Strona 2 z 16

PostWysłany: 08 Cze 2010 19:20
przez Jarewa
Conrad napisał(a):No nie słyszałem żeby komuś od szczekania się coś stało :wink:



To mało znasz życia.

Starsza osoba moze dostac zawału przez wystraszenie. Ktoś może sie wystraszyć i przewrócić złamać ręke noge itd..


Ps poszkodowany może nie wiedzieć że to kojec. Musi być oznaczony itd. Procedury i paragrafy są. Tak samo wejście musi być oznaczone.


Ostatnio dość głośno było u mnie, pogryziony listonosz. Wtedy miasto szanowne przypomniało właścicielom ich obowiązek. I jakie kary są.

Humus

PostWysłany: 13 Cze 2010 09:17
przez jogibubu
Witam , mam sciagnac humus na dzialce ktora jak wszystkie dzisiaj jest nasiaknieta woda i przednią lyzką po dwoch wjazdach grzezne jak cholera , czas pili i musze jutro zdjac , co doradzicie ? Dzieki !!

PostWysłany: 13 Cze 2010 13:21
przez OCIEC
Na odkłady tyłem, zabawy co nie miara no i cierpliwości trzeba!

Otwory fi 2000, głębokość 4m - czym to wykopać ?

PostWysłany: 06 Lip 2010 10:33
przez hafranek
Witam
Proszę o poradę. i jednocześnie namiary na kogoś z Wrocławia
Pozdrawiam!

PostWysłany: 15 Lip 2010 18:56
przez mata018
witam rozpoczełem niedawno prace na New Hollandzie b115 i nie mogę dojść do tego jak przesuwac tylne ramie koparki na boki prosił bym o jakieś wskazowki albo jakis filmik jak ktoś to robi.pozdrawiam

PostWysłany: 15 Lip 2010 21:34
przez bundi
Kolego obok przycisku do zwolnienia ramienia jest taki czerwony przycisk. Należy go wcisnąć, wbijasz łychę w ziemię i przesuwasz.

PostWysłany: 16 Lip 2010 21:48
przez mata018
no tak jest on zwalnia ten zamek od przesuwu tylko ja wbijam łyche i nic sie nie dzieje i nie wiem czy mam ruszac samą łyżka czy całym ramieniem.mam z tym lekki problem :cry:

PostWysłany: 17 Lip 2010 10:39
przez bobo_m5
całym ramieniem kolego :D

PostWysłany: 17 Lip 2010 11:47
przez Misiek01
Wbijasz łychę w ziemię nie do końca rozwartą i rozwierasz tak jak byś chciał przestawić maszynę.

mam pytanie do doświadczonych kopaczy

PostWysłany: 29 Lip 2010 14:00
przez damCAT
siemka wszystkim mam do was kilka pytań i mam nadzieje że mi na nie odpowiecie ;)
mam 17 lat i chodzę do ZSZ o prof mechanik pojazdów samochodowych bardzo mi się podoba praca operatorów koperek i zastanawiam się nad wyrobieniem sobie uprawnień na te maszyny miałem okazje spróbować pracy na koparce CAT 320BL
operator który pracuje na tej koparce powiedział mi że jak na pierwszy raz poszło mi całkiem dobrze więc sie zdecydowałem tylko teraz do was mam pytanie jak skończę 18 lat i będę chodził jeszcze do III klasy zety to będę mógł już sobie wyrobić kurs na koparkę klasy III do 0,8 m3 czy będę musiał poczekać aż skończę szkołę ??? ja bym robił kurs w Lublinie i znalazłem pewną informacje o tych kursach ale kompletnie nie rozumiem o co im chodzi xD jest napisane w ogłoszeniu tak
Koparki jednonaczyniowe

( przy klasie III można jednoczesnie odbyć szkolenie

na koparko-ładowarki lub rozszerzenie o typ koparki z II klasy)
i weźcie mi ludzie wytłumaczcie o co im chodzi bo ja jestem w tym ciemny nie śmiejcie się ze mnie proszę ;D

a i jeszcze jedna sprawa o co może chodzić z tą 1-miesięczną praktyką przy obsłudze techniczno-eksploatacyjnej ??? muszę zapoznać się z budową maszyny danej specjalności??:)
bardzo prosze o odpowiedź i pozdrawiam wszystkich kopaczy

PostWysłany: 29 Lip 2010 15:17
przez serwusss
Kurs mozesz robic chodzac jednoczesnie do szkoly.Robiac kurs na koparki klasy 3 mozesz jednoczesnie zrobic tez kurs na koparko-ladowarki lub zrobic rozszerzenie na wybrana maszyne.Praktyka w wiekszosci osrodkow polega na tym,ze zamiast miesiaca szkolenia praktycznego usiadziesz na maszynie kilka razy i juz musisz sie z tym zapoznac.powodzenia

