nazwa

przez **Jarewa** » 07 Sty 2011 00:10

Bo JCB ma podobny seperator z filtrem tylko zamiast elektrycznej pompki jest grzybek do ręcznego pompowania. I tak koło tego wisi kabelek tak się włąsnie zastanawiałem po cholere to wisi czyżby było coś innego. Teraz rozumiem po co.

Reklama

przez **mechanior** » 07 Sty 2011 00:58

Jarewa, masz rację, to cały czas to samo rozwiązanie, grzybek jest stosowany przez CATa w ładowarkach teleskopowych i małych walcach, w pierwszym wstępna pompka paliwa jest w takim miejscu że trudno ją dojrzeć a co dopiero namacać (między turbiną a rozrusznikiem i wydechem - tragedia!) w drugim nie ma ręcznej pompki tylko mechaniczna na wałku rozrządu, ta ręczna też droga jak cholera, jej zestaw naprawczy (gumowa kopułka, sprężyna i 2 zaworki zwrotne w plasticzanym korpusie) kosztował chyba ponad 200 pln dlatego kupowałem ręczne przelotowe pompki od zaburtowych silników wodnych (popularne "gruszki", są stosowane też we francuskich silnikach diesla np CITROEN tylko do francuza kosztuje 80-150 pln a do motorówki 25 pln :lol:

)

[ Dodano: Pią Sty 07, 2011 12:04 am ]
dawid
pompkę zawsze można zastąpić inną, a padają bo są straszliwie wrażliwe na zanieczyszczenia, w teorii wystarczy lać czyste i dobre paliwo

stosowanie depresera cały rok nie ma sensu, dopiero jak temperatura spada poniżej zera ma to jakiś sens, parafiny wytrącają się dopiero mniej więcej przy -10
jak już chcesz coś lac do paliwa to zapraszam na stronę STANADYNE, tam znajdziesz produkty firmy zajmującej się projektowaniem systemów paliwowych a nie choinkami zapachowymi i kosmetykami samochodowymi jak XERAMIC, K2 czy PLAK

przez **nicram** » 07 Sty 2011 11:12

A jaki to jest bezpośredni wtrysk DI ? Bo domyślam się, że on też potrzebuje dokładnego filtrowania skoro mi zamarza.

Ogólnie moje testy z podgrzewaczem trwają ale nie wiem co o tym myśleć. Od czasu zamontowania niestety zamarzła mi. Plus był taki, że odpalała ale nie miała nawet siły pługa unieść :( Wykręciłem z układu podgrzewacz i normalnie z niego jakby ciepły dymek leciał więc działa - niestety chyba za słabo.

Kumpel co życie spędził w białoruśce się zirytował i pewnego dnia wręczył mi mój stary filter paliwa - wybebeszony z wkładu-samą puszkę. Mówi-wkręcaj to i pojedziesz całą zimę. Nie wkręciłem bo się boję , że pompę zabiję, on twierdzi, że leje czyste paliwo z dystrybutora a pompe może zabić piasek a nie parafina, maszyna ani nie kichnie a ja jestem głupi hehe. Ja mówię, że to nie jest Białoruś ale gość co ciągniki naprawia twierdzi, że jak zamarznę to moge to wkręcić chociaż żeby wrócić na bazę.
Boję się takich manewrów na silnikach się nie znam ale wtedy filtrowania by wcale nie było a skoro jest takie dokładne to chyba jest jakiś tego powód nie ? Tak mi logika podpowiada.

Wy macie wiedze w tym temacie - czy w ciągu np 30 minut jazdy bez filtrowania jest duże prawdopodobieństwo, że zajadę pompe albo wtryski ?
Bo jak znam siebie , na chwile obecną tego tematu nie ma dla mnie ale gdy zamarzne na bezdrożu może mnie czasami ponieść - wykrzyczę ...dobra suko!!! koniec przelewek !!! i wkręcę to diabelstwo :evil:

przez **dawidg2** » 08 Sty 2011 13:30

mechanior napisał(a):STANADYNE, tam znajdziesz produkty firmy zajmującej się projektowaniem systemów paliwowych

pewnie o to chodzi tak? http://www.jrmotors.pl/index.php?option ... wa=S29410F hmm tak licząc to wychodzi jakieś 17 gr na każdy litr. Chyba że ktoś to ma z 25% taniej to można by spróbować

przez **Torbacz** » 12 Sty 2011 22:11

ja do problemu podejde w inny sposob :faja:

