Schodzi z obrotów

Rejestracja: 12 Mar 2009 16:43

Marka i model maszyny: Liebherr 316 Litronic
Rok produkcji: 2001
Numer seryjny: 7159841

Witam. Mam problem z powyższą maszyną. Po około 8 godz intensywnej pracy sinik schodzi z obrotów tak jakby się zapowietrzał. Gdy nie odpuszczę którejś z funkcji to przydusi silniki i zgaśnie. Wczoraj zdarzyło się to nawet na jeździe szosowej. Silnik wtedy nawet nie przykopci. Zgaszę ją na 10 min i przez następne 15 min nic się nie dzieje. Gdy się trochę rozgrzeje to znów go przydusza. Gdy pracuję z 5-6 godzin takie rzeczy się nie dzieją. Czy szukać przyczyny w pompie wtryskowej?

Rejestracja: 19 Mar 2013 19:29

Kroplówka...

Sprawa jest co najmniej dziwna. Temperatura silnika powinna być jednakowa czy pracuje 3 lub 8 godzin ( chyba że jest inaczej). Sprawdź czy chłodzenie jest prawidłowe. Zdarzały się przypadki że cewka gaszenia traciła swoją moc pod temperaturą i nie przesuwała do końca listwy paliwowej przez co silnik nie dostawał pełnej dawki paliwa ( jeżeli silnik nie jest sterowany elektronicznie ). Musiałbyś w chwili awarii wyciągnąć cewkę i sprawdzić jak będzie pracować. Przemyśl jeszcze czy na awarię nie ma wpływu ilość paliwa w zbiorniku. Wtedy mogłoby to świadczyć o uszkodzeniu pompki zasilającej która przy niższym poziomie paliwa nie podaje pełnej dawki lub problemie w zbiorniku paliwowym. Może to być sprawa pomp wtryskowych tak jak sugerujesz ale to raczej ostateczność. Tak jak napisałem niema różnicy w temperaturze chyba że poziom paliwa jest niski, w tych silnikach paliwo przepływa przez blok i chłodzi się w zbiorniku. Być może po tylu godzinach pracy jest go zbyt mało i nie nadąża się schładzać. Producent sprzętu zaleca utrzymywać co najmniej 1/4 zbiornika paliwa.

Rejestracja: 19 Mar 2013 19:29

No właśnie może cewka, może paliwo , może układ wtryskowy , czyli teoretycznie wszystko ...

Ja proponuje wpiąć się w układ paliwowy przed filtrem i pompka paliwa z kroplówką do linii powrotu i zasilania po przez dwa trójniki z zaworkami.

Niech te 8 godzin maszyna pracuje ze zbiornika z maszyny, a kiedy zacznie się dusić szybko przełączyć zaworki do kroplówki i sprawdzić co wtedy się dzieje. Widziałem już przypadki , gdzie przewód ssawny ze zbiornika się zamykał pod wpływem temperatury...

Rejestracja: 12 Mar 2009 16:43

Zimą był problem tego typu że jak miała pół zbiornika to właśnie tak samo się zachowywała. Przy pełnym było ok. Teraz nawet jak jest pełny to tak się dzieje tylko że po dopiero paru godz pracy. Myślałem wsadzić nową pompkę paliwową

Pomiar ciśnienia paliwa się kłania.
Do tego sprawdzenie cewki gaszenia, listwy itd.
Zaczynaj od paliwa.

Możesz zacząć od wymiany pompki zasilającej. Trop jest dobry i dość logiczny

A korek od wlewu paliwa masz drozny? Może taka sprawa nie istotna ale nie raz nadmierne podciśnienie w zbiorniku powoduje różne rzeczy.

Rejestracja: 12 Mar 2009 16:43

Z korkiem też już próbowałem. Tylko że pomiary musiał bym zrobić jak ją złapie, a to dzieje się dopiero poparu godz pracy

Spróbuj przełączyć ją na tryb awaryjny ja miałem podobny problem a904 i pracowałem parę dni na nim i problem znikną

Ta koparka również nie ma trybu awaryjnego

Nie naprawiam daj tryb awaryjny, a naprawi się samo. Po co płacić za naprawę zrobisz to sam w tydzień.
Zostań bohaterem na budowie naprawiaj koparki jednym przełącznikiem.

Cud nad Wisłą

E.... Do Wisły ma kawałek.

Rejestracja: 12 Mar 2009 16:43

Witam. Obecnie koparka stoi więcej niż robi ponieważ nie ma na nią za dużo roboty, więc nie mam jej jak za bardzo sprawdzić. Jednak kiedyś grzebałem przy niej i chyba znalazłem przyczynę. Niedokręcony był filtr paliwa. Poszedł ręką i później dokręciłem go paskiem. Jak pójdzie w robotę to napiszę o efektach.

Filtr się ręką dokręca. To nie to.

Rejestracja: 12 Mar 2009 16:43

Miałeś racje to nie to... Dzisiaj po trzech godzinach pracy nie było czym robić. Zamieniłem też przewody paliwowe. Zasilanie wpiąłem w powrót i to samo. Nie mam za bardzo czym pomierzyć ciśnienia paliwa za pompką wstępną. Boję się tez wyciągnąć cewkę gaszenia żeby nie pokrzywić listwy. Kolego Kamal będziesz może w najbliższym czasie w łódzkim?

Za tydzień.

Rejestracja: 12 Mar 2009 16:43

Można jakiś kontakt tel do Ciebie?

-- 13 Lis 2017, o 10:52 --

Witam. Problem rozwiązany dzięki koledze Kamal. Problemem okazała się pompka paliwowa. Pomiar ciśnienia pokazał że po rozgrzaniu traciła wydajność, choć na zimnym silniku też za dużej wydajności nie miała.Założona nowa + zaworek przelewowy i maszyna działa jak powinna.

Kamal rządzi, Kamal radzi.
Kamal każde padło do sprawności doprowadzi.

Oczywiście jak tylko właściciela na to stać. Tego było.

I sam zrobił tylko z małą pomocą.

Schodzi z obrotów