wibako

Alkohol na budowie

O czym tylko chcecie :).

Moderatorzy: peckiel, Dj_Francuz

alkohol

Postprzez UNI-CAT » 23 Cze 2007 16:43

[ Dodano: Sob Cze 23, 2007 4:47 pm ]
Panowie - nie bądżcie hipokrytami co "nigdy w życiu po alkoholu...."
A po imrezie do pracy to się nigdy nie poszło?
Tyle że wtedy nie piwko na kaca a na siłę ze dwie kawy+cztery ciacha aż do obrzydzenia i C2H5OH zniknie z waszych organizmów.Pozostanie zmęczenie i mocne postanowienie że "nigdy więcej".
Oczywiście wszystko zależy od waszego metabolizmu i ilości wchłoniętego płynu pt piwo,bo o tym alkoholu piszę.Tu każdy musi znać swoją "miarkę" i ilośc czasu niezbędną na "odparowanie"
Ostatnio edytowany przez UNI-CAT, 25 Cze 2007 14:55, edytowano w sumie 1 raz

Awatar użytkownika
UNI-CAT
Nowicjusz

  • Posty: 14
  • Rejestracja: 19 Cze 2007 22:11
  • Miejscowość: 3miasto

Reklama

simmet

Postprzez Joseph » 23 Cze 2007 18:19

UNI-CAT napisał(a):Panowie - nie bądżcie hipokrytami co "nigdy w życiu po alkoholu...."
A po imrezie do pracy to się nigdy nie poszło?

Ano sie nie poszło !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I wcale nie jestem hipokrytą , tylko imprezy w moim wypadku są przeprowadzane na 2 dni przed pracą , czyli w sobotę..... Myśleć trzeba o ewentualnych skutkach swojej "wczorajszości"czyli o upośledzeniu reakcji..... A ryzykujesz życiem innych ludzi , i nie ma tłumaczenia że była impreza .
Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez Joseph 06 Lip 2007 19:19, edytowano w sumie 2 razy

Joseph
Fizol

  • Posty: 39
  • Rejestracja: 26 Kwi 2007 19:55
  • Miejscowość: Sieć ....

Postprzez wojart » 23 Cze 2007 21:43

W zawodzie już pracuję 21 lat i niezdarzyło mi się jeszcze pracować na kacu czy po małym piweczku!!!
O wypadek na budowie nie trudno a ja wolę mić spokojne sumienie i oglądać słońce okrągłe nie kwadratowe!!!
wojart

wojart
Młodszy operator

  • Posty: 127
  • Rejestracja: 02 Lip 2006 09:23
  • Miejscowość: Kraków

Postprzez agil » 24 Cze 2007 22:13

A mi sie juz zdarzylo nieraz isc na kacu do pracu ale to byly te stare czasy o ktorych pisal gdzie indziej uni-cat. Ale wojart masz racje przy pracujecej maszynie nie ma zartow to nie lopata ze komus siniakow narobisz tylko jak kogos trefisz to furgnie jak w matrixie , jezeli bydzie miol trocha szczynscia to mo prawo przezyc. Chyba ze do dobrze trefisz.

Awatar użytkownika
agil
Fachoperator

  • Posty: 698
  • Rejestracja: 08 Maj 2006 19:51
  • Miejscowość: Pszczyna

Postprzez UNI-CAT » 25 Cze 2007 15:30

Ok-macie rację - facet z łopatką w kolizji z "łychą" szanse ma raczej niewielkie a promile w organizmie raczej nie wspomagają naszej sprawności.
Napisałem co napisałem trochę z przekory a trochę pod wpływem bajdurzenia pewnego pana oficjela dobiegającego z telewizora.Jak to "prawnie i sprawiedliwnie" ,jemu i jego "drugiej połówce" się rządzi tym naszym śmiesznym krajem.
Brrr.. to są dopiero szczyty hipokryzji - albo facet jest po prostu chory.
Za parę chwilek nasi panowie z Wiejskiej zafundują nam prohibicję ,zakazy handlu przy okazji kolejnych świąt i dłuuugich weekendów a wtedy....chyba też wyjadę wcholerę.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
UNI-CAT
Nowicjusz

