O czym tylko chcecie
.
02 Maj 2016 18:25
Obaj dobrze mówicie.
JA po prostu chciałbym robić to co bardzo lubię, wręcz Kocham i być za to wynagradzany odpowiednio, bo daję z siebie 100%.
Co do maszyn to rado masz całkowitą rację, a przynajmniej mam takie samo zdanie. No i to jest chyba największy ból bo mogę sobie jedynie pomarzyć o jakichś super sprzętach.
Z drugiej strony każdy myślący pracodawca wie, że bardzo dobry operator, który ma pojęcie, dba o sprzęt i nie kradnie jest wart więcej niż mu płaci.
To też wiem doskonale, nie tylko ze swojego doświadczenia, no jest to nie w porządku ale co zrobisz..
Zarobki muszą też być uzależnione od rozmiaru i przerobu maszyny. Jeżeli zarabiasz ta kasę na mini czy maszynach do 10-14ton to jest moim zdaniem ok
No to się nie zgadza, robię na większych maszynach, aktualnie LIEBHERR 904 i 314, 23 t. Nie dużo więcej ale jednak.
03 Maj 2016 10:54
To jest akurat bolączka wszystkich ,że za mało zarabiamy, jeśli porównujemy do zachodu Europy.To dotyczy wszystkich dziedzin zawodowych, poza może zarządem dużych firm.
03 Maj 2016 20:34
The KaZZ też mam tak jak Ty, że lubię pracować na sprzęcie, chciałbym się rozwijać, pracuję dokładnie tyle samo co Ty ( 6 lat) .
Z tym, że ja pracuję w małym mieście w nieszczęsnej firmie brukarskiej z pijakami, szefem debilem, wszystkie soboty pracujące, jak nie ma pracy na sprzęcie to do szypy, godziny pracy przeróżne i mam tyle samo kasy na miesiąc co Ty. Tak dla pocieszenia CI piszę.
04 Maj 2016 16:43
Kiedy zaczynałem w mojej firmie to też było głównie brukarstwo, teraz asfalt. Pijaków u mnie też większość firmy, szef nie debil ale nawet nie wie ile zarabiam, zajmuje się tym dziewczyna, która nie bywa na budowach i nie ma pojęcia co kto robi i ile z siebie daje.
Soboty mam niby nie obowiązkowe, ale tylko to się tak nazywa, kiedy jest robota to raczej jest obowiązkowa, płątna 100zł na rękę za 6 godzin pracy (wyjazd 5.00, powrót 14.30).
Od 2 tygodni robię przy łopacie bo nie ma pracy na mojego LIEBHERRA.
04 Maj 2016 18:07
No to witam w klubie
. Też macham łopatą i smigam taczką, dzisiaj trochę wykopałem pod rurę , i załadowałem jeden samochód.
A soboty mamy normalnie płatne więc lipa. Tak jak Ty myślę o zmianie pracy, ale nie chcę się wpakować z deszczu pod rynnę.
04 Maj 2016 18:56
Noo mam to samo, trochę się boję, ale wiesz co? chyba czas się odważyć
Jest jeden plus jutro wracam na sprzęt :P
03 Lip 2016 08:54
Kurcze ja wciąż narzekam u mnie na moją stawkę a jak patrze co tu się dzieje to w sumie powinienem całować pracodawce po stopach;) Pracuje 8 godzin, zus mam pełen od tego ile zarobie, soboty płatne 100% i czy zima czy nie zima stała stawka.
Nie mogę podać kwoty bo taka tajemnica niby a nie wiem czy ktoś z firmy tu zagląda;)
Ogólnie smutno mi, że operator nic nie znaczy w tych czasach ale w sumie jak teraz każdy ma uprawnienia to cóż... Szkoda tylko, że umiejętności niskie.
Myślę, że godziwa pensja na 8 godzin to 4 tys na rękę powinna być dla dobrego operatora. Jak ktoś ma pojęcie to zamiast robić 5 dni zrobi to w 2-3 czyli szef zarabia i już inną robotę szykuje więc dziwie się prywatnym firmą, że szukają pracownika byle z papierkiem bo sami się okradają moim zdaniem.
04 Lip 2016 22:39
Jak ktoś ma duży staż pracy i spore umiejętności to się liczy, nie wiem czy ja mam spore umiejętności ale pracuje już ponad 15lat i ciągle mam oferty prze telefon "przez znajomych znajomy znajomego".
05 Lip 2016 17:29
Ale to rozumiem, że sam jesteś firmą?:) Mi chodzi o prace u kogoś.
05 Lip 2016 17:45
4 tyś za 8 godzin dziennie pracy - marzenie :P
05 Lip 2016 19:54
Faktycznie trochę się zagalopowałem chodziło o 4 tys. na miesiąc na rękę + wszystkie składki, itp.
05 Lip 2016 20:41
Pracuje u prywaciarza jak większość pracowników, oferty to oferty pracy ostatnio już mówię na odczepkę 6 koła inaczej nie mamy o czym rozmawiać bo skurczybyki oferują koło 5 ale ja wole zarabiać trochę mniej i pewną pracę u miłego pracodawcy.
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.