przez Kamal » 30 Mar 2013 11:33
Do póki szpilka wystaje jest szansa na jej wykręcenie. Czyścisz pryskasz dobry odrdzewiacz polecam Rost off firmy wurtch. Popularne WD się nie sprawdza. Szpilkę mocno nawalasz młotem z góry, a ponieważ jest twarda wszelkiej maści wkrętaki do szpilek nie zdają egzaminu. Więc biorę większą nakrętkę nakładą na szpilkę i spawam. Jak troszkę przestygnie (traci czerwony kolor, ale jest jeszcze ciepła. Tak około 2-3 minut po spawaniu) to wykręcam. Czasami operacje trzeba powtarzać parę razy, ale się udaje. Za każdym razem szpilka staje się krótsza i jak zrówna się z blokiem to trzeba wiercić. Używam do tego najpierw małego wiertła na tzw. pilota. Środek szpilki jest miękki. Następnie biorę już większe. Czasami podgrzewam małym pilniczkiem szpilkę, aby zrobiła się wiśniowa i wiercę. Takim sposobem zbierasz po 1-2mm materiału i ostrzysz wiertło, które w takich warunkach się przypala. Zapomniałem dodać, że używam do tego lewego wiertła. Czasami jak załapie wióra to resztka szpilki się wykręca. Ostatnie wiertło jest pod gwint i już normalne prawe, bo jak nie wyszło to już nie wyjdzie. Następnie otwór przegwintowuję i resztka szpilki w postaci wióra wychodzi. Czasami zdarza się, że otwór nie wyjdzie centralnie i można zniszczyć gwint. Jeżeli zajdzie taka sytuacja to nie wiercę już trzecim wiertłem tylko biorę ostry i twardy punktaczek i rozkruszam resztki szpilki. Jeżeli mimo wszystko gwint się zniszczy i zachodzi obawa o jego trwałość to używam wkładek Helicoil do regeneracji gwintu.
No wiesz co to ja tu zrywam ścięgna palców uderzając w klawiaturę a ty mi pochwała nie chcesz kliknąć? Tego to się po tobie nie spodziewałem Popraw to Następnym razem tego błędu nie zrobię
Klikaj tylko się nie tłumacz że ci lewy klawisz myszy wysiadł