  • Posty: 14
  • Rejestracja: 19 Cze 2007 22:11
  • Miejscowość: 3miasto

Postprzez Sati » 19 Gru 2007 22:28

no ja tam niewiem, gratulacje dla pana który przez dwadzieścia pare lat nie wypil w maszynie nawet piwka, ja tam piwka albo "50" nie potrafie odmówić, oczywiście mowa tu o "50" a nie zaraz ćwiare duszkiem :P:P, a co do wypadków po sporzyciu alkocholu to bylem juz świadkiem kilku zajść które mogly skończyć sie tragicznie, ale operator napewno na tej mojej pięćdziesiątce sie nie zatrzymal, bo zazwyczaj ciężko bylo sie z nim dogadać ;/;/;/;/, ja tam jednak uważam że "wszystko jest dla ludzi" lecz trzeba sie liczyć z konsekwęcjami, jeśli niedaj bóg coś sie stanie cala wina spada na nas
pozdrawiamm

Sati
Nowicjusz

  • Posty: 13
  • Rejestracja: 19 Lut 2007 16:17
  • Miejscowość: Poznań

Postprzez Joseph » 20 Gru 2007 13:23

Zgadza się,wszystko jest dla ludzi,ale nie w godzinach pracy !!!I nie jestem w stanie zrozumiec Satiego .....
Pozdrawiam !

Joseph
Fizol

  • Posty: 39
  • Rejestracja: 26 Kwi 2007 19:55
  • Miejscowość: Sieć ....

Postprzez SWBT.S.A. » 20 Gru 2007 16:17

Witam.
Panowie, byłem u ojca w pracy i weszłem z nim do tzn.Kuchnio jadalni. :wink:
I gadamy gadamy i przychodzi gościu od ,,Ciotki*'' :lol: z flaszeczką i polewa każdemu,
tylko nie mojemu ojcu bo on Alkohol to tylko na imprezach.

A po wypiciu schowali pustą flaszkę do szafki gdzie szkła jest od... :).
Wpada ,,Kierownik'' i przegląda wszystko po kolei (ale nie zobaczył szawki pod stołem) i mówi :twisted: :
,,No ku..a dzisiaj się wam upiekło ale ja was jeszcze złapie, i wtedy wy....ę was wszystkich z Roboty.
A taki śmiały gości mówi:,, Ty ku..a nie rapuj tu :faja: bo młodzian tu jest'' :woot:
,,Kierownik'' chciał się wrócić ale miał to gdzieś :? .

* ,,Ciotka''- znana dystrybutorka rozcieńczonego spirytusu na: Wrocław Brochów. :roll:

SWBT.S.A.
Młodszy operator

  • Posty: 134
  • Rejestracja: 15 Wrz 2007 15:53
  • Miejscowość: Wro

Postprzez mietek » 20 Gru 2007 19:45

ja własciwie pracuje dosc krotko jako operator ale mam zasade ze po piwku czy kielichu nie wsiadam ani do maszyny ani do samochodu
i mam zamiar wytrzymac w tym postanowieniu
" ...bycie operatorem to nie zawód to sposób na życie... "

Awatar użytkownika
mietek
Fachoperator

  • Posty: 1005
  • Rejestracja: 18 Kwi 2007 15:14
  • Miejscowość: Chorzów
  • Pochwały: 4

Maszyna: Caterpillar 325C
Caterpillar M315
Volvo EC 240 BNLC


Postprzez Bartek » 20 Gru 2007 20:48

Alkochol w pracy? ABSOLUTNIE!

Po co kogoś bądź siebie narażać na niebezpieczeństwo, z powodu wypicia nawet najmiejszej ilość alkocholu... Wypić można, jechać samochodem też można i my możemy jechać dobrze, ale bendzie jechać np. trzeźwa kobieta która spowoduje wypadek a my i tak za wódke mamy d...pe mokrą... Nie ma co się łaszczyć na piwko czy "50" to głupota dla mnie!
- Na jakiej maszynie chciałbyś robić?
- Na byle qrwie aby zarobić...

Jak koparkę kiedy się zepsuła, tak ja kocham Cię!

