Liebherr 316

Witam, tak jak w temacie co powiecie, co sądzicie o tych dwóch maszynach z linków poniżej?
http://otomoto.pl/oferta/liebherr-316-d ... soHag.html
http://otomoto.pl/oferta/liebherr-a-316 ... y5Sgb.html

Pierwsza. Odmalowana (pewnie od handlarza). Dodatkowe wyjścia hydrauliczne, szybkozłącze łyżki. Co do przebiegu to czysta bzdura, jak na maszynę 16-letnią.

Druga maszyna również malowana (ale jakiś czas temu), dodatkowe wyjścia hydrauliczne, szybkozłącze łyżki.

To w sumie tyle, co można stwierdzić ze zdjęć. Najważniejsze to jest to, aby dokładnie sprawdzić maszynę w najbliższej dla niej atmosferze, czyli - terenie. Popracuj co najmniej 1h, aby dobrze się rozgrzała. Czy po rozgrzaniu maszyna nie traci na mocy, czy hydraulika nie jest otępiała, czy nie pojawiają się wycieki niewidoczne podczas startu, ponadto wszystkie przełączniki oraz napęd.

Poniżej przedstawiam miejsca i cechy, na które należy zwrócić uwagę przy zakupie maszyny. Są to informacje zaczerpnięte z forum, dlatego jeśli ktoś zobaczy swoje słowa i wyrażenia, niech potraktuje to z wyrozumiałością dla kolegi z forum, który właśnie staje przed zakupem maszyny.

- wszelkie wycieki lub świeżo umyte miejsca

- sprawdź połączenia między mostem a kołami (wewnętrzne powierzchnie felg i piast czy nie są mokre lub podejrzanie czyste)

- złącze obrotowe hydrauliki

- luz na obrocie, jego płynne działanie bez zacięć i trzasków oraz luzy na sworzniach osprzętu koparkowego

- siłowniki czy nie porysowane i nie ciekną z głowic

- silnik czy nie dymi przy odpalaniu lub przyspieszaniu obrotów

- czy maszyna rusza lekko bez oporu i "skoków", czy żwawo jedzie (jazda najbardziej obciąża silnik)

- czy wszystkie przełączniki działają

- joysticki poruszają się płynnie z jednakowym lekkim oporem

- działają systemy bezpieczeństwa: blokada mostu, hamulec postojowy, hamulec obrotu, podłokietnik/dźwignia bezpieczeństwa tzw bramka

- kierownica obraca się płynnie - jednakowa ilość obrotów jest potrzebna do oporu w lewo i w prawo (może być przeciek w siłowniku lub uszkodzony orbitrol/przekładnia)

- czy po wyłączeniu silnika da się zahamować (minimum 2 -3 razy norma 5 w pełni sprawny układ pozwala nawet na 20 naciśnięć hamulca)

- luzy na wałach napędowych

- luzy na drążkach kierowniczych

- na zmiany kierunku jazdy maszyna ma reagować dopuszczalnie z lekkim opóźnieniem (do 1 sekundy) bez przykrych dźwięków

- sprawdzić poziom oleju w zbiorniku hamulca (ma być ciemnoczerwony, jeśli nie to znaczy że był dolewany czyli coś nie halo z hamulcami albo był wymieniany niedawno)

- olej w zwolnicach; ma być klarowny; szarawy, ciemny, bądź nawet czarny świadczy o zaniedbaniu eksploatacyjnym

- siłowniki mają trzymać pozycję

- samoczynne opadanie nie może przekroczyć 1-3 milimetrów na 10 minut (mierzone na tłoczysku siłownika)

- sprawdzić siłowniki na okoliczność rys, zadrapań i innych uszkodzeń DOKŁADNIE!

- silnik nie ma prawa dymić, lekkie podkapcanie i przerywana praca świadczy o zużyciu pompy wtryskowej, wtryskiwaczy bądź nawet turbiny

- sprawdzić wycieki płynu i oleju silnikowego

- sprawdzić sprawność akumulatora i ładowania.

Dla instalacji 24V:

- wartość napięcia (V) w stanie spoczynku (po 20-godzinnym procesie bezczynności) – 25-25,6V
- wartość napięcia (V) podczas pracy silnika – 27,6-28,8V, po załączeniu kilku dodatkowych odbiorników prądu – ok 28V

Grunt to nie napalać się. Spokojnie pojechać, dogłębnie przetestować i stwierdzić, czy aby na pewno maszyna z ogłoszenia jest warta czegokolwiek.

Oczywiście nie zniechęcam Cię, ale maszyny od handlarzy to bardzo często "picowane" tylko do sprzedaży "kawałki złomu", które przy codziennej pracy, 12/24h co najmniej 5 dni w tygodniu i tak przez 12 miesięcy pokażą swoje prawdziwe oblicze.

