Źle odpala na ciepłym silniku
Wysłany: 09 Sie 2019 18:57
Witam koledzy
Od kliku dni jestem w posiadaniu koparki komatsu pw 95 rok 2006. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z zakupu i praktycznie nie mam jej nic do zarzucenia oprócz dwóch spraw które mnie irytują.
- pierwsza i najistotniejsza , to odpalanie silnika na gorącym. Maszyna zachowuje się jakby coś ja "dławiło". Mam wrażenie , że odpowiedzialna jest za to hydraulika. W momencie próby odpalenia silnika rozrusznik ma bardzo duży problem z kręceniem, ale gdy popchnę do przodu dźwignie czy to ramienia czy wysięgnika , to maszyna odpala od razu. Tak jakbym wyzerował ciśnienie w układzie i wtedy pali bez problemu. Gdy tego nie zrobię są problemy. Pytanie do Was koledzy. Czy jest jakiś zawór który odpowiada za ciśnienie oleju hydraulicznego ? Może , to on jest uszkodzony, a możne coś innego ?
- drugi problem , to drobiazg , przynajmniej tak myślę. Otóż dźwignia ramienia jest jakby zbyt czuła. Wystarczy ją delikatnie podciągnąć do góry i od razu reaguje , reaguje zbyt szybko według mnie. Dosłownie dwa milimetry i szarpie ramieniem. Kolejny milimetr, dwa i mam już tak jakbym pracował na maksimum. Czy jest możliwość regulacji dźwigni od ramienia , a konkretnie od podnoszenia ramienia ? Dodam , że dźwignia od wysięgu działa o wiele lepiej. Jakby pracowała o połowę wolniej. Z góry serdecznie dziękuję za wszelkie rady.
Jeśli temat powielam, to proszę o przeniesienie do odpowiedniego. Za co z góry przepraszam.
Od kliku dni jestem w posiadaniu koparki komatsu pw 95 rok 2006. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z zakupu i praktycznie nie mam jej nic do zarzucenia oprócz dwóch spraw które mnie irytują.
- pierwsza i najistotniejsza , to odpalanie silnika na gorącym. Maszyna zachowuje się jakby coś ja "dławiło". Mam wrażenie , że odpowiedzialna jest za to hydraulika. W momencie próby odpalenia silnika rozrusznik ma bardzo duży problem z kręceniem, ale gdy popchnę do przodu dźwignie czy to ramienia czy wysięgnika , to maszyna odpala od razu. Tak jakbym wyzerował ciśnienie w układzie i wtedy pali bez problemu. Gdy tego nie zrobię są problemy. Pytanie do Was koledzy. Czy jest jakiś zawór który odpowiada za ciśnienie oleju hydraulicznego ? Może , to on jest uszkodzony, a możne coś innego ?
- drugi problem , to drobiazg , przynajmniej tak myślę. Otóż dźwignia ramienia jest jakby zbyt czuła. Wystarczy ją delikatnie podciągnąć do góry i od razu reaguje , reaguje zbyt szybko według mnie. Dosłownie dwa milimetry i szarpie ramieniem. Kolejny milimetr, dwa i mam już tak jakbym pracował na maksimum. Czy jest możliwość regulacji dźwigni od ramienia , a konkretnie od podnoszenia ramienia ? Dodam , że dźwignia od wysięgu działa o wiele lepiej. Jakby pracowała o połowę wolniej. Z góry serdecznie dziękuję za wszelkie rady.
Jeśli temat powielam, to proszę o przeniesienie do odpowiedniego. Za co z góry przepraszam.