Jezdzilem ta sama maszyna, tez w ,,akcji" i tez mi paliwko zamarzło. Wczesniej na układ paliwowy założyłem mały filterek wstepny. W lato fajnie zabierał wieksze smieci z paliwa ale w zimie zbierała sie w nim woda i to on torował układ. Wymiana paliwa i wszystkich filtrow paliwa pomogla. Takie skutki lania paliwa z baniek..

przez **facio** » 14 Sty 2011 14:01

Nie pracuje się commonrailem ponizej 15 stopni, zwłaszcza, ze w silnikach jest tez zwykły olej mineralny! Przy jakości paliw w Polsce zawsze bedzie zamarzala woda w filtrze lub układzie

przez **mechanior** » 16 Sty 2011 23:19

facio napisał(a):Nie pracuje się commonrailem ponizej 15 stopni,

a to dopiero nowa filozofia... ciekawe co robią te wszystkie Peugeoty, Fiaty i Citroeny nie wspomnę o VW i innych
w instrukcji obsługi żadnego znanego mi COMMON RAILa nie ma nic na ten temat

facio napisał(a):zwłaszcza, ze w silnikach jest tez zwykły olej mineralny!

który w większości można stosować do -20 st C, to też z instrukcji obsługi silnika
a większość nowoczesnych COMMON RAILi pracuje na oleju 10W40 lub 10W30 o szerszym spektrum temperatur użytkowania

facio napisał(a):Przy jakości paliw w Polsce zawsze bedzie zamarzala woda w filtrze lub układzie

to nie woda jest problemem bo zazwyczaj wyłapują ją separatory, woda zamarza poniżej 0 st C a problemy pojawiają się dopiero przy -15/-20 st C kiedy zaczyna się wytrącać parafina zapychająca wkłady filtracyjne a nie lód

nicram napisał(a):Kumpel co życie spędził w białoruśce się zirytował i pewnego dnia wręczył mi mój stary filter paliwa - wybebeszony z wkładu-samą puszkę. Mówi-wkręcaj to i pojedziesz całą zimę.

DRAMAT !! nie skomentuję...

dawidg2 napisał(a):hmm tak licząc to wychodzi jakieś 17 gr na każdy litr.

lepiej stać całą zimę i czekać na ocieplenie ?
a może lepiej użyć tego?:

allegro:
http://allegro.pl/dodatek-do-paliwa-on- ... 90803.html

[ Dodano: Nie Sty 16, 2011 10:22 pm ]

nicram napisał(a):Ogólnie moje testy z podgrzewaczem trwają ale nie wiem co o tym myśleć. Od czasu zamontowania niestety zamarzła mi. Plus był taki, że odpalała ale nie miała nawet siły pługa unieść :( Wykręciłem z układu podgrzewacz i normalnie z niego jakby ciepły dymek leciał więc działa - niestety chyba za słabo.

musi być zamontowany PRZED WSZYSTKIMI FILTRAMI to znaczy zaraz za zbiornikiem paliwa, a jeśli masz wodę w zbiorniku i ona korkuje przewody to niestety nie pomoże podgrzewacz

przez **dawidg2** » 16 Sty 2011 23:45

mechanior napisał(a):dawidg2 napisał/a:
hmm tak licząc to wychodzi jakieś 17 gr na każdy litr.

lepiej stać całą zimę i czekać na ocieplenie ?
a może lepiej użyć tego?:

allegro:
http://allegro.pl/dodatek...1401090803.html

Skyyd jest tani, pisałem o tym produkcie firmy Stanadyne, co jest dodatkiem całorocznym. http://www.jrmotors.pl/index.php?option ... alogu=1687 tu cena po upuście.

przez **mechanior** » 16 Sty 2011 23:59

skydd jest tani i co najważniejsze DZIAŁA, oczywiście jest to dodatek zimowy
całoroczne dodatki są droższe bo ich działanie jest troszkę inne, czyszczą układ i polepszają własności smarne paliwa przez co ograniczają zużycie pomp i wtrysków oraz zmniejszają zużycie paliwa (w teorii)

btw - skrót do ceny po upuście nie działa bo jest przeznaczony dla CIEBIE (twojego komputera)

przez **dawidg2** » 17 Sty 2011 00:06

Cena detal brutto: 1613.11 zł.
Cena brutto po upuście: 1048.53 zł.
to są ceny oczywiście za opakowanie 19L.

