wibako

Żuraw samomontujący. Się.

O czym tylko chcecie :).

Moderatorzy: peckiel, Dj_Francuz

Żuraw samomontujący. Się.

Postprzez Vredny » 12 Kwi 2007 20:53

Witajcie,

Od dłuższego czasu przymierzam się do budowy modelu Liebherr' a 63K, bądź żurawi tej serii: http://www.liebherr.com/cc/22060.asp . W sumie to już szkice w głowie mam, testy niektórych podzespołów dźwigu trwają, ale ja wciąż nie wiem...

Jak taki żuraw się sam stawia? Jak wygląda rozkładanie wysięgnika? Jakie liny w tym uczestniczą i czy drugi dźwig jest także do tej akcji potrzebny?

Miałem okazję obserwować jedynie kawałek akcji, w której część gdzie jest wysięgnik i ta ''wysoka'' kabina operatora została wyciągnięta do pozycji pionowej - niestety na tamten dzień akcja się zakończyła, a ja głupi nie zawagarowałem następnego dnia aby ujrzeć to dość ciekawe i rzadko spotykane zjawisko...

Praktycznie rzecz biorąc to mam filmik - http://youtube.com/watch?v=Q14ipciDFK4 - na którym cośniecoś widać, ale mi właściwie chodzi i minuty - 01:59 do 03:33 i 06:20 do 08:44.

Podałem na przykład tego samomontującego Spieringsa, ale chętnie także jestem bardzo skłonny posłuchać jak to wygląda na Liebherrah serii K.

Wiem, że to praktycznie z koparkami i kopład nie ma związku, ale wielu z Was miało chyba kontakt na budowie z rozkładaniem takiego cuda a Vredny cierpi na niedosyt takich informacji, chociaż się stara jak może....

Pozdrawiam
Pozdrawiam, Tomek ;)

Vredny
Nowicjusz

  • Posty: 18
  • Rejestracja: 08 Mar 2007 20:17
  • Miejscowość: Opole

Reklama

simmet

Postprzez Thompson » 13 Kwi 2007 00:23

Vredny napisał(a):Jak taki żuraw się sam stawia? Jak wygląda rozkładanie wysięgnika? Jakie liny w tym uczestniczą i czy drugi dźwig jest także do tej akcji potrzebny?

Witam

Ten film bardzo dobrze ukazuje jak wygląda montarz takiego dźwigu. Typ który podałeś jest roztawiany w praktycznie identyczny sposób, różnica jedynie podwozia, o ile jest to dźwig teleskopowy to większość akcji jest prowadzona za pomocą siłowników. Jeśli zaś kratowany to zazwyczaj są dwie ramy gdzie jedna wysówa się z drugiej (silnik elektryczny?).

Awatar użytkownika
Thompson
Młodszy operator

  • Posty: 151
  • Rejestracja: 12 Lis 2006 22:37
  • Miejscowość: Gdynia

Postprzez Vredny » 13 Kwi 2007 14:56

Tak, tak, tylko ja się nadal zastanawiam jak jedna "krata" wysunie się z drugiej "kraty" i następuję rozkładanie ramienia - nie bardzo orientuję się jaka lina jest za to odpowiedzialna?
Pozdrawiam, Tomek ;)

Vredny
Nowicjusz

  • Posty: 18
  • Rejestracja: 08 Mar 2007 20:17
  • Miejscowość: Opole

Postprzez Thompson » 13 Kwi 2007 20:19

No tak, podejrzewałem że w tej klatce na środku znajduje się mechanizm podnoszący, ale takowego nie widzę. Poniżej zbliżenie :
Image

Awatar użytkownika
Thompson
Młodszy operator

  • Posty: 151
  • Rejestracja: 12 Lis 2006 22:37
  • Miejscowość: Gdynia

Postprzez Vredny » 14 Kwi 2007 14:33

Niezrozumieliśmy się :P.

Chodzi mi o to jak to: http://www.energo-servis.cz/photos/liebherr-10.jpg czyli wysięgnik zostaję podnoszony, "wyprostowywany", czy potrzeba innego dźwigu aby mu pomóc i czy jakaś lina go "wyciąga"?
Pozdrawiam, Tomek ;)

Vredny
Nowicjusz

  • Posty: 18
  • Rejestracja: 08 Mar 2007 20:17
  • Miejscowość: Opole

Postprzez Thompson » 15 Kwi 2007 00:40

Jak widać jest to zależne od modelu dźwigu, niektóre(pewnie te starsze) są podnoszone z pomocą innej mobilnej maszyny, choć większość jest rozkładana przy pomocy lin, głównie tej trzymającej całąkonstrukcje idącej przez całą długość dźwigu. Są to odpowiednio luzowania i naprężenia liny. Tego typu najprostrze łamane ramie działa na zasadzie zbliżonej do ręki człowieka :wink: .

