WB97S tylko 1szy bieg, automat

[mechanior]

Marka i model maszyny: KOMATSU WB97S
Rok produkcji: 2004

Nagle zniknęły wszystkie biegi oprócz jedynki.
Po wrzuceniu innych biegów słychać zmianę dźwięku w skrzyni, koła lekko drgają.
Maszyna posiada sterownik EGM Carraro (coś w rodzaju TCS) z wyświetlaczem biegów i błędów ale nie ma żadnych errorów .
Skrzynia posiada czujniki ciśnienia dla każdego biegu i ogólny do pompy. Spadek ciśnienia wywołuje natychmiast błąd i wyłączenie cewki od danego biegu, tak samo uszkodzenie samej cewki jest od razu meldowane. Niestety nie miałem zegarów i nie pomierzyłem ciśnień ale konstrukcja skrzyni jest taka że każde sprzęgło odpowiada konkretnie jednemu biegowi więc uważam że sterowanie jest OK...
Tylko że nie mam pojęcia jak mogła by się mechanicznie zepsuć skrzynia by brakowało wszystkich biegów oprócz jedynki...

[Coval]

Możliwe że skończyły się uszczelnienia na złączu obrotowym. A 1 bieg np. jest zasilany poprzez inne złącze . Przepływ oleju może być ograniczony. Często cewka potrafi być rozłączona przez sterownik jeśli w nieodpowiednim czasie będzie uzyskana odpowiednia wartość ciśnienia. Manometr pod zasilanie danego przełożenia, wypnij czujnik ciśnienia od sterownika, sprawdź w jakim czasie i do jakiej wartości jest uzyskane ciśnienie robocze dla przekładni.

Filtry, oleje kiedy były wymieniane? Kalibracja przekładni? Cewki proporcjonalne do sprawdzenia.

[mechanior]

cewki proporcjonalne odpowiadają tylko za kierunek jazdy i nic się nie różnią budową od pozostałych po prostu dostają inaczej uformowany "prąd"
każdy bieg ma swoje sprzęgło
na 1szym wałku jest 2 bieg
na drugim wałku są 3 pozostałe czyli 1-3-4
mam tylko JEDYNKĘ czyli musiałyby paść uszczelniacze na 2 wałkach oprócz jednego kanału
kalibracja? jak?
filtr i olej wymienione na początku diagnostyki, żadnych zanieczyszczeń
czujniki wypiąłem wszystkie po kolei od każdego biegu tak samo jak cewki ale EGM wyłącza bieg od którego nie ma sygnału ciśnienia lub obwodu cewki! nie ma żadnych błędów...

[Coval]

kalibracja? jak?

Od razu piszę, że nie widziałem tej przekładni oraz sterowania na oczy, ale jeżeli jest czujnik ciśnienia oleju na poszczególnym przełożeniu z funkcją rozłączania, prawdopodobnie sterownik jest wyposażony w funkcję kalibracji sprzęgiel.

Kalibracja ma za zadanie ustalić odpowiedni czas napełnienia sprzęgła, który się zmienia wraz ze zużyciem tarcz ciernych i przekładek. Im tarcze oraz przekładki są bardziej zużyte, tym tłok musi się wyżej wysunąć żeby spiąć sprzęgło, potrzebując na to większą objętość oleju , która jest związana z większym czasem napełnienia.

Gdy czas napełnienia przekroczy daną wartość czasu zaprogramowanego w sterowniku, i nie widzi on sygnału od czujnika ciśnienia , wtedy rozłącza cewkę, bo myśli że coś jest nie tak.

czujniki wypiąłem wszystkie po kolei od każdego biegu tak samo jak cewki ale EGM wyłącza bieg od którego nie ma sygnału ciśnienia lub obwodu cewki! nie ma żadnych błędów...

Przecież to normalne, że tak będzie. Błędy mogą pojawić się po podłaczeniu interfejsu.
Wg. mnie leży tu wyłączny problem tylko i wyłącznie w miejscu sterowania.
Żeby wykluczyć na 100% przekładnie, odpal maszynę, manometr pod dane przełożenie i recznie zapodaj prąd na cewkę, bez kostki od sterownika(uważaj na wartość napięcia, często cewki pracują na innym napięciu niż 12v)

Przy tym zabiegu sprawdzisz wartość ciśnienia , oraz czas napełnienia.

Jeżeli ciśnienie na manometrze za niskie wg zaleceń serwisowych, to wiadomo że jest przeciek.
Jeżeli czas napełnienia za długi w porównaniu do 1 biegu - brak odpowiedniego przepływu oleju
(wymagana kalibracja jeśli jest lub uszkodzenie mechaniczne sterowania.)
Jeżeli wszystko jest ok, do sprawdzenia czujniki ciśnienia na danych przełożeniach.

