Stabilizatory Liebherra nie wysuwają się

Marka i model maszyny: Liebherr A900 Litronic
Rok produkcji: 1998
Numer seryjny: 5954791

Witam

Mianowicie w koparcie Liebherr A900 litronic 1998r. nie wysuwają się stabilizatory do końca do podstawy mostu. Raz lewa strona dotyka albo prawa zależy jak się ustawię ale nigdy do końca nie opadają. Sprawdzone zostało ciśnienie przed zaworem zwrotnym na obu miało 33bar. pod koparką przepływowy jakiś zawór, jest czysty. Wszystko zaczęło się od tego kiedy serwis wymianiał uszczelnienia na przepuście obrotowym, do wymiany podłączona była cały czas wakum i ja myślałem że zapowietrzyli układ. Następnie przechyliliśmy koparkę na bok aby wysunąć tłoczysko, odkręciliśmy od góry zawór wysunołem tłok do końca zalane olejem ale nic nie dało, tak kilka razy powtórzone, lewa strona dwa razy, prawa raz, ale nic, tłoki cały czas w górze. Zawór z jednego stabilizatora kiedy spróbowaliśmy go podłączyć poza siłownikiem, jak jest wyłączona stabilizacja to nie kapie z niego olej i serwis stwierdził że to jest przyczyna, natomiast z drugiego niby sprawnego kapie olej co powoduje napełnianie siłownika przy wyłączonej stabilizacji, nie wiem dokładnie jak to się ma odbywać, proszę o pomoc.
Dodam że blokowanie stabilizatrów normalnie działa.

Ostatnio edytowany przez krzysiek_ks2, 30 Paź 2015 20:43, edytowano w sumie 1 raz

To zobacz gdzie dochodzi przewód z którego nie kapie olej i sprawdź czy nie jest faktycznie zapowietrzony ( bo zrobi się wtedy poduszka powietrzna), i czy jest drożny.
Poluzuj go na rozdzielaczu i zobacz, czy z rozdzielacza leci olej, bo może podczas remontu jakiś brud się dostał i zablokował rozdzielacz i wtedy olej z jednego rozdzielacza, zamiast iść na drugi tłok i go wypychać cofa się do instalacji w koparce.
Jeśli to wszystko posprawdzasz i popoprawiasz, wtedy powtórz operację, z ręcznym wysuwaniem tłoków i zalewaniem ich olejem.

Zrób jeszcze tak, jeśli pisząc zawór masz na myśli śrubunki i przewody na tłokach, górny i dolny.
odkręć zawór/przewód z którego nie leci olej - jeśli jest od góry tłoka - to przechyl koparkę tak, by drugi tłok się schował, wtedy z odkręconego od góry przewodu z pierwszego tłoka, powinien olej polecieć i może się odpowietrzy instalacja.
Jeżeli nie leci z dolnego zaworu tłoka olej, to na odkręconym dolnym przewodzie wysuń tłok na maksa i zalej olejem od góry i to samo zrób z drugim, ale już bez odkręcania dolnego przewodu ( tylko górny abyś mógł ten tłok wypchnąć i zalać olejem od góry) i cały czas z odkręconym śrubunkiem dolnym na pierwszym tłoku - wtedy przepchniesz olej i odpowietrzysz tłoki od spodu.

Była jeszcze jedna rzecz sprawdzana, zawory zwrotne na górze stabilizatora były zamienione miejscami, i była taka sama sytuacjia że z jednego podczas gdy są wyłączone stabilizatory z jednego kapie olej a z drugiego nie oczywiście zawory na wierzchu nie skręcane do siłownika, Jak powinnien działać ten zawór zwrotny ? Drugą sprawa jeszcze to to że po ściągnięciu górnych przewodów metalowych na wysuniętych tłokach olej leci cały czas a ciśnienie jest 33 bar więc podaje olej nad tłoczysko, więc zapchane nie będzie.

A jeden stabilizator nie wychodzi ? Czy oba ? Bo może padł - przepuszcza olej na tłoku.

Obydwa stabilizatory nie wychodzą do końca, czasem oba wiszą w powietrzu. Przy pochylenia na lewą, bądź prawą stronę tłoczysko maksymalnie powinno być wysunięte dotykając mostu, a nie wychodzą. W poniedziałek spróbuje jeszcze odpowietrzyć układ z wężami powrotnymi, może to coś pomoże.
Z tego co doradził mi jeden kolega, to trzeba przechylić koparkę na bok żeby jedno tłoczysko było schowane maksymalnie, wtedy odkręcić z drugiego z wysuniętego stabilizatora obydwa węże, ściągnąć zawór zwrotny wysunąć ręcznie tłoczysko maksymalnie, zalać olejem do pełna, następnie przykręcam zawór górny na swoje miejsce z wężem - powrotny wąż zostaje odkręcony, odpalam maszynę obracam się wieżyczką koparki na drugą stronę i wysuwam drugie tłoczysko i z pierwszego z powrotnego węża leci olej i ewentualnie przepcha powietrze jak jest. Powracam do drugiego wysuniętego kolejno tłoczyska, odkręcam wąż tylko powrotny i powinno przepchać ewentualne powietrze, poprzez kolejne obrócenie się wieżyczką i wysunięcie poprzedniego tłoczyska. Jeżeli coś pominołem w tej kwesti odpowietrzania układu to Dajcie znać. W tym modelu koparki w stabilizatorach nie wystepuje odpowietrznik na imbus, jak to bywa w nowszych modelach.

namieszałeś .... i w opisie i w sposobie.

Po to jest to forum, żeby sobie pomagać. Piszę co mówił mi kolega jakbyś nie zauważył i pytałem czy to jest sposób żeby usunąć powietrze z powrotu. Będzie miło jak napiszesz krok po kroku.

Napisałem, że opisałeś co Ci ktoś powiedział chaotycznie. Pierwsze tłoczysko nazywasz drugim ..... drugie pierwszym. Powracasz do tłoczyska wysuniętego które chyba jest już wciśnięte, skoro obróciłeś koparkę.... itp, itd .... . Chodzi o to, że ja i pewnie nikt inny nie wie o co Ci chodzi.

krzysiek_ks2 napisał(a):Po to jest to forum, żeby sobie pomagać

A odpisując na Twoje posty co ja staram się zrobić ..... ????

krzysiek_ks2 napisał(a):Piszę co mówił mi kolega jakbyś nie zauważył

Zauważyłem. A ty zauważ, że napisałem, iż namieszałeś, przekazując tę nabytą wiedzę od kolegi w chaotyczny sposób. I proponuję grzeczniejsze formy wypowiedzi.

Problem został rozwiązany, stabilizatory działają poprawnie :-)

)) Układ został odpowietrzony, powietrze z węży tzw. poduszka powietrzna usunięta i dokładnie tym sposobem co opisałem jasno i czytelnie.

No i dobrze że się udało.
sorry , że nie oddzwoniłem po ostatniej rozmowie telefonicznej ale padła mi komórka.

poduszka może się robić i na górnym i na dolnym przewodzie dlatego warto parę razy pochylać i maszynę i zalewać olejem
jest to monotonne ale skuteczne

Stabilizatory Liebherra nie wysuwają się