Liebherr 314 problem ze wspomaganiem

Witam , kopareczka L 314 , 2007rok z pod kierownicy wydobywa sie ciagle syczenia przestaje tylko w momencie krecenia kierownica , orbitrol byl wyciagany i sprawdzany w firmie ktora sie tym zajmuje odeslali wszystko jest ok gdzie szukalibyscie przyczyny

Jeżeli dźwięk wydobywa się z orbitrola to przyczyna jest w orbitrolu. Pompka ciśnie cały czas i olej musi gdzieś płynąć. Prawdopodobnie któryś z zaworków będzie miał delikatny przeciek którego nie widać okiem. Może to zabrzmi niefachowo ale jeżeli skręt działa prawidłowo to ja na Twoim miejscu bym to zostawił , chyba że masz nadmiar gotówki i zainwestujesz w nowy

Ale to jest tak.uciazliwe podczas pracy ze mozna zwariowac ... orbitrol byl wysylany do Tucholi jest tam jakis duzy zaklad ktory to naprawia i tak jak pisalem stwierdzili 100% sprawny ... bede probowal przelozyc orbitrol z drugiej maszyny , a moze pompa daje za duze cisnienie ?

Jeśli nie kręcisz kierownicą nie ma ciśnienia na orbitrolu. Sprawdzić musisz czy nie ma gdzieś przytkanego węża lub króćca.

Tak jak napisał Rysiek bez kręcenia nie ma ciśnienia chyba że będzie bardzo zatkany filtr hydrauliczny w zbiorniku - wtedy olej nie ma gdzie uchodzić i wytwarza się ciśnienie.
Pompa może dawać ciśnienie nawet do 300 bar a jego wartość jest ustalana przez zawory właśnie w orbitrolu. Jak wysyłałeś orbitrol do sprawdzenia to mówiłeś im jaki jest problem? Bo być może go sprawdzili i jest sprawny, przecież skręt działa.

Opisywany byl cały problem twierdza ze jest ok i zeby szukac przyczyny gdzieindziej , czy myslicie ze mogl rozwarstwic sie ktorys przewód w srodku , dzwiek jest taki jak by duze cisnienie pchalo olej w bardzo mala dziurkę ...

Pomiń orbitrol połącz węże trójnikiem z manometrem, sprawdzisz linię zasilania.

Jeżeli masz możliwość to zamień z inną maszyną

Nie bylo jeszcze czasu na podmiane ale po przyjsciu orbitrola z zakladu i montazu na maszyne syczenie ucichlo po jakims czasie okolo 5-10min zaczelo syczec na 5gazie na mniejszych nie po chwili juz i na 4 pozniej i na 3 i na 2 az do jedynki , poczatkowo bylo tylko na.duzym gazie , a przed wymontowaniem orbitrola odrazu po zapaleniu nie wazne czy olej zimny czy cieply czy duzy gaz czy maly , teraz tez juz wrocilo do poprzedniego stanu , czy ktos ma jakis pomysl ? Moze zaczac od przelozenia pompy zembatej ? Te kilka minut dalo mi nadzieje , myslalem ze msszyna sama sie naprawila

Co syczenie w orbitrolu ma wspólnego z pompą.

23 Mar 2019 07:17

Witam wkoncu znalazł sie czas i problem sie rozwiazal , przelozylismy orbitrol z drugiej maszyny problemy ustaly , wiec w tym rzekomo popsutym zaczelismy grzebac zalazla sie sruba ktora pewnie cos reguluje pokrecone podlubane i orbitrol zaczol pracowac prawidlow syczenie ustalo . :ok:

23 Mar 2019 21:34

Czyli tak jak pisaliśmy powyżej. Jak daleko jesteś ze światłem stopu które Ci cały czas świeciło

25 Mar 2019 03:21

Światła stopu są dołączone niestety , jeśli chodzi o opozycyjne i mijania to temat rozwiązany okazało się że kable które są chyba od dodatkowego oświetlenia były przetarg i robiły zwarcie ,hamulcowe są na ta chwilę nie do pokonania przekaźniki sprawdzone czujniki raczej też ok

Liebherr 314 problem ze wspomaganiem