Jeśli ciśnienia pokazują się tam gdzie powinny to tak na 99% ukręcił się wałek w skrzyni.Lepiej za dużo tą maszyną nie robić bo wyrobi się obudowa skrzyni i zwiększą koszty.Może to dziwne ale coś takiego zdarza się w tych skrzyniach czasem.Niby nic nie zgrzyta i nie ma żadnych opiłków,ale tak jest.Wałek tak się ukręca ale trzyma się w całości (z tym że się kosi i niszczy obudowe) i tryby się obracają ale nie przekazuje dalej napędu oprócz pierwszego biegu.Sam miałem takie przypadki.Skrzynia do wyjęcia.

[mechanior]

za wyjątkiem zaworów kierunku jazdy brak sterowania przebiegiem prądu (cewki kierunku mają modulowany prąd by ograniczyć szarpanie)
napięcie na poszczególne cewki zmiany przełożeń i kierunku jest podawane (pojawia się napięcie cewki przyciągają kotwy), pojawia się ciśnienie na poszczególnych portach (nie wiem jakie ale luzowałem poszczególne korki i ciśnienie jest na tyle duże by zablokować je na gwincie, wiem że to brzmi mało profesjonalnie ale jestem pewny że było wystarczające do zamknięcia sprzęgieł)

to nie jest taki system jak w dużych skrzyniach ładowarek czy w spychaczach...

krzysiu - tak sobie właśnie myślałem, skrzynię wyciągam w piątek, dam znać i zamieszczę zdjęcia

[Coval]

Jeśli ciśnienia pokazują się tam gdzie powinny to tak na 99% ukręcił się wałek w skrzyni

Nagle zniknęły wszystkie biegi oprócz jedynki.
Po wrzuceniu innych biegów słychać zmianę dźwięku w skrzyni, koła lekko drgają.

na 1szym wałku jest 2 bieg
na drugim wałku są 3 pozostałe czyli 1-3-4

Jak wałek by się ukręcił, to byłaby 2, a nie byłoby 1-3-4. Albo się pomyliłeś w przelożeniach ( 1 i 2-3-4) albo wałek ukręciłby się tak że nie ma 3 i 4 a jest 1, co byłoby dziwnym przypadkiem. Wałek też musiałby zerwać się w tym miejscu, gdzie nie ma wewnętrznych kanałów olejowych. Wtedy byłby spadek ciśnienia na innych przełożeniach, manometr powinien to pokazać jak na 1 biegu maszyna jeździ i obrobiłby się wałek. Prędzej obstawiam na zerwane kosze z wałka, albo uszkodzony wewnętrzny zabierak lub zerwane ząbki od przekładek czy tarczek, lub ścieło jakieś zabezpieczenie. Ale na 3 przełożeniach naraz? Też dziwny byłby przypadek Sam jestem ciekaw, zapodaj dużo zdjęc

W tych skrzyniach naprawdę potrafi się ukręcać wałek.I objawy są takie że jest tylko pierwszy bieg a ciśnienia wszystkie są.Nie jestem pewien czy dobrze pamiętam,ale chyba nad tylnym wałem jest dekielek od wałka na którym są 1,3,4.Jeśli dobrze kojarzę to warto odkręcić ten dekielek i poruszać trochę tym wałkiem,bo właśnie on się ukręca.Ze dwa lata nie miałem takiego przypadku,ale tego się nie zapomina.

[Coval]

No to niezła wada fabryczna

[mechanior]

no jest z tyłu dekiel od wałka 1-3-4
kowalki - dla mnie takie objawy to zupełny bezsens, uwierz że siedziałem u chłopa 2 godziny analizując schemat skrzyni, drapiąc się w głowę i w żaden logiczny sposób nie umiem sobie tego wyobrazić
jeszcze raz wszystko posprawdzam, tym razem z manometrami w ręce, wyczytałem w SHOP MANUALu że czujniki ciśnienia na sprzęgłach reagują od 2bar a wiadomo że sprzęgła się nie zamkną przy takim ciśnieniu, szkoda gdybać, wyjdzie w praniu

[Coval]

wyczytałem w SHOP MANUALu że czujniki ciśnienia na sprzęgłach reagują od 2bar a wiadomo że sprzęgła się nie zamkną przy takim ciśnieniu, szkoda gdybać, wyjdzie w praniu

Może jak ciśnienie spadnie o 2 bary niżej od wymaganego Bo tak jakby kasta miała stale 2.5 bara to tam byś miał wszystkie tarczki do wymiany, a operator by powiedział że w kabinie nic nie piszczało więc jezdziłem , a sliźgał się, bo mysłał że się kopie
Więc po co te czujniki? Bez sensu.