Awatar użytkownika
Thompson
Młodszy operator

  • Posty: 151
  • Rejestracja: 12 Lis 2006 22:37
  • Miejscowość: Gdynia

Postprzez agil » 15 Kwi 2007 08:34

Chlopaki co innego sa zurawie kratowe do ktorych wiekszosci rozlozenia potrzeba inny dziwg mobilny, a to jest poporsut zuraw mobilny z serii MK Liebherra te maszyny sa poprostu zrobione juz tak zeby mozna bylo sie rozlozyc w miescie gdzie niejednokrotnie jest utrudniony dostep dlatego tez pomoc innego dziwgu miedzy bajki wsadzic. A co do tego jak krata moze wyjechac z kraty ja ten filmik ogladalem chyba z 5 razy i nie widzialem zeby tam krata z kraty wyjezdzala jedynie pionowo ale to normalny wysiegnik teleskopowy jak w kazdym dziwgu. A rozkladanie tego ramienie i lina i o ktorej piszez to w najprostszy sposob mozna przedstawic wez sobie 3 rurki wsadz sznurek do srodka przywiaz jeden koniec do czegos i pociagnij rurki sie wyprostuja. Zasada dzialania jest dokladnie taka sama.

Image

Awatar użytkownika
agil
Fachoperator

  • Posty: 698
  • Rejestracja: 08 Maj 2006 19:51
  • Miejscowość: Pszczyna

Postprzez Vredny » 15 Kwi 2007 10:13

W sumie to coś tam wymyśliłem, lecz Agil - jesteś w stanie przedstawić mi to, z tymi rurkami chociaż na najprostszym rysunku? Byłbym wdzięczny, bo w sumie to jestem wzrokowcem...
Ostatnio edytowany przez Vredny 15 Kwi 2007 10:17, edytowano w sumie 2 razy
Pozdrawiam, Tomek ;)

Vredny
Nowicjusz

  • Posty: 18
  • Rejestracja: 08 Mar 2007 20:17
  • Miejscowość: Opole

Postprzez agil » 15 Kwi 2007 10:16

Tzn wiesz ja tylko chcialem jak naprosciej przedstawic ci zasade dzialania temu podalem jako przyklad rurki. No wez sobie 3 kawalki rurek przeluz przez srodek sznurek 1 koniec przywiaz do czegos a za 2 pociagnij i rurki sie wyprostuja ja wiem ze to takie hehehe no ale to na takiej zasadzie dziala.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
agil
Fachoperator

  • Posty: 698
  • Rejestracja: 08 Maj 2006 19:51
  • Miejscowość: Pszczyna

Postprzez Vredny » 15 Kwi 2007 10:18

Hmm, no ok, poćwiczę, ale chciałem chwilę temu zedytować tamtego posta, ale nikt by go już nie przeczytał:

Skąd jest ta lina, czy to lina prowadząca do haku?
(lekko zaznaczona pomiędzy ramionami)

Image
Pozdrawiam, Tomek ;)

Vredny
Nowicjusz

  • Posty: 18
  • Rejestracja: 08 Mar 2007 20:17
  • Miejscowość: Opole

Postprzez agil » 15 Kwi 2007 10:20

Hmm wydaje mi sie ze ta lina jest mocowana do szczytu wysiegu i pozniej dziala jako odciag ramienia. Lina z hakiem to osobny kolowrotek jezdzacy na wozku po ramieniu.

Awatar użytkownika
agil
Fachoperator

  • Posty: 698
  • Rejestracja: 08 Maj 2006 19:51
  • Miejscowość: Pszczyna

Postprzez Thompson » 15 Kwi 2007 10:26

Tak, te liny są zaczepione sztywno o ramię dźwigu, a lina z hakiem powinna przechodzić poziomo przez całą długość ramienia, później pionowo w dół po maszcie do bębna.

Awatar użytkownika
Thompson
Młodszy operator

  • Posty: 151
  • Rejestracja: 12 Lis 2006 22:37
  • Miejscowość: Gdynia

Postprzez Vredny » 15 Kwi 2007 10:39

Chyba już wiem jak zrobię ;). Po prostu zbuduję to tak, mniej więcej by było zbliżone do oryginału, i Wam ten model przedstawię - wtedy ocenicie czy mógłby się równać pod względem rozwiązań prawdziwemu Liebherrkowi albo Spieringsowi ;).

