Pronar 82A vs Ursus C355?

Witam. Jak w temacie... szukam kilku porad i opinii na temat tych oto dwóch ciągników: Pronar 82A oraz Ursus C355. O Ursusie sie wiele nasłuchałem ale pewnie połowa to stereotypy i mity... a interesują mnie fachowe wypowiedzi... a wiem że są tu profesjonaliści Bo zaczynam niedługo prace na tych ciągnikach... głównie na Pronarze... ale na Ursusie też czasem będe... więc czekam na odpowiedzi

C-355 szkoda pisać, troszkę młodsza siostra c-360. Klasyka poprzedniej epoki. Natomiast jeżeli chodzi o Pronara 82A, to tutaj działa prawo Murphy"ego. Jeżeli jest tam coś co się może zepsuć, to na pewno się zepsuje. Dotyczy to zwłaszcza hydrauliki. Poprzednie wersje dość toporne MTZ są mało awaryjne,chociaż komfort pracy bliski zeru. Natomiast w tych u nas składanych awarie typu pęknięta obudowa skrzyni, obrócona panewka, "twarde biegi", rzężąca skrzynia, czy wyciek oleju to normalka. Jaka cena , taka jakość. Jedyny plus jak dla mnie to komfortowa przestronna kabina.

C-355 to poprzednik C-360 ale prawie niczym się nie różnią poza kilkoma detalami jeżeli chodzi o silnik i skrzynię biegów to to samo.

hmmm jedni mówią tak jak tu kolega pisał że nowe pronary to szajs... inni że wbrew stereotypom mówili że maszyna solidna i sie elegancko sprawuje... a ja tyle mam dowodu póki co że są biegi podobno namieszane bo poprzedni operator to jeździł nim na takim biegu jaki udało mu sie wrzucić... wiecie coś o tym? W każdym razie za niedługo sam sie przekonam