przez **mechanior** » 17 Sty 2011 01:10

dawkowanie ?

przez **dawidg2** » 17 Sty 2011 10:56

1:500.

przez **harco** » 07 Lut 2011 11:06

Smieszne te rozważania. Nie byłoby problemu gdyby było wlewane najlepsze paliwo a nie te najtańsze. Często jest tak, że do własnego samochodu za kilka lub kilkanaście tysięcy wlewa się najlepsze paliwo a maszyna za kilkaset tysiecy pracuje na jakimś chrzczonym badziewiu z najtańszej stacji.
Typowa polska logika. Widziałem jak drwale do piły za 4000zł wlewali tanie paliwo a do malucha, którym jeździli do lasu za 500zł takie droższe ze stacji. Tak samo jest z właścicielami maszyn. A potem wymyślają, że zamarza i koparka jest be.

przez **mechanior** » 07 Lut 2011 15:45

harco napisał(a):Smieszne te rozważania. Nie byłoby problemu gdyby było wlewane najlepsze paliwo a nie te najtańsze

to co powiesz na fakt że ZIMOWE paliwo z atestem z hurtowni ORLEN przy -15 st C zmętniało i wytrącił się na dnie osad parafiny?
próbka została pobrana ze zbiornika maszyny oraz ze zbiornika stacji mobilnej klienta zaraz po wizycie cysterny z dostawą

bo na stacji może być różnie i cena paliwa nie świadczy o jego jakości, na moje pytanie o zimowe paliwo jeden z właścicieli stacji odpowiada: "u nas w zbiorniku zawsze jest +10 więc się nic nie dzieje z paliwem..."
no niestety w moim zbiorniku temperatura zależy od pogody więc... nie podjąłem dyskusji, skoro właściciel stacji ma takie pojęcie o przedmiocie swojej działalności to czemu nas w ogóle dziwi jakość paliwa

przez **Jarewa** » 07 Lut 2011 22:12

Nie ważne czy to orlen shell bp statoil itd.

Na statoil nasza firma sie nacieła wytrancanie parafiny woda. Podczas wibracji zrobiło się dosłownie "mleko" oczywiście próbki i badania. Ale niestety nic nie można było odzyskać. A silnik w BOMAGU poszedł w pizd...u. Po tym zmieniliśmy na Shella był spokój rok a w tym roku jedno auto które ma pompowtryski w zimie bardzo wariowało (brak mocy) nawet po zatankowaniu V-power. Tak że nikt nie zarzuci że tankujemy gówn...o.

Sam raz byłem świadkiem (4lata temu) jak przyjechała cysterna po podłaczeniu i spuszczaniu po minucie wylatuje pracownik z krzykiem że się pomylił i żeby zatrzymać. Puścili 3tyś litrów ON do PB98. W czasie rozmowy z kierowcą na to pracownik jakoś to przejdzie do ropy naleje wode i bedzie dobrze.

Najlepiej patrzeć sie na robione kontrole stacji są wyniki w necie dla przeciętnego kowalskiego.

przez **dawidg2** » 07 Lut 2011 22:38

Zależy od regionu Polski z tym paliwem, ilu pośredników jest po drodze od rafinerii do naszej stacji itd. Najlepiej by było brać z kurka w rafinerii ale pewnie tam też może być nieciekawe

przez **mechanior** » 07 Lut 2011 23:09

jakość paliwa rafineryjnego jest zatrważająca, wyniki testów z układów paliwowych naszych klientów po naprawach pomp i wtryskiwaczy są zatrważające, woda i parafina to niewinne przystawki, co powiecie na rozcieńczalniki przemysłowe (węglowodory aromatyczne) ksylen, toluen, aldehydy, kwasy organiczne i nieorganiczne (np siarkowy) i tak dalej...
używanie takiego paliwa powoduje w krótkim czasie zniszczenie sekcji tłoczących pomp i precyzyjnych elementów wtryskiwaczy
wystarczy kilka godzin pracy...

Zamarzająca ropa w Komatsu WB93R

Reklama

Kto jest na forum