Dzięki za starania aby mi wszystko uświadomić, na pewno z nich skorzystam, a teraz ide dalej robić testy.
Pozdrawiam, Tomek ;)

Vredny
Nowicjusz

  • Posty: 18
  • Rejestracja: 08 Mar 2007 20:17
  • Miejscowość: Opole

Postprzez bazi » 15 Kwi 2007 13:22

Tomek przyjrzyj sie moze wezmiesz ten pomysł pod uwage przy budowie swojego modelu :D

Image
Image
Image

bazi
Operator

  • Posty: 277
  • Rejestracja: 25 Paź 2006 20:14
  • Miejscowość: W-wa

Postprzez Thompson » 15 Kwi 2007 16:17

Vredny, w takim razie czekamy na zdjęcia.

Bazi, to chyba jakiś portowy dźwig :wink: .

Awatar użytkownika
Thompson
Młodszy operator

  • Posty: 151
  • Rejestracja: 12 Lis 2006 22:37
  • Miejscowość: Gdynia

Postprzez Vredny » 15 Kwi 2007 22:08

Znam to Bazi, znam ;), chociaż moje plany chyba jednak zboczą na żurawie innego typu, ale bez obaw - jak coś skombinuję to zdjęcia podeślę;).

[ Dodano: Sro Sie 22, 2007 8:07 pm ]
Witajcie po dość długiej przerwie,

Ahh ten umysł nastolatka, wciąż nowe pomysły, połowa niezrealizowana, ale wracając do dźwigów mam nowe pytanie, bo jestem w fazie rozwiązywania problemów do modelu z klocków LEGO Potaina GTMR 346 A/Liebherr' a MK 63, mianowicie - Potain, o którym tu napisałem, jak każdy dźwig tego rodzaju ma możliwość domontowywania/dementowania sekcji WYSIĘGNIKA aby spełniał żądane potrzeby. No OK, ale co z liną która napędza wózek poruszający się po wysięgniku? Wiem, że jest to jeden bęben, który nawija jedną linę w odwrotne strony, lecz nie mam pojęcia w jaki sposób ta lina jest luzowana, albo jak się jej ''dodaje'', gdy zwiększamy długość wysięgnika?

Chyba dobrze sprecyzowałem swoje pytania i mam nadzieję, że mi pomożecie... Jakby coś było niejasnego to piszcie, a ja postaram sie to zilustrować, bądź dokładniej opisać :-)
Pozdrawiam, Tomek ;)

Vredny
Nowicjusz

  • Posty: 18
  • Rejestracja: 08 Mar 2007 20:17
  • Miejscowość: Opole

Postprzez agil » 22 Sie 2007 22:36

Czekamy z niecierpliwoscia na zdjecia.

Awatar użytkownika
agil
Fachoperator

  • Posty: 698
  • Rejestracja: 08 Maj 2006 19:51
  • Miejscowość: Pszczyna

Postprzez Vredny » 24 Sie 2007 16:51

A więc..:

Image
Image

Strzałka wskazuje wózek (schowany za kabiną). Następnie na końcu wysięgnika zaznaczyłem odcinek, który można zdemontować, tym samym zmniejszając wysięg żurawia. Przez cały wysięgnik biegnie różowa kreska, jest to lina, która pozwala "jechać" wózkowi po wysięgniku. Zielona kreska to bęben, na który ta lina się nawija (każdy z końców liny jest nawijany na ten sam bęben, ale w odwrotne strony).

No i tu moje pytanie: w jaki sposób lina, jaka napędza wózek "wydłuża się" w czasie, gdy, np. dodajemy kolejny segment wysięgnika i zwiększamy zasięg dźwigu?

[ Dodano: Pon Wrz 03, 2007 11:06 pm ]
Heh, akurat mi się poszczęściło i widziałem to na własne oczy i już wiem jak to się dzieje i gdzie, więc pytanie nieaktualne, lecz jeśli ktoś umie odpowiedzieć na to pytanie to chętnie i tak posłucham :wink:
Pozdrawiam, Tomek ;)

Vredny
Nowicjusz

  • Posty: 18
  • Rejestracja: 08 Mar 2007 20:17
  • Miejscowość: Opole

Wyświetl posty z poprzednich: Sortuj według

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 28 gości

nazwa

tekst alternatywny × Nie pokazuj więcej