CAT mój kochany czarno - zółty brat...

Awatar użytkownika
Bartek
Fachoperator

  • Posty: 1245
  • Rejestracja: 18 Mar 2006 22:54
  • Miejscowość: Różan

Postprzez goral » 20 Gru 2007 20:53

Sati napisał(a): ja tam piwka albo "50" nie potrafie odmówić

Nie potrafisz? To strasznie słabym człowiekiem jesteś.

goral
Nowicjusz

  • Posty: 12
  • Rejestracja: 24 Lip 2007 13:07
  • Miejscowość: Białystok

Postprzez biniek » 20 Gru 2007 23:13

Robiłem kiedyś na drodze. Była przerwa więc stanąłem sobie z boku (pół pasa zajęte bo masę kładą) i zgasiłem silnik. Nagle nadjeżdża osobówka i holuje transita z mleczrni. Dość pruli i ten holowany się przestraszył ze przywali więc zahamował a że hamulce miał do dupy to go ściagnęło na moja strone. Jak za....ł na szczęście tylko w koło to aż uszczelki mi wywaliło w siłowniku w układzie kierowniczym.Transit się nieźle rozsypał. Ale wiecie co - ja i tak musiałem dmuchać w balonik. Nie znacie dnia ani godziny. Może wam się udawać pić w robocie setki razy i nic, ale wystarczy jeden błąd nawet nie wasz a za to bekniecie.
Czasem lepiej milczeć i wyglądać jak idiota niż się odezwać i rozwiać wszelkie złudzenia.

biniek
Pomocnik operatora

  • Posty: 90
  • Rejestracja: 17 Lis 2007 21:32
  • Miejscowość: pomorskie

Postprzez bazi » 20 Gru 2007 23:35

to jest bardzo prosty system - czlowiek nie raz slyszy ze tam pijak zabil pieszego to kierowca autobusu wiozl dzieci na podwojnym gazie.. ba! nawet policjanci na sluzbie tez potrafia.. zawsze gardzimy takim zachowaniem ludzi i wmawiamy sobie ze my to nigdy przeciez my nie tacy a gdy trzeba wracac z imienin sami sie usprawiedliwiamy - a to blisko, a to prosta droga, a to jak zlapio to znajomy w drogowce robi a to jak tak auto zostawic i te taxowki takie drogie.. raz sie udało to czemu ma sie nie udac po raz drugi! Bo jak to odmowic kolegom kielicha? Wyjsc na mieczaka? Straszne! Ze statystyk wypadkow wynika ze chyba straszniejsze niz perspektywa spedzenia dlugich lat za kratkami...
...

bazi
Operator

  • Posty: 277
  • Rejestracja: 25 Paź 2006 20:14
  • Miejscowość: W-wa

Postprzez Joseph » 21 Gru 2007 15:44

Tak szczerze mówiąc życzę wszystkim nie potrafiącym odmówic 50 czy piwka ... wpadki na całej lini i zdrowia bo potrzebne bedzie "POD CELĄ" he he he !
A tak serio ----- Zdrowia przy okazji wszystkim !!!! I oby wasze/nasze maszyny pracowały bezawaryjnie za w miarę dobrą kasę !!!
A pijakom nie życzę nic .
Pozdrawiam !

Joseph
Fizol

  • Posty: 39
  • Rejestracja: 26 Kwi 2007 19:55
  • Miejscowość: Sieć ....

Postprzez SWBT.S.A. » 21 Gru 2007 18:49

Ja coś jeszcze dorzucę :)

Gościu z Koparko-ładowarki po Niedzieli był troszeczkę Pijany :oops:
i przyszedł do Kierownika wytłumaczył się, że nie może robić :?.
Kierownik: ale Pan prawie trzeźwy jest, proszę na Maszynę. :crazy:
Gościu mówi: Nie, wolę odrobić po godzinach. :idea:
Kierownik: ok, ale proszę więcej bez takich numerów. :evil:

A wiecie dlaczego po godzinach chciał robić?
Bo kiedyś się napił :oops: i na Maszynę wskoczył i zabierając koło od kanalizacji tak miotał Kop-ład
że koło przetarło linę i koło upadło :? , ale nikomu się nic nie stało. :roll:
Prezes był przy tym i powiedział że jeszcze jeden taki numer i Wypad z firmy :evil: :evil: ,
wypędził go z maszyny. :twisted:

Miał Nauczkę :wink: .
Ale tak wogóle to ,,U mnie'' w Strzelinie to Ludzie w Firmach raczej nie piją. :D
Nie widziałem takiego zjawiska, a często chodzę i patrzę jak robią i rozmawiam z Nimi :) .

