pierścienie tłokowe

[peckiel]

Witam! Nie bardzo wiem gdzie zamieścić to moje pytanie więc jeśli nie ten dział to proszę wybaczyć
a więc do rzeczy:
mam silnik który został odremontowany lecz niestety po tymże remoncie słychać podczas pracy jakieś piski i stukanie oraz tak jakby się grzeje i leci biały dym z odmy
Remont by robiony z powodu pękniętej jednej tulei cylindra, która została wymieniona a wraz z nią tłok i pierścienie na wszystkich tłokach. Podejrzewam, że wina leży po stronie pierścieni, bo wydaje mi się że ten mechanik który tam majstrował nie zmierzył luzu na zamku i między rowkiem, a pierścieniem. Z tego co wiem jeśli luz jest za mały to takie rzeczy mogą się dziać.

ale do sedna jeśli luz na zamku i pomiędzy rowkiem a pierścieniem okaże się za mały co tej sytuacji zrobić? rozpiłować zamek do żądanego wymiaru czy szukać nowych pierścieni? a co zrobić i luzem w rowku? piłować rowek? proszę o konkretną odpowieź ludzi mających doświadczenie w tej materii.

[peckiel]

Jak mniemam chodzi ci o maszynę, którą masz wpisaną pod nickiem. Przeniosę twój temat do działu "Inne koparko-ładowarki"
Mogę prosić żebyś wstawił zdjęcie swojej maszyny? Jestem ciekaw.

nie nie chodzi o tą maszynę. chodzi dokładnie o ciągnik rolniczy case 955.
a pytanie to tak ogólnie pytam bo gosc co składal ten silnik upiera sie ze niema potrzeby pomiaru tych luzów o których napisałem.
jego rozumowanie wydaje mi sie błedne. ale zastanawiam sie co zrobic jesli po pomiarze szczeliny wyjdą zbyt małe przypiłować zamek pilniczkiem? no i co w przypadku gdy luz miedzy pierscieniem a scianką rowka okaze se zbyt maly?

a co do mojej maszyny to taki złom którego używam do zadań tylko przydomowych ale z miłą chęcią sie go pozbęde bo wiecej stoi i zawadza hehe:) zdjątka zamieszcze jak zrobie.

[peckiel]

Miałem kiedyś MF, ale była to ładowarka bez koparki z tyłu. Jak jest możliwość to proszę o kilka fotek na maila: roboty.ziemne@interia.eu

Temat ponownie przeniosłem do działu CIĄGNIKI.

[Coval]

Remont by robiony z powodu pękniętej jednej tulei cylindra, która została wymieniona a wraz z nią tłok i pierścienie na wszystkich tłokach. Podejrzewam, że wina leży po stronie pierścieni, bo wydaje mi się że ten mechanik który tam majstrował nie zmierzył luzu na zamku i między rowkiem, a pierścieniem. Z tego co wiem jeśli luz jest za mały to takie rzeczy mogą się dziać.

ale do sedna jeśli luz na zamku i pomiędzy rowkiem a pierścieniem okaże się za mały co tej sytuacji zrobić? rozpiłować zamek do żądanego wymiaru czy szukać nowych pierścieni? a co zrobić i luzem w rowku? piłować rowek? proszę o konkretną odpowieź ludzi mających doświadczenie w tej materii

Prawdopodobnie sa źle dobrane pierścienie, lub mocno zuzyte tuleje. Mierzyłeś tuleje przed montażem, pod względem owalu? Był próg na cylindrze? Zawsze przed wymianą samych pierścieni wypada przechonować tuleje.

ja nierobilem tego silnika. zostalem wezwany tylko do instalacji elektrycznej i hydrauliki. a zeby sprawdzic czy hydraulika hula trza bylo odpalic silnik wszystko było ok az sie przejechalem doslownie 500 metrów na srednich obrotach.

gdybym ja robił ten silnik starał bym sie pomierzyc owal luzy pierscieni itp itd co niezbedne
próbuje ustalic gdzie sie ten gosc potknął.
co jeszcze dziwne pytalem wlasciciela sprzetu który był przy składaniu silnika czy przypadkiem panewki na wale nie sa zbyt zacisniete i dowiedzialem sie ze aby obrócić wał z tlokami bez zalozonej glowicy musieli uzyc sporej sily tzn 50cm jakiejs breszki. co mi sie wydaje tez dziwne bo na tym etapie powinno sie go ruszyc reką.
ta maszyna to jakas klątwa i sie wlasciciel na mnie krzywo patrzy ze niby cos popsulem. tylko ze ja silnika nie tykałem bo nie mialem po co heh.

[Coval]

dowiedzialem sie ze aby obrucic wał z tlokami bez zalozonej glowicy musieli uzyc sporej sily tzn 50cm jakiejs breszki. co mi sie wydaje tez dziwne bo na tym etapie powinno sie go ruszyc reką.

Może już wał się zatarł przy pierwszym przekręceniu?

Trzeba ponownie rozebrać motor i pomierzyć, nie ma innego wyjścia.

kto wie niby zlozyli na starych panewkach i wal nie byl szlifowany ani głowica nie byla robiona z tego co wiem.
no coz trudno tak sie kończą oszczędności bo tym sie chyba kierowal wlasciciel a gosc co skladal ten silnik to dziwie sie mu ze niepoinformowal wlasciciela czym sie to moze skonczyc, niestety nieznam tego machera ani opini na temat solidnosci jego napraw.

[Coval]

Zapodaj film podczas pracy tego motoru jak możesz, chyba że by to groziło poważniejszym uszkodzeniem, to lepiej nie. I co chcesz z tym teraz robić?

[peckiel]

szczerze powiem ze ja rozebrał bym ten silnik. ale wszystko zalezy od wlasciciela. filmik jak najbardziej niby niechciał sie ten silnik rozleciec. ale niewiem kiedy bede wezwany do tej maszyny bo specjalnie po to nieoplaca mi sie jechac. z motorem pewnie i tak bedzie walczyl ten co go skladal