przez maksyM » 22 Kwi 2010 20:36
C-355 szkoda pisać, troszkę młodsza siostra c-360. Klasyka poprzedniej epoki. Natomiast jeżeli chodzi o Pronara 82A, to tutaj działa prawo Murphy"ego. Jeżeli jest tam coś co się może zepsuć, to na pewno się zepsuje. Dotyczy to zwłaszcza hydrauliki. Poprzednie wersje dość toporne MTZ są mało awaryjne,chociaż komfort pracy bliski zeru. Natomiast w tych u nas składanych awarie typu pęknięta obudowa skrzyni, obrócona panewka, "twarde biegi", rzężąca skrzynia, czy wyciek oleju to normalka. Jaka cena , taka jakość. Jedyny plus jak dla mnie to komfortowa przestronna kabina.
maksyM
Operator
- Posty: 472
- Rejestracja: 29 Lis 2009 14:27
- Miejscowość: spod Krakowa
- Pochwały: 10
Maszyna: Hidromek,Scania 113 ,Atego 1223, Takeuchi TB216,
TB 250
Firma: F.U.H.Wodren