SWBT.S.A.
Młodszy operator

  • Posty: 134
  • Rejestracja: 15 Wrz 2007 15:53
  • Miejscowość: Wro

Postprzez hy mac » 01 Sty 2008 18:03

Czasy sie zmieniły.Teraz większość firm jest prywatnych.Kiedyś w państwowych zakładach pili wszyscy,było to skutecznie tuszowane i powszechnie tolerowane.Naszczęście już prawie tego niema.Ludzie szanują swoją prace,poza tym prawo jest bardziej zaostrzone w przypadku pijanych kierowców/operatorów.

Szczerze- sam nie pije wogóle,nie toleruje pijanych kierowców/operatorów i jestem jak najbardziej na TAK żeby izolować takich ludzi na dłuuugie lata!!!.Oni sa poprostu niebezpieczni :crazy:

Awatar użytkownika
hy mac
Młodszy operator

  • Posty: 183
  • Rejestracja: 21 Lut 2007 00:04
  • Miejscowość: dolnyśląsk
  • Pochwały: 1

Maszyna: JCB 3CX


Postprzez motodarek » 01 Sty 2008 20:57

Hy mac przynajmniej w tej kwestii się zgadzamy. :wink: :lol:

motodarek
Operator

  • Posty: 356
  • Rejestracja: 03 Cze 2007 17:54
  • Miejscowość: EP
  • Pochwały: 4

Maszyna: JCB 3CX

Firma: malutka


Postprzez Gieszczu » 04 Sty 2008 23:49

Byłem świadkiem wpadki jednego pracownika na budowie odrazu pożegnał się z pracą. Też jestem tego zdania żeby za przeproszeniem takich tępić jak nie mogą wytrzymać do popołudnia żeby wypić spokojnie. :D

Gieszczu
Fizol

  • Posty: 41
  • Rejestracja: 21 Maj 2007 22:33

Postprzez Mariusz211 » 05 Sty 2008 21:37

No ja tez jestem za tym zeby takiego jednego czy drugiego odrazu zwalniac przyłapanego po spozyciu ale jednak niewszedzie tak jeszcze jest... Przykładem jest firma w której pracuje;/ jak potrzebuja ludzi do roboty to przyjmuja byle kogo i najczesciej to tacy co lubia zagladnac do kieliszka a człowiek tylko musi na takich jeszcze bardziej uwarzac zeby którys niepodlazł pod koparke;/. Było takie zdarzenie ze szef kilka razy upominał ale i tak to niepomagało az wkoncu sie ich pozvyli :) ale niestety niewszystkich... Jednym słowem paranoja;/ a taki pracuje na opinie całej brygady;/

Awatar użytkownika
Mariusz211
Fizol

  • Posty: 30
  • Rejestracja: 15 Lis 2007 21:21
  • Miejscowość: Kraków

Maszyna: Libher 904 Litronik


Postprzez tomec » 05 Sty 2008 22:55

i dlatego ja zatrudniam mlodych chlopakow ktorym nie w glowie picie bo caly czas jezdza wywrotkami i sobie laduja :D ,zeby w kazdej firmie bylo tAK to super,na swieta kupilem kazdemu pracownikowi 0,7 z kieliszkami gratis,niech sobie na swieta pija a nie w robocie :)

Awatar użytkownika
tomec
Fachoperator

  • Posty: 936
  • Rejestracja: 20 Kwi 2007 19:16
  • Miejscowość: Ye2bne

PoprzedniaNastępna Wyświetl posty z poprzednich: Sortuj według

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 28 gości

nazwa

tekst alternatywny × Nie pokazuj więcej