Cewka gaszenia

Marka i model maszyny: Mecalac 12 mxt
Rok produkcji: 2001

Witam

Brak gaszenia z kluczyka.
Przy zakupie mecalaca cewka gaszenia była przyciągnięta opaską zaciskową i gaszona poprzez zaduszenie

Problem odnosi się do małego skoku cewki.
Mianowice w momencie włączenia zapłonu cewka przyciąga zaledwie z odległości 1 cm.

Czy orientuje się ktoś na temat wartości jakie mają znajdować się za wtyczce?, ponieważ nowa cewka ma taki sam skok pracy.

Pozdrawiam

Czerwony przewód 12V
Biały przewód 12V
Czarny przewód masa (-)
Nie pamiętam koloru ale jeden (+) jest na zapłonie, drugi (+) w momencie rozruchu. W czasie rozruchu muszą być dwa przewody pod napięciem.

Po sprawdzeniu wychodzi że w przewodzie środkowym wcale nie pojawia się prąd

Ze wstępnego prześledzenia wiązki kabli wychodzi że dochodzą do skrzynki na zbiorniku paliwa.

Czy orientuje się ktoś które to są przewody

Prądu brak przy kręcenia rozrusznikiem, czy tylko na zapłonie?

Czerwony to będzie przytrzymanie cewki w pozycji praca. Jak na czerwonym jest + i popchniesz cewkę palcem to powinno ją trzymać. Czarny to masa a biały to powinien się pojawić+ tylko w momencie kręcenia rozrusznikiem. Pytanie jest takie jeszcze CZY cewka wciąga się do końca? Bo jeśli tak to jeśli się nie mylę to podczas pracy powinna być wciągnięta. Gasisz maszynę, rozłączasz napięcie i mechanizm "wyciąga" cewkę. Zrób zdjęcie cewki kolego i jak mechanicznie jest to podłączone. Wydaję mi się że nie problem w cewce tylko w mechanizmie który nie cofa cewki. Może brakuje jakaś sprężynka?

Jedyna sprężyna jest w cewce, brak podtrzymywania powoduje zgaszenie silnika. Problem najprawdopodobniej jest w braku napięcia załączającego deskę. Poczekajmy kolega sprawdzi.

Dokładnie.
Ps. (Moja cewka puki co działa cały czas jeśli kolego Raudek pamiętasz temat)

Pamiętam.
To jest dokładnie taka sama cewka, tylko na 12V.
Zmieniałem jakieś 5 lat temu, jeszcze działa.

Prądu brak przy kręcenia rozrusznikiem, czy tylko na zapłonie?

Brak prądu przy kręceniu rozrusznikiem (środkowy biały przewód)
Po załączeniu zapłonu górny przewód ma 12 V ( oznaczenie "A" jeśli widać na zdjęciu)

Cewka łapie, ale dopiero po przesunięciu jej palcem ok 3 cm (czyli około 1 cm przed końcem) na zapłonie i przy rozruchu

Więc problemem jest brak prądu na przewodzie powodującym wciągnięcie cewki
Mechanizmem rozłączającym jest sprężyna działająca po zaniku napięcia (wyłączeniu zapłonu)

No tak bo nie masz zasilania w trakcie kręcenia rozrusznikiem. Uzwojenie przytrzymania trzyma bo jak popchniesz cewkę to trzyma tylko brak zasilania na uzwojeniu przyciągania. Weź krótki kabelek i podaj z zasilanie z czerwonego na biały. Powinno przyciągnąć i trzymać.

Autor postu otrzymał pochwałę

No tak bo nie masz zasilania w trakcie kręcenia rozrusznikiem. Uzwojenie przytrzymania trzyma bo jak popchniesz cewkę to trzyma tylko brak zasilania na uzwojeniu przyciągania. Weź krótki kabelek i podaj z zasilanie z czerwonego na biały. Powinno przyciągnąć i trzymać.

Dokładnie tak, po zmostkowaniu czerwonego z białym cewka bez problemu się wciągnęła.

Więc problem w przewodach z maszyny, tylko jak się w nich odnaleźć szczególnie za silnikiem.
Ktoś ma jakąś wiedzę gdzie jest podłączona druga strona przewodu

Dwa uzwojenia cewki mogą pracować tylko w krótkim okresie czasu. Uzwojenie rozruchowe jest zasilane ze skrzynki zamontowanej na zbiorniku. Przewód "biały" jest połączony z jednym z większych przekaźników, natomiast zasilanie tego przekaźnika jest zabezpieczone bezpiecznikiem znajdującym się w tej samej skrzynce.
Problem może być z przekaźnikiem, lub brakiem zasilania tego przekaźnika. Interesują CIebie tylko grubsze przewody.
Te dwa większe (wyższe) przekaźniki odpowiadają za zaciągnięcie cewki i uruchomienie rozrusznika. Każdy jest zabezpieczony innym bezpiecznikiem.

Autor postu otrzymał pochwałę

Problemem okazał się przekaźnik, a dokładnie przerwanie jednego drucika

Wystarczyło przylutowanie i na razie działa
Dziękuję wszystkim za pomoc

Chcesz podziękować klikasz pochwałę