nazwa

przez **WojtekP** » 12 Mar 2007 09:44

Balbina, Moj kierunek na politechnice lubelskiej mechanika i budowa maszyn a specjalnosc informatyka w inz produkcji jest jeszcze technologia maszyn i samochody i ciagniki

wybierajac ten kierunek nastawilem sie na informatyke ale czasy sie zmieniaja i raczej nie zaluje ze tam poszedlem

nie jest latwo na polibudzie z 200 osob zostalo 100 na 4 roku w grupie bedzie 5 osob a na poczatku bylo nas 60

powodzenia

Reklama

przez **Bartek** » 12 Mar 2007 21:45

No to nie źle się kształcisz.

Czego tam Cię uczą o maszynach?

przez **Balbina** » 12 Mar 2007 23:12

WojtekP, ja ide do filii uczelni ktora sie tak wlasciwie nazywa wyzsza szkola zawodowa... najblizej mojego domu a poza tym latwo ja skonczyc i na zaocznej nie trzeba sie za wiele wysilac... :mrgreen:

bo jakos nie mam ochoty wielce sie jeszcze edukowac... po 9 semestrach na papierku bedzie mi pisane inzynier i nic wiecej nie potrzebuje... minimalistka ze mnie no ale tak wlasnie technikum rolnicze dziala na tych, co z gimnazjum wychodzili ze srednia cos kolo 5 :cry:

Zreszta jak juz wczesniej pisalam jestem na etapie szukania pracy "na juz zaraz", zlozylam papiery do kilku firm i czekam na odpowiedzi... I jestem optymistka bo licze na to ze cos znajde...

przez **WojtekP** » 12 Mar 2007 23:54

Bartek, o maszynach ? NIC

a napewno nie o maszynach budowlanych, wszystkiego po trochu mechanika, matma fizyka, wytrzymalosc materiałow, spawalnictwo odlewnictwo obrobka ubytkowa itdddd

obecnie jestem na 6 semestrze jest 3 mi zostaly ale chyba z lekkim poslizgiem bedzie bo mam zaleglosci ;/

przez **Vredny** » 13 Mar 2007 19:51

A jeszcze jeśli mogę wtrącić - znacie jakichś operatorów dźwigów wieżowych/mobilnych? czy aby nim zostać także trzeba przejść kurs?

Niestety nie znalazłem innych for o tematyce m.in dźwigów...

przez **Bartek** » 13 Mar 2007 19:51

Dziex za odp.

Jest może jakiś wydział na politechince dotyczący maszyn budowlanych?

przez **WojtekP** » 13 Mar 2007 22:36

Bartek, raczej nie ma a npewno nie na politechnice lubelskiej

na slaskiej sa jakies dotyczące górnictwa, warszawska tez raczej nie ma nic z budowlanymi

przez **Bartek** » 13 Mar 2007 23:04

Dziex za odp...

Szkoda troche że nie ma mądrych głów od maszyn...

przez **Thompson** » 14 Mar 2007 01:12

Oczywiście, że trzeba przejść kurs tak jak na każdy sprzęt.

przez **Paweł CAT** » 14 Mar 2007 07:53

Kolego Vredny, uprawnienia musisz mieć na wszystkie maszyny mechaniczne, nawet na wiertarke musisz mieć przeszkolenie bhp. :lol:

przez **SITEMASTER** » 14 Mar 2007 21:46

Na Politechnice Krakowskiej na wydziale Mechanicznym jest coś o maszynach budowlanych.

przez **szwagiersoc** » 01 Lip 2007 11:20

Kolego Vredny praca operatora jest to bardzo prosta i łatwa praca. A szczególnie na dużych koparkach gdzie staniesz o 6stej rano przy skarpie i do 18stej "skarpa samochód" i tak w kółko.
Już bardziej na koparko- ładowarce jest gorzej bo musiz wykonywać w czasie dniówki 1000ce różnych zadań. I musisz być z organizowany i umieć wykonywać różne czynności jak koparka i ładowarką co ma jeszcze łyszkę dzieloną. Takim sprzętem wykonuje sie duzo robót precyzyjnych jak równanie pod sznurek ,kopanie rowów pod wymiar co do centymetra.
Musisz jeżdzić podrogach publicznych, pracować np. na drodze pod ruchem gdzie auta osobowe jedżą trzeba uważać.

przez **WojtekP** » 01 Lip 2007 18:20

szwagiersoc napisał(a):Kolego Vredny praca operatora jest to bardzo prosta i łatwa praca. A

chyba sobie zarty robisz - latwa praca to jest w anglii na zmywaku i to tez nie kazdy dobrze wykona, jak ktos Cie wysle na teren mocno uzbrojony i trzeba zrobic wykop to tez bedziesz stal od 6 do 18 ? koparka nie tylko stoi przy skarpie robi 20 innych czynnosci, a wogol Ciebie pracuja jeszcze ludzie i nie dosc ze trzeba uwazac na wykop to jeszcze na ludzi

przez **Tomek_** » 01 Lip 2007 20:37

zgadzam sie z WojtkiemP to jest b. odpowiedzialna praca i czesto przy tym bardzo dokladna jak przyjdzie robic wykop w dobrze uzbrojonym terenie

przez **kane** » 25 Mar 2008 13:29

Wracając do wykształcenia. Ja jestem po zawodówce gestronomicznej, potem skończyłem średnią- ekonomika, teraz pracuję jako ochroniarz, a myślę o kursie na koparkę. Więc bez wyksz. mechanicznego mam sobie dać spokój?

przez **zabekexpress** » 25 Mar 2008 15:59

Witam. Będąc operatorem warto mieć jakieś podstawy z mechaniki żeby jak coś w razie siądzie nie rozkładać rąk i czekać na serwis jak na zbawienie... Szkoła-obojętne jaka ja akurat technikum samochodowe ale też mam o to do siebie wielki żal bo mogłem iść do LO i bym już rok więcej pracował. Któryś z kolegów kopaczy zasugerował zarobki do 16zł... Szukałem operatora i pewien miły pan zażądał na dobry początek 17zł... Co do pracy przy rozbiórkach to tam maszyny są takie na które wymagają II lub I kl. uprawnień a wiadomo że musisz mieć z tego co wiem 1 rok praktyki żeby podnieść klasę uprawnień. Praca na większej koparce nie jest taka prosta a koparko-ładowarka ma tę specyficzną wade że na budowie zastępuje większość maszyn i urządzeń... np. młotek czy taczki...

przez **kraqers** » 25 Mar 2008 18:10

Dokładnie to wygląda tak:
Koparki
III klasa
II klasa dopiero po upływie 1roku od zrobienia III klasy
I klasa po upływie dwóch lat od zrobienia II klasy
Ładowarki
j/w
kop-ład. nie dzielą się na żadne kategorie

przez **nict** » 01 Kwi 2008 20:13

Najodpowiedniejsza szkoła dla operatora to technikum budowlane o profilu drogowym. Poza tym trza myśleć i mieć duże cohones. Miałem kiedyś ucznia ( po LO - humanista ) z uprawnieniami bez doświadczenia na budowie - żenada i tragedia.

przez **lordkubus** » 06 Kwi 2008 22:24

Ja uczyłem sie w LP o kierunku mechatronika i też troche żałuję że nie poszłem do LO na tym kierunku to tak pi razy drzwi coś na zarysowali a przygotowanie do matury troche gorsze niż w LO teraz studiuje Informatyke i Ekonometrie ale chyba zmieniam na inny kierunek.....

Przyszłość a koparki...

Reklama

Kto jest na forum