie robić na koparce, np. Wykop pod kanalizacje czy coś?
Co sprawia w tym zawodzie najwięcej kłopotów?

najwiecej klopotow zawsze sprawia brygada.lub ludzie od łopaty z ktorymi czasami trzeba wspolpracowac jak trafisz na h--- to chocbys nie wiem co umiał to i tak masz przejebane

To prawda odnosnie ekip. Chociaz ja musze przyznac, że od czasu do czasu popracowuje z extra ludźmi wtedy naprawde sie dobrze robi.
Ja osobiście nie lubię równania przednia łyżką ale...robie to najrzadziej więc chyba dlatego mi to nie idzie taj jak bym chciał

[dawidg2]

najbardziej to wkurza jak ktoś mówi jak mam pracować a on sam mało robi na maszynie

[agil]

Ludzie od lopaty to najmnjiejszy problem bo jak cos nie tak to niech siada i pokaze co potrafi kierownictwo .... wiecznie malo chodzby nie wiadomo ile wiecznie malo ... pomijajac ze reszta robi 1/3 tego co ty ale malo...

Hej , najbardziej wkurzaja mnie ludzie ktorzy mysla ze kop-lad da sie zrobic wszystko i oni lopata nic nie musza robic ! ale czesciej trafiaja sie ekipy ktore chca ze mna pracowac bo moga posiedziec i jak trzeba cos lopata zrobic to robia to bez gadania

A mnie naprawdę denerwują "nieśmiertelni" którzy z debilnym uporem wchodzą pod łyżkę lub koła.
Mogę gadać do woli ale taki nie rozumie że o wypadek nie trudno, a jeszcze gdy to jest jakiś kierowniczek albo brygadzista co pozjadał wszystkie rozumy to tylko patrzeć jak w ostatniej chwili wskoczy pod łychę. Nie dość że chcą roboty na milimetry to jeszcze ich pilnować trzeba jakby mi kto za to płacił.