Brak Pracy wysięgnika i gazu na wolnych obrotach
Wysłany: 07 Mar 2018 20:18
Marka i model maszyny: Mecalac 12 MX
Rok produkcji: 1999
Numer seryjny: 026000
Witam ,
Panowie mam problem z moim memlociem ,
Po odpaleniu po chwili na wyświetlaczu zapala się kontrolka od ciśnienia oleju hydraulicznego . Nie działają josticki, pedał 2 ramienia i gaz . Gdy kilka razy wcisnę gaz tak szybko obroty lekko się zwiększą i trzymam na raz trzy funkcję ( dwa josticki i pedał ) dopiero wtedy po chwili silnik zaczyna nabierać obrotów i nagle takim strzałem zaczynają działać wszystkie funkcję oraz pedał gazu . Sytuacja znowu się powtarza gdy tylko puszcze gaz i nie będę nic przez chwilę robił maszyną . Sytuacja ma również miejsce podczas jazdy gdy nie ruszam jostickami znowu zapala się kontrolka oleju i funkcje nie działają i koparka zaczyna zwalniać bo pedał siłownik gazu odpuszcza ciśnienie. Od razu mówię ze strzelił mi jeden cienki przewód na tym rozdzielaczu z pięcioma cewkami i zeby sie do niego dostać musiałem wykręcic taki długi zawór który jest wkręcony tam w blok tego rozdzielacza na klucz 25 . wyciągnąłem go na nim są oringi ale nie spadły i były całe , dokręciłem przewód który był za nim i włożyłem z powrotem i dokręciłem . Możecie mi powiedzieć czy coś zle zrobiłem albo co może być przyczyną ? Z góry dziękuje za odpowiedzi .
Pozdrawiam!
Rok produkcji: 1999
Numer seryjny: 026000
Witam ,
Panowie mam problem z moim memlociem ,
Po odpaleniu po chwili na wyświetlaczu zapala się kontrolka od ciśnienia oleju hydraulicznego . Nie działają josticki, pedał 2 ramienia i gaz . Gdy kilka razy wcisnę gaz tak szybko obroty lekko się zwiększą i trzymam na raz trzy funkcję ( dwa josticki i pedał ) dopiero wtedy po chwili silnik zaczyna nabierać obrotów i nagle takim strzałem zaczynają działać wszystkie funkcję oraz pedał gazu . Sytuacja znowu się powtarza gdy tylko puszcze gaz i nie będę nic przez chwilę robił maszyną . Sytuacja ma również miejsce podczas jazdy gdy nie ruszam jostickami znowu zapala się kontrolka oleju i funkcje nie działają i koparka zaczyna zwalniać bo pedał siłownik gazu odpuszcza ciśnienie. Od razu mówię ze strzelił mi jeden cienki przewód na tym rozdzielaczu z pięcioma cewkami i zeby sie do niego dostać musiałem wykręcic taki długi zawór który jest wkręcony tam w blok tego rozdzielacza na klucz 25 . wyciągnąłem go na nim są oringi ale nie spadły i były całe , dokręciłem przewód który był za nim i włożyłem z powrotem i dokręciłem . Możecie mi powiedzieć czy coś zle zrobiłem albo co może być przyczyną ? Z góry dziękuje za odpowiedzi .
Pozdrawiam!