Strona 1 z 1

Opadanie osprzętu L-551

PostWysłany: 23 Lip 2019 12:25
przez MaciejL
Drodzy koledzy.
Po remoncie siłowników od podnoszenia osprzętu (były uszczelniane) nastąpiła awaria niezdiagnpzowana przez którą, osprzęt opada wolniutko 50cm przy pustej łyżce, A przy pełnej do samego dołu. Przy włączonych poduszkach osprzętu, opada szybciej do samej ziemi nawet na pusto. Został wymieniony rozdzielacz i ventil blok. Nic to nie zmieniło, opadanie dalej jest. Czy jest możliwe, aby gdzieś spece od remontu źle podłączyli przewody? Coś jest nie tak że ten rozdzielacz przepuszcza, chociaż został wymieniony tak jak ventil blok. Siłowniki po remoncie zostały sprawdzone na szczelność, więc ta możliwość opadania wykluczam.

Opadanie osprzętu L-551

PostWysłany: 23 Lip 2019 21:19
przez lukas76pl
Trzeba by sprawdzić jeszcze czy dżojstik nie przepuszcza ciśnienia - wtedy ruch będzie lekko zasterowany i będzie opadanie. Zamień przewody sterownicze przy samym rozdzielaczu i sprawdź.

Re: Opadanie osprzętu L-551

PostWysłany: 20 Sie 2019 18:47
przez MaciejL
Już się zabieram za to

-- 24 Lip 2019 07:20 --

Zamienilem przewody na rozdzielaczu które służą do sterowania podnoszeniem I opuszczaniem osprzętu. Nic to nie dało. Opadanie osprzętu nadal jest, pomimo zamiany biegunów góra dół.

-- 24 Lip 2019 07:26 --

Martwi mnie opcja poduszek na osprzęcie. Po włączeniu poduszek, osprzęt opada na sam dół, tak jakby zawór się nie zamknął. W trakcie opadania jak wyłączę tę opcję, osprzęt opadnie troszkę I się zatrzymuje. Czy coś może być nie tak z tymi zaworami od sterowania poduszkami? Ta funkcja nie działa poprawnie od momentu jak maszyna wróciła z uszczelniania siłowników.

-- 24 Lip 2019 17:38 --

Zawór sterujący poduszką do amortyzacji osprzętu nie zamyka i nie otwiera do końca. Będzie ściągany z Austrii schemat i przyjadą magicy z serwisu aby to wyregulować . Dam znać za jakiś czas co do dokładnej przyczyny opadania osprzętu.

-- 20 Sie 2019 17:47 --

System od amortyzacji osprzętu nawalił (elektrozawory).
Zrobiliśmy obejście, czyli odlaczylismy tą opcję poprzez odlaczenie przewodów od rozdzielacza, i zaslepienie otworów w rozdzielaczu i na przewodach.
Opadania już nie ma, osprzęt jest sztywny aż miło, lecz praca bez amortyzacji nie należy do najprzyjemniejszych.
Elektrozawory były rozbierane (4 sztuki) aby sprawdzić czy tłoczki nie są wyrobione.
Są ok. Któryś z elektrozaworow puszcza, czyli nie zamyka I nie otwiera. Jest w pozycji neutralnej przez którą przelewa się olej. Jak sprawdzić napięcia i działanie tych elektrozaworow?