Wcześniej napęd działał czy nie sprawdzałeś tego przy zakupie? podejrzewam że posypał się łącznik(zębatka) pomiędzy wałkiem atakującym a przekładnią hydromotoru, nie obejdzie się bez wytargania całego mostu... No chyba, że poprzedni włąściciel zrobił Ci psikusa i wypatroszył most z półosi i satelit
może posypały się i nie zrobili tego (koszty dosyć spore). Pierwsze co to zdejmij koła i zdejmij "kapelusze" z piast i zobacz co się tam dzieje, czy jest wszystko na miejscu (oczywiście przed tym spuść olej
) jeżeli tam będzie wszystko na miejscu wymyj wszystko sprawdź czy na łożyskach satelit nie ma luzów, skręć i zalej nowym olejem. W takim razie trzeba wywalać most z maszyny i w najlepszym wypadku do wymiany będzie mała zębatka która łączy wałek atakujący z przekładnią , no chyba że wyrobiło też frez na wałku atakującym to masz do wymiany też wałek i koło talerzowe...
Co do zniknięcia jazdy , pewnie padła cewka na pompie jazdy , masz tam dwie cewki od załączania jazdy przód -tył, zamień je miejscami i sprawdź czy będzie działać na odwrót tzn będzie jechać do przodu a do tyłu nie. No chyba że przerwany jest gdzieś przewód po drodze to musisz sprawdzić miernikiem we wtyczce tej co jest przykręcana do cewki czy pojawia się napięcie jak przełączysz manetkę na jazdę do przodu