[mechanior]

napisane jest wyraźnie na schemacie 1.5-2bar, a na sprzęgłach ma być 13-16 natomiast główne ciśnienie pompy sprawdza czujnik 9-11 bar a ma ono osiągać 14-18
przy 2.5 bara sprzęgło się nie zamknie więc jazdy brak
nie kumam zamysłu, jest dla mnie równie bez sensu jak dla ciebie...
być może pęknięcie wałka w rzeczywistości wyłącza działanie sprzęgieł a ciśnienie jest na tyle duże że czujniki nie reagują?
zobaczymy...

[Coval]

przy 2.5 bara sprzęgło się nie zamknie więc jazdy brak

Wszystko żależy od sprężyn dociskowych w koszu i od konstrukcji kosza oraz przełożenia i pola powierzchni tarczek.

być może pęknięcie wałka w rzeczywistości wyłącza działanie sprzęgieł a ciśnienie jest na tyle duże że czujniki nie reagują?

Dlatego manometr prawdę Ci powie

Pęknięty wałek powinien spowodować spadek ciśnienia. Chyba że pękł tak że ominął wewnętrzne kanały, w co wątpię.

[mechanior]

Wszystko żależy od sprężyn dociskowych w koszu i od konstrukcji kosza oraz przełożenia i pola powierzchni tarczek.

uwierz mi, znam te konstrukcje (Carraro) - nie przeniosą napędu w stopniu umożliwiającym eksploatację maszyny przy 2barach, w praktyce poniżej 6 bar występuje już znaczny poślizg odczuwalny w trakcie jazdy

[Coval]

Jak znasz te przekładnie to ok. Przy 2,5 bara nie ma szans na eksploatację , ale dodatkowo zdeformowane wszystkie przekładki(na wskutek nadmiernego poślizgu) pomogą częściowo spiąc sprzęgło. Zresztą wszystko zależy od czujnośći operatora, i na jakich koszykach jest dane ciśnienie.

A na 1 biegu maszyna normalnie pracuje? Po wyrzuceniu na luz w czasie jazdy nie zwalnia podejrzanie zbyt mocno?

natomiast główne ciśnienie pompy sprawdza czujnik 9-11 bar a ma ono osiągać 14-18

w praktyce poniżej 6 bar występuje już znaczny poślizg odczuwalny w trakcie jazdy

Można z tego wywnioskować że ciśnienie które jest potrzebne do pokonania sprężyny tłoka będzie gdzieś wynosiło około 3-4 bara. Poniżej 6 mamy poślizg.(Czyli maszyna jezdzi na 2-3 barach ?) W najgorszym przypadku czujnik widzi ciśnienie poniżej 9 bar, czyli 6 bar na zapięcie samego sprzęgła. W normalnych warukach przekładnia będzie pracować, ale w ekstramalnym obciążeniu spowodowałoby pewnie poślizg. I jak tu teraz ufać czujnikom oraz maszynie? Nie ma jak to seyjny wskaźnik ciśnienia przekładni w kabinie maszyny

O ile dobrze pamiętam to wałek ukręca się w koszu tuż za tłokiem (chyba nawet na kanale olejowym) ,dlatego nie ma spadku ciśnienia ani alarmu o jego spadku.Tak jak wspominałem nie warto długo jeździć z taką usterką bo koszący się wałek wyrabia obudowę skrzyni.Jak rozbierzesz to się wszystko wyjaśni.

[mechanior]

maszyna nie jeździ, stoi i czeka na wyjęcie skrzyni
pojutrze a najpóźniej w piątek dowiemy się wszystkiego... mam tydzień lotów, robię dziennie po 250-300 km, dziś Olesno a jutro WAWA czyli 600...

[Coval]

O ile dobrze pamiętam to wałek ukręca się w koszu tuż za tłokiem (chyba nawet na kanale olejowym) ,dlatego nie ma spadku ciśnienia ani alarmu o jego spadku.

Trochę dziwne. Chyba ze złącze obrotowe jest w tym miejscu i uszczelnia wałek.

Ok Mechanior w takim razie czekam, jestem ciekawy rozwiązania zagadki zapodaj dużo dokładnych fotek jeśli możesz.

[mechanior]

Trochę dziwne. Chyba ze złącze obrotowe jest w tym miejscu i uszczelnia wałek.

wystarczy żeby pęknięcie było wewnątrz sprzęgła
jak mówisz, zobaczymy niebawem

[Coval]

Trochę dziwne. Chyba ze złącze obrotowe jest w tym miejscu i uszczelnia wałek.

wystarczy żeby pęknięcie było wewnątrz sprzęgła
jak mówisz, zobaczymy niebawem

No tak, pęknięcie będzie miedzy tłokiem a koszem w sekcji tłoczenia, są uszczelnienia więc ciśnienie nie spadnie. Teraz sobie wyobraziłem to.