Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Marka i model maszyny: Ursus C355
Rok produkcji: 1975

Witam kolegów.
Piszę ponieważ mam problem z moim Ursusem 4x4. Mianowicie wczoraj wspomaganie nagle się straciło i kierownicą ledwie idzie ukręcić. Odkręciłem węża przy pompie - pompa rzyga olejem aż miło. przy rozdzielaczu (kierownica) olej wraca ładnie do zbiornika jak się nie skręca. I co do skrętów też olej z rozdzielacza dochodzi do siłownika. Siłownik idzie bardzo powoli w każdą stronę ale nie jest możliwe żeby uciągnął przednie koła do skrętu. I tutaj moje pytanie macie pomysł co z tym fantem zrobić?

Może orbitrol się zatkał, jaka u Ciebie temperatura? jest mróz? może w oleju była woda i przymarzło w orbitrolu lub jakiś inny syf wleciał...

Dzięki za odpowiedź. Orbitol rozebrałem i nigdzie nie był zatkany. A co do temperatur to raz się zdarzyło wcześniej że mi teoretycznie chwyciło ale ogrzałem i popuściło i potem było ok a teraz u mnie są dodatnie temperatury w dzień i nic nie puszcza. Normalnie już pomysłu na to nie mam : /

może przeciek wewnętrzny siłownika..

sprawdz pompe po odkreceniu wezy olej zawsze poplynie bo nie ma oporu

Pompa działa dobrze. Wczoraj zawiozłem siłowniki od koparki do remontu i dałem im także orbitrol niech zobaczą co tam słychać przy okazji