PostWysłany: 29 Lip 2010 16:40
przez manius
dokladnie jak pisze Serwusss, nikt nikogo ni epyta czy ma ukonczona szkole czy jest po studiach, wazne zebys tylko mial prawojazdy, a zapytaj tez jak to wychodzi cenowo,bo u mnie za jeden kurs bylo 14 stówek, a jak robilem drugi razem z nim, to za ten drugi placilem tylko 7oo pln, i wyszlo mi ze o jednej jezdze i czasie, zrobilem dwie specjalnosci, taniej. praktyka to masz kilka godzin na maszynie i chalde ziemi i sie bawisz w pzrewalanie. pzdr

PostWysłany: 29 Lip 2010 19:06
przez damCAT
aha rozumiem ale na koparki gąsienicowe nie trzeba mieć prawa jazdy kat B tylko na ładowarki i koparko-ładowarki tak??
mogli byś cie mi bliżej przybliżyć zawód operatora koparki ???
kopaliście np kiedyś na kopalniach piasku lub żwiru ???
jak to jest ?? inaczej się kopie żwir a inaczej piasek ?? trzeba mieć jakąś technikę na każdy z materiałów sypkich??:)
dzięki za odpowiedź chłopaki i czekam na następne;)

PostWysłany: 29 Lip 2010 21:08
przez leo_33
kolego teoretycznie żeby zrobić kurs to prawa jazdy nie musisz posiadać ale przydaje się ono przy pracy jeśli przyjdzie ci przejechać po drogach publicznych :)

PostWysłany: 29 Lip 2010 21:20
przez manius
leo_33 napisał(a):kolego teoretycznie żeby zrobić kurs to prawa jazdy nie musisz posiadać ale przydaje się ono przy pracy jeśli przyjdzie ci przejechać po drogach publicznych
czyli zawsze, a co jesli wpadnie kontrola na budowe,to jak udowodni że nie jeździ po drogach publicznych, chocby nawet przed brame?? z tego co sie orientuje to nawets w osrodkach kursowych tegoi wymagaja.
teoretycznie bez kursu, majac prawko mozesz jechac po drogach publ.

[ Dodano: Czw Lip 29, 2010 9:22 pm ]
damCAT napisał(a):aha rozumiem ale na koparki gąsienicowe nie trzeba mieć prawa jazdy kat B tylko na ładowarki i koparko-ładowarki tak??

kolego koparki nie dziela sie ze wzgledu na kolowe i gasienicowe, tylko na objetosci nominalne lyzki, bo zarowno masz male i duze na gasienicach i na kolach

PostWysłany: 29 Lip 2010 23:11
przez damCAT
nom wiem wiem rozumiem tylko jeden z operatorów mi powiedział ze na koparkę gąsienicową nie muszę mieć prawa jazdy i mogę po kursie od razu nią pracować
bo jak by na to nie patrzeć koparką hydrauliczną na gąsienicach nie da rady jechać po utwardzonej drodze przeważnie transportuje je się na lawetach przynajmniej tak myślę xD
a koledzy czy po zdobyciu uprawnień na koparki koparko-ładowarki lub ładowarki trudno jest znaleźć pracę ??? bo chyba nie za chętne są firmy do przyjmowania operatorów bez doświadczenia prawda?
klasa II to z tego co wiem to jest na łyżki o większej pojemności chyba nie??:)
to mógł bym sie ubiegać o powiększenie kwalifikacji na koparki dopiero po 2 letniej praktyce na koparce z łyżką do 0,8 m3 tak??:)
jak coś po kręciłem to przepraszam hehe ;)

PostWysłany: 29 Lip 2010 23:29
przez dawidg2
II po roku można zrobić, I natomiast po 2 latach od zrobienia II

PostWysłany: 30 Lip 2010 09:01
przez damCAT
aha rozumiem ;)
macie jakieś rady na przyszłość dla mnie??:)

PostWysłany: 30 Lip 2010 20:25
przez peter5on
Rada jeżeli nie masz znajomości w tej branży to szkoda kasy na kurs. Bo pracy nie znajdziesz przykro mi. Jest tutaj tak samo jak z prawkiem na C. Co z tego że masz jak doświadczenia brak i kto cie przyjmie. Pracodawcy boją się że zaraz położysz maszynę itp.

PostWysłany: 31 Lip 2010 00:21
przez damCAT
szczerze mówiąc znajomości mam ;) więc do roboty bym się załapał bo znam taką firmę co przyjmują operatorów którzy nigdy nie kopali koparką a doświadczeni operatorzy uczą ich w terenie jak zachować bezpieczeństwo itp;)
mam kolegę w klasie który tez chce operatorem zostać więc razem z nim bym poszedł pracować do tej firmy ;)
a słuchajcie może zadam głupie pytanie ale jak stać się najlepszym operatorem by inni operatorzy że tak to nazwę mieli do mnie szacunek??:) długo się dochodzi do takiej "pozycji lidera w śród operatorów"???