Strona 1 z 1

jaka skarpówka

PostWysłany: 10 Sty 2014 22:45
przez pawciog01
Marka i model maszyny: komatsu pc 20
Rok produkcji: 1992

zamierzam zrobić sobie skarpówkę tylko zastanawiam się czy zrobić 120 cm czy 100 cm i jaki lemiesz tnący do niej...czy 12mm czy oferowane najczęściej 16mm ?? osobiście uważam, że 16 mm jak na skarpówkę to może przesadnie...miałoby to być użytkowane w maszynie 3,3 tony.. co myślicie??

jaka skarpówka?????????

PostWysłany: 10 Sty 2014 23:01
przez mechanior
a to nie jest przypadkiem minikoparka? i do takiej miniatury chcesz wrypać łyżkę 1200?

a poza tym po jaka cholerę ci tyle znaków zapytania w tytule?
proszę poprawić...

Re: jaka skarpówka

PostWysłany: 11 Sty 2014 07:11
przez pawciog01
skoro do tych najmniejszych (ok. 1,5 t) dają 800 mm to nie wiem czy na prawie 3,5 t 1200 mm to jakaś straszna przesada..

jaka skarpówka

PostWysłany: 12 Sty 2014 16:21
przez pawciog01
tyle "szpeców" na forum, ale nikomu się nie chce pomóc..:/ a myślałem, że forum od tego jest??

Re: jaka skarpówka

PostWysłany: 12 Sty 2014 18:05
przez dawidk
Ja mam koparkę 1,6 tony, mam skarpówkę 80 cm zwykłą, ale taaką pojemną jak normalne łyżki do kopania, jedna pełna łyżka to czubata taczka ziemi.

Hydraulicznie skosowaną miałem już metr szerokości ale pojemność jej śmieszna, po prostu była bardzo płytka, do niwelacji super.

Maszyna daje sobie radę z nimi bez problemu, twoja jest dwa razy tak ciężka wiec spokojnie da rade ze 120 cm, z sensowną pojemnością oczywiście.

Pozdrawiam

jaka skarpówka

PostWysłany: 12 Sty 2014 21:17
przez pawciog01
aha..dzięki..w końcu ktoś dał konstruktywną odpowiedź :) a lemiesz jakiej grubości miałeś/masz ??

jaka skarpówka

PostWysłany: 13 Sty 2014 18:10
przez dawidk
w 80 lemiesz jest z płaskownika 100mm x 8 mm, aktualnie starty do połowy, zwykła stal konstrukcyjna, zuzywam juz drugi, nie wygina się. Na środku łyżki jest taki jak by półksiężyc wspawany, jako wzmocnienie, ale to wewnątrz łyżki.

A tej hydraulicznej już nie posiadam, ale miała z płaskownika 80 mm x 6 mm i był lekko wygięty na jednym końcu, nie pamiętam kiedy to się stało, ale też dawała radę, po prostu ze skarpówkami trzeba się odpowiednio obchodzić, nie wyrywać betonów ani korzeni to nic sie nie stanie.

Pozdrawiam