przez koowal » 30 Wrz 2011 20:16
Wszystko sie Kolego zgadza co piszesz ze na zachodzie sie nie bawią w wieksze naprawy koparek czy samochodów, ale to tylko dlatego że ich na to stać, srednie miesieczne wynagrodzenie Niemca to 2500tyś ero a polaka 500 ero, ale wracając do mojego Volvo żeby już zakończyć temat to napisze jak uprościliśmy skomplikowaną naprawe Volvo, pan fachman elektronik serwisant stwierdził że brakuje kilku istotnych elementów wykonawczych które kosztują ponad 6 tyś oprócz naprawy sterownika i żeby nie robic nie potrzebnych kosztów i nie tracic cennego czasu, zwiekszył odrobinę dawke paliwa na pompie wtryskowej i zmniejszył troszkę wydatek na pompie głównej i wyregulował hydraulike, maszyna ma wymienione wszystkie oleje i filtry paliwa, powietrza oleju hydrauliki itd, koparka jest teraz szybka i mocna nie kopci i nie spada z obrotow a reczną dzwignia gazu w kabinie można regulować sobie prace maszyny w kazdym zakresie obrotów silnika, także moim skromnym zdaniem maszyna ma na siebie zarabiać a nie tylko do niej w nieskończoność dokładać i wzywac serwis co dwa miesiące bo elektronika znowu nie działa i maszyna na kołki, bo serwis chce 20 tys ...