Deutz bf4l1011 - problem z rozruchem gdy zimny

Marka i model maszyny: Liebherr a310
Rok produkcji: 1992
Numer seryjny: 376372

Witam. Panowie mój silnik praktycznie z dnia na dzień, zaczął mieć problemy z rozruchem, tj. palil zawsze na strzał a aktualnie rano muszę kręcić z 10 sekund - łapie łapie i jakby się rozpędzał.
Wymieniłem wężyki i opaski zaciskowe w celu eliminacji zapowietrzenia, wymieniłem filtr paliwa, wczoraj wymieniłem pompke wstępną i dziś znowu to samo.
Rozrząd ma rok, sam go wymieniałem, wtryski nie leją.
Jak już rano odpali, to nawet po pół dnia przerwy pali normalnie. Dymi lekko pod obciążeniem, bez obciążenia - nie.

Jakieś sugestie?

Zaworek zwrotny.

[Kamal]

Nie ma zaworka. Sprawdź obroty rozrusznika i przepływ na przelewie do zbiornika. Do tego elektromagnes rozblokowujacy listwę. Jak oczywiście występuje w twojej wersji.

Autor postu otrzymał pochwałę

rozrusznik opada, kręci ładnie pozatym mam rozruch na 24v- przelew jutro sprawdzę. Myślę też o wymianie przewodów paliwowych na przeźroczyste...

[Kamal]

Podaj konkretnie obroty silnika a nie że ładnie kręci.

Nie mam wiedzy jak obliczyć obroty przy kręceniu rozrusznikiem.
"elektromagnes rozblokowujacy listwę" - tj cewka gaszenia?

Dziś zauważyłem iż silnik na początku uruchamia się na dziwnie niskich obrotach po czym po sekundzie- dwóch wskakuje na normalne jałowe. Z przelewu paliwo leje się od razu po rozpoczęciu kręcenia rozrusznikiem

Spróbuj kolego podczas rozruchu zasterować jakiś ruch ( wajha na dole ).

[Kamal]

Obroty się mierzy. Paliwo od razu świadczy że się nie cofa. A tam masz cewkę gaszenia i możesz mieć cewkę rozruchową. Tu na forum jest jej zdjęcie.

Autor postu otrzymał pochwałę

Przewód elektryczny dający + na cewkę rozruchową przerwany. Dziękuję za nakierowanie.