Na pewno nie doszukuj się cech nowej maszyny w kilkunastoletniej używanej i to w nie wiadomo jaki sposób oraz to, czy maszyna była cyklicznie serwisowana (wymiana olei, filtrów i innych części, które w naturalny sposób podczas eksploatacji się zużywają), tudzież czy dosłownie mówiąc nie była "katowana".

Powodzenia podczas "łowów"

puszek napisałeś dużo ale część tego to głupoty . silnik nie ma prawa zadymić podczas zapalania i przyśpieszania hahaha chyba że benzynowy, olej w zbiorniku hamulców czerwony ,takich układów hamulcowych jest naprawdę bardzo mało a olej wcale nie musi byc czerwony, napięcie ładowania,stan akumulatora równie dobrze należy spawdzić ciśnienie w oponach ,stan pokrowca na siedzeniu czy czystość szyby przedniej ,bez przesady panowie i panie ,co do codziennej eksploatacji 12/24godz na dobę 5dni w tygodniu i tak przez 12 miesięcy to nawet fabrycznie nowa maszyna pokaże swoje oblicze

silnik nie ma prawa zadymić podczas zapalania i przyśpieszania hahaha chyba że benzynowy

Jeśli gwałtownie "deptasz" pedał to będzie dymił, jest to tak zwany "przegaz"

olej w zbiorniku hamulców czerwony

Tu może i masz rację, ale jakbyś przeczytał cały post, to wiedziałbyś, że...

Są to informacje zaczerpnięte z forum, dlatego jeśli ktoś zobaczy swoje słowa i wyrażenia, niech potraktuje to z wyrozumiałością dla kolegi z forum, który właśnie staje przed zakupem maszyny.

I zrozum, że to akurat było skopiowane z pliku, w którym wszystkie informacje były wklejane, a nie chciało mi się ich selektywnie wybierać.

BTW Ważne żeby olej był klarowny, a nie zmętniały czy rozwarstwiony.

napięcie ładowania,stan akumulatora

Tu nie wiem co Cię śmieszy. Jeśli napięcie dowolnego ogniwa pod obciążeniem znamionowych (ok doby) spada poniżej 2V to znak, że akumulator jest w kiepskim stanie. Kwestia teraz tego czy aby sprzedający powie Ci, kiedy ostatnio uruchamiał maszynę. W sumie, jeśli sprawdzisz, i napięcie będzie w okolicach 26V lub więcej to znak, że niedawno ją uruchamiał. Więc taki pomiar będzie mało istotny. A i problemu z uruchomieniem raczej też nie powinno być jak "chwilę co" ja uruchamiał...

co do codziennej eksploatacji 12/24godz na dobę 5dni w tygodniu i tak przez 12 miesięcy to nawet fabrycznie nowa maszyna pokaże swoje oblicze

Na pewno nie takie kosztowne jak w maszynie przeszło 10 lat. Co mam na myśli... w maszynie liczącej grubo ponad dekadę, można już się spodziewać, że pompa hydrauliki leci "ostatnim dechem", za pompą wtryskową przemawia spadek mocy po dodatkowym obciążeniu hydrauliką, zbyt niska dawka paliwa wywołana zużyciem elementów tłoczących, przeciek wewnętrzny na siłownikach itp. I są to sytuacje wywołane naturalnym zużyciem. Nie myślisz chyba, że w maszynie z salonu takie "kwiatki" się pojawiają? Nawet niech w roku zrobi te 2000-2200mtg. Ja bynajmniej takiej nie widziałem...

Co do akumulatora -chdziło mi o to że stan akumulatora w maszynie za kilkadziesiąt tyś jest elementem nie istotnym przy zakupie. po drugie kupując używaną maszynę za xx% nowej naturalnie powinnismy sie liczyć z awariami i naprawami

Ktoś sugerujący się Twoimi puszekZGY sugestiami popatrzy na rzeczy drugorzędne.
Nie chcę się wymądrzać bez potrzeby ale:
brak luzów na łożysku obrotu, luz na wieńcu, brak elips w gniazdach sworzni, zwolnice mają nie wyć, pompy nie wyć, silnik nadmiernie nie dymić i nie spadać z obrotów oraz stan elektroniki sterującej wydajnością pomp i silnika, pęknięcia i kiepskie remontowe spawy - to są priorytety.
To plus ogólne odczucia z pracy maszyną przez godzinę czasu przez doświadczonego operatora.
reszta jak pisze kolega TRANSKOP81

Co do akumulatora -chdziło mi o to że stan akumulatora w maszynie za kilkadziesiąt tyś jest elementem nie istotnym przy zakupie. po drugie kupując używaną maszynę za xx% nowej naturalnie powinnismy sie liczyć z awariami i naprawami

A co do maszyn z ogłoszenia są to zajebiste maszyny, jedź oglądaj, kupuj najlepszą i pracuj, z ogłoszeń kompletnie nic nie wynika, to MASZYNY i tu nie ogląda się spasowania błotników i odcieni lakieru.

Ogólnie to:
Niemalowana źle bo brzydka i koledzy z branży nie będą zazdrościć zakupu.
Malowana źle bo picowana.